Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 26, 2012 7:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Czesc piekne dziewczeta :)

Franiu jaką Ty masz fajną duża miseczkę :D
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie lut 26, 2012 9:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

ninakiler pisze:Czesc piekne dziewczeta :)

Franiu jaką Ty masz fajną duża miseczkę :D

Tak naprawdę to jest miska Florki, bo ona wylewa. Ale ja też mam dużą, tylko zieloną.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 26, 2012 9:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Witajcie dziewczynki kolorowe
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie lut 26, 2012 10:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

My nie wylewamy wody, ale jeden z nas zostawił Dużej prezent na kocyku :oops:
Troszkę się zwymiotowało :oops: To na pewno Mroczek, bo to był jego kocyk!
Badylek niewinny


Ta, niewinny, jeszcze ANI RAZU nie widziałam Mroczka wymiotującego :evil:
Obudziłam się, a w domu dziwnie "pachniało". Cóż, przynajmniej źródło zapaszku znalazłam :roll:
Duża

Ten biało-czarny znowu na mnie zrzuca winę!
Pilnuję okna, może uda mi się uciec z tego domu wariatów.
Mroczek zdegustowany
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie lut 26, 2012 10:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

caldien pisze:My nie wylewamy wody, ale jeden z nas zostawił Dużej prezent na kocyku :oops:
Troszkę się zwymiotowało :oops: To na pewno Mroczek, bo to był jego kocyk!
Badylek niewinny


Ta, niewinny, jeszcze ANI RAZU nie widziałam Mroczka wymiotującego :evil:
Obudziłam się, a w domu dziwnie "pachniało". Cóż, przynajmniej źródło zapaszku znalazłam :roll:
Duża

Ten biało-czarny znowu na mnie zrzuca winę!
Pilnuję okna, może uda mi się uciec z tego domu wariatów.
Mroczek zdegustowany



Badylek tak trzymać hłehłehłe :twisted: Ja zawsze na psa zrzucam winę :twisted:
A Ty Mroczku nie nawiewaj, bo na zewnątrz to dopiero wariatów, żeby nie rzec psycholi, mozna spotkac. Serio.

TygRych
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie lut 26, 2012 10:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

U nas na nasz kocyk (wspólny z dużą) zawsze ja wymiotuję :oops:
Ale o to duża nigdy nie ma pretensji, tylko grzecznie sprząta
Florka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 26, 2012 10:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:U nas na nasz kocyk (wspólny z dużą) zawsze ja wymiotuję :oops:
Ale o to duża nigdy nie ma pretensji, tylko grzecznie sprząta
Florka

Moja tak samo... Kochane mamy te Duże, no nie, Florko?
Florka nagle rozczulona :oops:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 10:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Bardzo grzecznie, bez krzyków, sprzątnęłam z kocyka, zabrałam kocyk do prania i położyłam nowy!
Duża broniąca się

Fasolinko, a jak Twoje dziureczki? :oops: Goją się ładnie? Nie drapiesz się już?
Badylek zatroskany
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie lut 26, 2012 10:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

mateosia pisze:
MalgWroclaw pisze:U nas na nasz kocyk (wspólny z dużą) zawsze ja wymiotuję :oops:
Ale o to duża nigdy nie ma pretensji, tylko grzecznie sprząta
Florka

Moja tak samo... Kochane mamy te Duże, no nie, Florko?
Florka nagle rozczulona :oops:


I u nas tak jest :oops:

Mru niepawiujący
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 26, 2012 10:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Nasz Duża to dziwna jest. Mówię wam, jak się cieszyła, że ta Nowa na Tymczasie załatwiła się do kuwety.
No a niby gdzie kot by się miał załatwiać?
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 11:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Czy u Was też dzisiaj padał śnieg? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lut 26, 2012 11:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Śnieg nie padał. Wolałabym, żeby tego już nie robił :evil:
ale jest tylko 1 stopień ciepła
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 26, 2012 11:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

A u nas padał jak durny, jakby nie miał nic innego do roboty.
Teraz topnieje, ale zawszeć to skandal...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lut 26, 2012 11:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Śnieg nie padał. Wolałabym, żeby tego już nie robił :evil:
ale jest tylko 1 stopień ciepła
duża

To czemu u mnie jest 10 8O (za oknem oczywiście) 8O

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 11:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

A teraz 8 8O Chyba się dostosowuje do wskazań Twojego termometru. A szkoda, mogłoby być na odwrót. Mój jest za bardzo na słońcu zresztą, żeby mu wierzyć :(

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości