wszystkie kolory życia z kotami cz.II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2012 16:03 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob mar 10, 2012 7:58 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Witamy :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Sob mar 10, 2012 10:16 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Cześć dziewczyny :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob mar 10, 2012 11:17 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Duża to jakaś niezdecydowana jest :evil:
najpierw nam powiesiła takie fajne sznureczki do zabawy w oknie, potem jak się bawiłyśmy to nas ganiała i krzyczała, a dziś...zdjęła sznureczki 8O i powiesiła normalną firankę
i czym my się teraz mamy bawić :?:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 10, 2012 11:56 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Oj Dinzoo nie znasz się na dobrej zabawie :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob mar 10, 2012 12:03 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

:ryk: :ryk: Czyli koteczki nie interesowały się sznureczkami do czasu. :twisted: :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 10, 2012 12:46 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

od kilku dni jakby diabeł w nie wstąpił :evil: pobudka o 5 i wieszanie się na sznurkach, próby ich konsumpcji, wieszania się na nich, nie mówiąc o gonitwach pod zasłonkami :evil: :evil: nic nie pomaga...doszło do tego, że koty pod zasłonki i ja fruuu!! z łóżka, ale dla nich to najlepsza zabawa, one myślą, że ja się bawię z nimi, co się ułożę to one znowu pod te zasłonki :twisted:
dziś nie wytrzymałam bo chyba wiosna uderzyła Bajce i Coco na dobre....nawet jak Bajka została sama w pokoju to dalej miała głupawkę :mrgreen: latała po pokoju dla samego latania, jeździła na dywanikach, wywracała koty (te drewniane), odbijała się od ścian, śmigała przez łóżko...nawet Coco tego tempa nie wytrzymała
jak zajrzałam na górę to wyglądało to tak jakby trąba powietrzna przez pokój przeszła

a miałam się dziś wyspać :evil:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 10, 2012 12:55 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Oj to współczuję :ok: Koty to czasem potrafią taki sajgon zrobić, istne diabły :twisted: U mnie z firankami na razie spokój, no ewnetualnie Rubisia jak siada na parapecie to musi łapkę oprzeć na firance :evil:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob mar 10, 2012 13:45 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Cześć dinzoo dlatego ja nie mam firanek :ryk: :ryk: mam zasłony,ale są cały czas odsunięte jak najbardziej się da :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 10, 2012 13:48 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Miłego weekendu
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob mar 10, 2012 14:33 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

dinzoo pisze:od kilku dni jakby diabeł w nie wstąpił :evil: pobudka o 5 i wieszanie się na sznurkach, próby ich konsumpcji, wieszania się na nich, nie mówiąc o gonitwach pod zasłonkami :evil: :evil: nic nie pomaga...doszło do tego, że koty pod zasłonki i ja fruuu!! z łóżka, ale dla nich to najlepsza zabawa, one myślą, że ja się bawię z nimi, co się ułożę to one znowu pod te zasłonki :twisted:
dziś nie wytrzymałam bo chyba wiosna uderzyła Bajce i Coco na dobre....nawet jak Bajka została sama w pokoju to dalej miała głupawkę :mrgreen: latała po pokoju dla samego latania, jeździła na dywanikach, wywracała koty (te drewniane), odbijała się od ścian, śmigała przez łóżko...nawet Coco tego tempa nie wytrzymała
jak zajrzałam na górę to wyglądało to tak jakby trąba powietrzna przez pokój przeszła

a miałam się dziś wyspać :evil:

łoooo.... no to małe ADHD-owce masz jednym slowem :roll: :roll: :roll: U mnie bywa podobnie ale teraz Lila nie skora wcale do zabawy wiec Kaja szybko sie zniechęca....

No to troszkę spokoju zyczymy :piwa:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob mar 10, 2012 16:27 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

No i koteckom najlepsza zabawę Duża odebrała, no jak tak można, pytam???
My mamy w oknach tylko zazdrostki, nawet w tarasowym oknie wisi firaneczka krótka :)

Acha, się zgłosiliśmy do konkursu :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob mar 10, 2012 18:55 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

ewka63 pisze:Acha, się zgłosiliśmy do konkursu


bardzo nas to cieszy, będziemy razem..tzn my w kategorii dziewczynek :ryk:

przez zazdroski to sąsiedzi by moją sypialnię sąsiedzi by jak na dłoni widzieli :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 11, 2012 10:25 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

I jak tam dziś pannice dały się wyspać? :twisted:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 11, 2012 12:08 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Pozdrawiamy niedzielnie dinzoo :1luvu:
Swoją drogą co tak mało Ciebie i mało piszesz? :roll:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 176 gości