Trójkot i Szatony (n° 5)

Ech, koty kuliste...Człek się martwi, gdy robią się coraz bardziej doskonałe w kształcie a gdy, z kolei, boczki im się lekko sklęsną - martwi się, że pewnie coś ze zdrowiem nie teges :roll:

Wniosek: ciągle się o takim kocie myśli!

Podejrzewasz, ze robia to specjalnie?
W sumie, to calkiem prawdopodobne :idea:

Wojtek pisze:
Birfanka pisze:(...)

Sasza zaczal tez pilnowac Fifinki
(...)
... a Fifinka mu strzelila baranka!
(...)

Dostał nagrodę

W pierwszej chwili byl lekko skonsternowany, co widac z jego miny, pozniej dopiero dotarlo i sie wyraznie ucieszyl

Monostra pisze:
Birfanka pisze: le chat sphérique

O, piękne określenie. Brzmi szykownie i arystokratycznie
Będę stosować przy Trykocie. Jak się to wymawia? "Le szat sferik" z akcentem nad "i"?

Do Trykota tez pasuje :lol:

Wymawia sie lesza sferik z akcentami na "a" i "e"

Swietne okreslenie.

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Obrazek

Zostawilam otwarte drzwi szafy (aby wywietrzyc zapach nowego ceratowego podkladu na lozko), wpuscilam na chwile do pokoju Pupusza, aby skubnal swoich chrupek (bo wszystkie juniory oczywiscie przepadaja za chrupkami dla seniorow :twisted:

), slysze okrzyk bojowy i lomot, odwracam sie i coz widza moje spracowane oczy??? :strach:

Pupusz jak zwykle usilowal nielegalnie wskoczyc na polke w szafie, ale ze byla zastawiona torba z chrupkami (zwykle robi to, gdy mu sypie chrupki do miski :twisted:

), zawisl jak tobolek wbity pazurami w polke i tylko tak zalosnie dyndal na przednich lapach Obrazek

Nie zrobilam foty, bo zamiast lapac za aparat, rzucilam sie go ratowac :twisted:

W panice.

A szkoda, bo widok byl bezcenny :twisted:

Nawiasem mowiac, przedwczoraj Pimpek zle wycelowal lub sie poslizgnal i skaczac na biurko, spadl z wys. 90 cm i przydzwonil solidnie zadkiem w podloge, az zadudnilo :strach:

Oddalil sie natychmiast kurcgalopkiem, zwawo podskakujac, ale przez pol dnia potem za nim chodzilam i podpatrywalam, czy nie kuleje i czy nic go nie boli Obrazek

Zawstydził się, biedulek :lol:

Faktycznie, szkoda, że nie ma zdjęcia dyndającego Puszka

Dobrze,ze nie ma, bo by sie wstydzil.

Ja o Pimpku :lol:

Na szczescie po tym nie utykal ani nic, ufff.

O Puszka sie wystraszylam, bo jakby spadl na wystajacy prog szafy i dodatkowo zawadzil o porecze fotela, to moglby sie powaznie poobijac :strach:

Cisnienie mi skoczylo w ulamku sekundy :twisted:

Pimpim tez polubil spanko z tątonem Obrazek

... natomiast Sasza chyba sie nauczyl od wuja wpychania w kadr

A ja! A ja! Tez chce! Obrazek

No, posun sie! Obrazek

To MOJ tątą! Obrazek

Cwany Sasza

Plecki wygrzeje mu Puszek, a brzusio - Pimpek.

Dzisiaj o 20:40 w TVP Kultura zostanie wyświetlony film pt. "Cesarzowa".
Maya robi karierę?

http://www.teleman.pl/tv/Cesarzowa-773564

Te przytulanki sa nadzwyczajne.

Puszek czuje sie nimi chyba jednak czasem przytloczony :lol:

Pimpim go teraz pilnuje i czesto sie przytula tak jak Sasza, wiec jest 2 na 1.

Wojtku, i jaki byl film? Warto obejrzec? Bo wyglada na interesujacy

Proszę o dowód 2->1

Birfanka pisze:Puszek czuje sie nimi chyba jednak czasem przytloczony

A nie reaguje gwałtownie?
Moher jak ma dość, fuczy. Gdy to nie pomaga, przywali bezparzuzastą łapą. Gdy to nie pomaga, przytrzyma za kark zębami. Po jakimś czasie niewolnicy delikatnie się przysuwają, aż Jego Łaskawość umyje w końcu uszko :roll:

Trójkot i Szatony (n° 5)

Kto przegląda forum