Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 01, 2012 20:30 Re: Broszka & Company

olafen pisze:Może jakieś płyny odstraszające te meszki używaj. Na komary sa to może i na meszki zadziałają

Wszystko co zawiera citronellę. Moim zdaniem śmierdzi jak perfumy taniej dziwki, ale skuteczne jest :mrgreen: Na większość owadów dziala odstraszająco, lącznie z moskitami w tropikach.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 01, 2012 22:41 Re: Broszka & Company

felin pisze:
olafen pisze:Może jakieś płyny odstraszające te meszki używaj. Na komary sa to może i na meszki zadziałają

Wszystko co zawiera citronellę. Moim zdaniem śmierdzi jak perfumy taniej dziwki, ale skuteczne jest :mrgreen: Na większość owadów dziala odstraszająco, lącznie z moskitami w tropikach.


Felin a możesz podać jakąś konkretną nazwę, ja niestety bardzo cierpię po najdrobniejszym ukąszeniu jakiegokolwiek paskudztwa i mogę śmierdzieć jak tania dziwka, byleby tylko było skuteczne :wink:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 01, 2012 23:03 Re: Broszka & Company

Tutaj jest kilka: http://www.mosbito.pl/?link=produkty_gama_natura Jakby pogrzebać w necie, to pewnie jeszcze sporo się znajdzie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 02, 2012 7:52 Re: Broszka & Company

Smaruję siebie i konie taką maścią przeciw komarom i kleszczom.
Niby daje 8 godzinną ochronę, ale wiadomo że podczas roboty wszystko i tak spłynie z potem i zawsze jakaś menda znajdzie miejsce do ugryzienia :evil:

felin pisze:Tutaj jest kilka: http://www.mosbito.pl/?link=produkty_gama_natura Jakby pogrzebać w necie, to pewnie jeszcze sporo się znajdzie.

Stosowałaś te opaski i plastry? Są skuteczne?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw maja 03, 2012 8:36 Re: Broszka & Company

Po naprawieniu przez TZta ogrodzenia wybiegu mogłam wreszcie wytyczyć wiosenno-letnie kwatery dla koni i zacząć wypas tam gdzie jest trawa a na zimowych kwaterach gdzie było błoto po pachy i jest pustynia będę w końcu mogła wysiać nawóz i trawę - z co najmniej miesięcznym opóźnieniem :evil:

Konie szczęśliwe tak latały i szalały, że niestety Siwy mocno skręcił nogę a może nawet naderwał ścięgno - skacze na trzech nogach i nie daje sobie bolącej obejrzeć ani pomacać :( Koński wet oczywiście jest niedostępny aż do przyszłego tygodnia Obrazek

Dzisiaj od świtu wszyscy we wsi myślą że morduję konie - chłopak musiał zostać w stajni, więc dla towarzystwa zostawiłam też jego matkę a wypuściłam rano tylko trzy pozostałe. Siwy drze non-stop ryja w stajni a jego siostra na wybiegu - jakby ktoś żywcem obdzierał je ze skóry :evil:
No ale co zrobić - muszą się przyzwyczaić bo Siwy będzie musiał z taką kontuzją dłuższy czas stać w boksie Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw maja 03, 2012 8:54 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Po naprawieniu przez TZta ogrodzenia wybiegu mogłam wreszcie wytyczyć wiosenno-letnie kwatery dla koni i zacząć wypas tam gdzie jest trawa a na zimowych kwaterach gdzie było błoto po pachy i jest pustynia będę w końcu mogła wysiać nawóz i trawę - z co najmniej miesięcznym opóźnieniem :evil:

Konie szczęśliwe tak latały i szalały, że niestety Siwy mocno skręcił nogę a może nawet naderwał ścięgno - skacze na trzech nogach i nie daje sobie bolącej obejrzeć ani pomacać :( Koński wet oczywiście jest niedostępny aż do przyszłego tygodnia Obrazek

Dzisiaj od świtu wszyscy we wsi myślą że morduję konie - chłopak musiał zostać w stajni, więc dla towarzystwa zostawiłam też jego matkę a wypuściłam rano tylko trzy pozostałe. Siwy drze non-stop ryja w stajni a jego siostra na wybiegu - jakby ktoś żywcem obdzierał je ze skóry :evil:
No ale co zrobić - muszą się przyzwyczaić bo Siwy będzie musiał z taką kontuzją dłuższy czas stać w boksie Obrazek

Ciągle masz "coś" z tymi konikami, to błoto, to jakaś kontuzja. Podziwiam Cię za Twój zapał i jakie mnóstwo pracy musisz wykonać aby to wszystko jakoś funkcjonowało.
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw maja 03, 2012 9:23 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Dzisiaj od świtu wszyscy we wsi myślą że morduję konie - chłopak musiał zostać w stajni, więc dla towarzystwa zostawiłam też jego matkę a wypuściłam rano tylko trzy pozostałe. Siwy drze non-stop ryja w stajni a jego siostra na wybiegu - jakby ktoś żywcem obdzierał je ze skóry :evil:
No ale co zrobić - muszą się przyzwyczaić bo Siwy będzie musiał z taką kontuzją dłuższy czas stać w boksie Obrazek


Przykre to i dla Ciebie i dla konika :(
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob maja 05, 2012 7:55 Re: Broszka & Company

I co u Ciebie Broszunia? Jak sobie radzisz?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob maja 05, 2012 13:41 Re: Broszka & Company

olafen pisze:I co u Ciebie Broszunia? Jak sobie radzisz?

Zarobiona jestem :wink:
U nas jak zwykle: kulamy się powolutku do przodu i nie poddajemy się :ok:

Pojutrze TZ wraca do pracy - będę więc miała więcej czasu na forum bo nareszcie odda mi dostęp do komputera :P
Teraz wpadłam przelotem - nawet nie mam kiedy doczytać zaprzyjaźnionych wątków :roll: Będę nadrabiać w poniedziałek :wink:

Pozdrawiam serdecznie wszystkie cioteczki :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon maja 07, 2012 8:23 Re: Broszka & Company

Nareszcie odzyskałam dostęp do kompa :P
Od rana staram się doczytać tygodniowe zaległości na forach ale tego jest tak dużo że raczej z góry skazane na niepowodzenie :wink:
Normalnie człowiek zdaje sobie sprawę z siły uzależnienia dopiero wtedy kiedy nagle zabraknie dostępu :twisted: Cały tydzień cierpiałam katusze kiedy TZ siedział w necie :roll: :|

Jak tam u Was po długim weekendzie?
U nas wczoraj mocno się ochłodziło a dzisiaj jest zimno, na razie tylko 8 stopni - wkurzają mnie takie olbrzymie skoki temperatury, ale wolę dzisiejszą pogodę od upału i burz :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 8:07 Re: Broszka & Company

Na dobry początek dnia wstawiam pięknie kwitnące bzy - rosną tuż pod oknami i super intensywnie pachną wieczorami - przynajmniej nie dociera do nas zapach kwitnącego rzepaku którym są obsiane na około pola a którego zapachu nie cierpię :P
Obrazek

Obrazek


Prosiłam TZta żeby wstąpił we Wro do sklepu ogrodniczego i dałam mu listę ziół których sadzonki bym chciała.
Przywiózł, nawet bardzo ładne...
Obrazek
Części ziół z mojej listy oczywiście nie było - TZ w zamian kupił inne, polecone przez panią sprzedawczynię. Wszystko byłoby fajnie, ale nie ma przy sadzonkach żadnych karteczek co to jest a on nawet nie starał się zapamiętać co kupuje :roll:
Niektórych nie rozpoznaję, nie wiem ani co to ani jakie lubi warunki więc nie wiem ani gdzie je wysadzić ani do czego i w jakiej formie używać :evil:

Za to bardzo się cieszę że kupił stevię :P
Jestem bardzo ciekawa czy rzeczywiście można używać tej roślinki zamiast cukru 8)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 8:25 Re: Broszka & Company

Bzy obok domku masz śliczne, kocham tę porę roku. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto maja 08, 2012 13:11 Re: Broszka & Company

Cudne masz te bzy Broszeczko :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto maja 08, 2012 13:25 Re: Broszka & Company

W sumie lilak to taki chwaścior co to rośnie w każdym rowie - ale ja bardzo lubię, szczególnie biały :P

Siedzę i zastanawiam się jakie karmy zamówić :roll:
Miałam nadzieję że w zoo+ wprowadzą w końcu inne smaki karmy weterynaryjnej którą mają w fajnej cenie - co z tego jak tylko jeden jedyny smak który kotom już się przejadł :evil: Pisałam do nich w tej sprawie już kilka razy i za każdym razem obiecywali że się tym zajmą - karma jest dostępna w innych sklepach w kilku smakach... I za każdym razem wchodzę do sklepu składać zamówienie z nadzieją a tu kicha - nadal nie ma :| No i co tu zamówić w zamian? Tego jedynego dostępnego smaku koty już nie chcą...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 15:23 Re: Broszka & Company

Bez faktycznie śliczny :)
A jak konik i jego noga ?
I jak Twoje pogryzienia przez meszki ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości