Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

[Ewa L.]

Nie zawsze one w ciągu dnia gdy jest tak jak teraz ciepło wylegują się na słoneczku - wieczorkiem mizianko i mała zabawa a za to zaczynają się bawić razem jak tylko zgaszę światło

[agusialublin]

Ja to tak nauczylam swoje kotecki że same przyłażą do mnie żeby sie z nimi bawić. A to Koko ucieka przede mna i podbiega żeby ja gonić, Pysio to samo albo przywlecze mi zabawkę a Rysia jak wystawia dupkę do klepania znak że chce sie bawić i ganiać .

I tak całymi dniami

Jak wracam z pracy po 22-drugiej to oczywiste jest że z godzinę musze wymęczyć kociarnie.

Teraz mam ten balkon, co za ulga bo mają zajęcie.

[Ewa L.]

No w końcu udało mi się obskoczyć wszystkie wąteczki.
Zaraz biorę się za pakowanie konkursowych nagród do wysyłki.Brakuje mi tylko Josie - czy ktoś zna jej wątek?

[Ewa L.]

Nagroda dla Tity od Kita - Rzeszów gotowa!

[barbarados]

Moje koty na balkon same wychodzić nie będą w tym roku . Szerszenie się skądś wzięły i sobie latają . Chłop mówi , że rano też latały . Jeden latał , co prawda i krótko , ale do ugryzienia kota wystarczy .

[Ewa L.]

Młody i Śnieżka też już spakowane tylko dla Filipka musi zaczekać do jutra bo brakło mi materiałów do pakowania i niestety nie zdążę na pocztę ale obiecuję że w najbliższych dniach wyślę

[Ewa L.]

Moje koty na balkon same wychodzić nie będą w tym roku . Szerszenie się skądś wzięły i sobie latają . Chłop mówi , że rano też latały . Jeden latał , co prawda i krótko , ale do ugryzienia kota wystarczy .

U nas na szczęście nie ma takich atrakcji

[barbarados]

W zeszłym roku nie było tych atrakcji . W tym sie pojawiły

[Ewa L.]

W zeszłym roku nie było tych atrakcji . W tym sie pojawiły

Może gdzieś mają gniazdo i dlatego.

[barbarados]

Tylko gdzie ? Może po prostu się na zwiady wypuszczają ? kwiatki na balkonach się pojawiły a robaczki głodne po zimie ? Na wszelko wypadek towarzystwo na balkon samo nie wychodzi .

[Ewa L.]

Tak na zimne trzeba dmuchać

[Ewa L.]

Tak Pola leniwie spędzała popołudnie po moim przyjściu z pracy. Zabawa nie była jej w głowie gdy było słoneczko

[MaryLux]

Miaudobry Moja @ była dziś w ogrodzie botanicznym i przyniosła stamtąd butelkę z winem. Czyli wino to roślinka
Inka

Oj Inuś nie czepiaj się dużej

A kogo niby mam się czepiać?

[Ewa L.]

Zuzia za to woli lekki półcień jaki daje donica z różą.

[Ewa L.]

Miaudobry Moja @ była dziś w ogrodzie botanicznym i przyniosła stamtąd butelkę z winem. Czyli wino to roślinka
Inka

Oj Inuś nie czepiaj się dużej

A kogo niby mam się czepiać?

Winnej roślinki