Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2012 21:56 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3 czyli jak szybko minęło 6 lat!

szybenka pisze:Chocuniu wieeelu zdrowych lat z Dużymi i kocim ogonkiem :balony Wielu szaleństw, przynajmniej takich, jak na filmie :ok:
szybenka pisze:Chocuniu wieeelu zdrowych lat z Dużymi i kocim ogonkiem :balony: :torte: :piwa: :balony: Wielu szaleństw, przynajmniej takich, jak na filmie :ok:

Bardzo Wam dziękujemy za życzenia – jedynie Wy zauważyłyście od piątku wiadomość o naszej rocznicy! :1luvu:

Od kilku dni widzicie w moim podpisie od kliku dni nowy bannerek – weterynarza Macieja Czajkę!
Dlaczego Jego? Mamy swój własny całkiem prywatny powód!
kussad pisze:W podpisie jest mój pierwszy weterynarz - właśnie do Niego trafiłem ze złamaną łapką gdy byłem jeszcze malutki a teraz dr Maciej Czajka został nominowany na Kociarza Roku 2011 więc na Niego zagłosowaliśmy :ok:

Napisałam to samo na dwu wątkach: viewtopic.php?f=1&t=137866 i viewtopic.php?f=1&t=137334
kussad pisze:
annskr pisze:Czy będziemy ustalać wspólnego forumowego kandydata z trzech osób zaproponowanych przez Cztery lapy?
Zofia Czerwińska - aktorka
Maciek Czajka - wet z W-wy
Anna Nehring - Zwierzęta Krakowa

Myślę, że część osób już ma swojego kandydata:
kussad pisze:Już mamy bannerek dla jednego z kandydatów:
jopop pisze:Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.cztery-lapy.pl/index.php/kociarz.html][img]http://img213.imageshack.us/img213/4241/maciekbanermaly.jpg[/img][/url]

jopop pisze:Zgłosiłam Macieja Czajkę, ze współpracującej z naszą Fundacją lecznicy Boliłapka. Gdyby nie on - ratowalibyśmy rocznie kilkanaście-kilkadziesiąt kotów. Dzięki niemu - ratujemy rocznie kilkaset zwierząt, a kolejne kilkaset poddajemy zabiegom sterylizacji/kastracji. Wreszcie jest okazja, by mu za to podziękować.

Oto moje uzasadnienie:
"Maciej Czajka to znakomity chirurg oraz rewelacyjny lekarz, który od wielu lat pomaga bezdomnym kotom. W ciągu kilku lat przy współpracy z Fundacją JOKOT (przedtem grupą wolontariuszy JOKOT) wysterylizował kilka tysięcy kotek bezdomnych i uratował tysiące kocich istnień. Ze względu na olbrzymie doświadczenie w leczeniu kotów bezdomnych szybko i trafnie diagnozuje choroby popularne u tych zwierząt, a często niedostrzegane przez innych lekarzy. Ma też niezwykłą skuteczność w leczeniu chorób bardzo poważnych, np. panleukopenii. Swoich bezdomnych pacjentów leczy po bardzo ulgowych stawkach, dzięki czemu możliwe jest działanie na tak szeroką skalę. Opiekunowie kotów bezdomnych mogą u niego zawsze liczyć na wsparcie, również poza oficjalnymi godzinami pracy.

Dr Czajka prowadzi też działalność informacyjną i edukacyjną na temat zalet sterylizacji/kastracji wśród właścicieli zwierząt, dwa razy w roku prowadzi również z własnej inicjatywy Akcję Sterylizacji, umożliwiającą osobom uboższym wysterylizowanie/wykastrowanie zwierzęcia po znacznie niższej cenie.

Jego pasja i zaangażowanie w przeciwdziałanie kociej bezdomności z pewnością zasługują na wyróżnienie!
Joanna Popko, prezes zarządu Fundacji JOKOT"

Link do wydarzenia na FB :wink: To już jest kolejny etap :ok:
http://www.facebook.com/events/228028617274755/
Kandydaci są przedstawieni tak:
Maciej Czajka
Lekarz weterynarii i właściciel przychodni weterynaryjnej w Warszawie. Od lat pomaga ratować bezdomne koty i nigdy nie odmawia pomocy potrzebującym zwierzętom. Od wielu lat współpracuje z Fundacją JOKOT, Azylem św. Franciszka w Konstancinie, a także z osobami prywatnymi zajmującymi się ratowaniem porzuconych psów i kotów, znajdywanych na ulicach lub zabieranych ze schronisk. Wykonał niezliczoną liczbę zabiegów sterylizacji bezdomnych kotów i psów, niemało zwierząt zawdzięcza mu życie. Prowadzi działalność informacyjną i edukacyjną wśród właścicieli zwierząt na temat zalet sterylizacji i kastracji kotów i psów. Opiekunowie bezdomnych kotów zawsze mogą liczyć na jego wsparcie, również poza oficjalnymi godzinami pracy w lecznicy. W jego domu mieszkają dwa przygarnięte koty, Zając i Koka.
.....
Profesor Anna Nehring
Wiceprezes i współzałożycielka funkcjonującej od 1994 roku Fundacji Zwierzęta Krakowa. Od ponad 50 lat pomaga bezdomnym kotom - w jej domu schronienie znajdują koty z działek, piwnic i innych nieprzyjaznych miejsc. Walczy z bezdomnością kotów i nadpopulacją kotów wolno żyjących w Krakowie i okolicach. Jedna z prekursorek powszechnej sterylizacji bezdomnych kotów oraz akcji adopcyjnych w Krakowie. Dzięki organizowanym przez nią w krakowskim centrum handlowym akcjom adopcyjnym "Przygarnij Kotka", dom znalazło już wiele kotów. Jej własny dom zamieszkuje obecnie 12 kotów.

Zofia Czerwińska
Aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. "Kocham wszystkie zwierzęta, węża nie mam tylko dlatego, że nie podaje łapy" - tak mogła powiedzieć tylko ona. Od lat pomaga zwierzętom. Odkąd mieszka na jednym z osiedli na warszawskim Powiślu, dokarmia tamtejsze koty, psy i gołębie. Opieką nad zwierzętami zaraziła także swoich sąsiadów. W piwnicznych okienkach zamontowała samodzielnie i na swój koszt specjalne klapki dla kotów. Udziela się w fundacjach i nigdy nie odmawia uczestnictwa w akcjach na rzecz zwierząt. W wywiadach zawsze podkreśla, jak ważna jest prawidłowa opieka nad pupilem oraz szerzy ideę szacunku do czworonogów. Mówi, że nie mogłaby w ogóle żyć bez zwierząt i podpisuje się pod słowami Immanuela Kanta, które brzmią: "im lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta". Dzieli dom z psem Dżekiem.

Dla Wszystkich Gości na dobranoc:
Czekoladowa Księżniczka podczas spaceru w całkowicie pustym i odludnym miejscu gdzie mogła chodzić bez kagańca w ostatnim dniu ferii:
Obrazek Obrazek Obrazek
I zapowiedź czegoś z ferii co Wam pokażę, gdy postanowię co robię z obróbką zdjęć, narazie jeszcze czekam :| :
http://kussad.wrzuta.pl/film/6dke4yBDGL ... 049........
Pozdrawiamy Ewa & Choco & Mikuś
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2012 22:06 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3 czyli jak szybko minęło 6 lat!

no i jeszcze od nas wszystkiego bnajlepszego,zdrówka pełno,bo resztę masz bez życzeń Czekoladko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 07, 2012 22:39 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Myszolandia pisze:no i jeszcze od nas wszystkiego najlepszego, zdrówka pełno, bo resztę masz bez życzeń Czekoladko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Bardzo dziękujemy za śliczne życzenia!
Dziś w wersji roboczej maila napisałam coś takiego:
‘Dziś jest dziwnie - sama się nakręcam, jestem ogólnie zdenerwowana wszystkim. … :(
Czyżby to jakieś przeczucie i nie mam pojęcia kogo może dotyczyć… Czasem tak mam i potem się dowiaduję, że ktoś wtedy o mnie pomyślał - gdzieś coś się działo i ktoś miał problemy, czasem właśnie dlatego całkiem nagle obudzę się w nocy i nie mogę spać… - czasem Ci mówiłam, że ściągam się z kimś myślami…. :wink:

Czy miewacie takie przypadki?
Wracam do dzisiejszego dnia – jak myślicie czy czegoś się później dowiedziałam? – Tak, Właśnie w tym czasie Teściowa pojechała do szpitala, została zakwalifikowana na 11 kwietnia na operację drugiego oka, na to pierwsze operacja się nie udała... – były powikłania i komplikacje, nie widzi na nie... a potem opowiadała o wszystkim Mojemu Mężowi :wink:

Inne przypadki - czasem ściągam się z kimś myślami, czasem jesteśmy gdzieś równocześnie, coś mówimy równocześnie, coś robimy równocześnie, popatrzę na telefon – w tym momencie odbieram SMS albo dzwoni osoba, o której właśnie pomyślałam i to dotyczy całkiem różnych kilku osób w tym moich bliskich i najbliższych. Czasem żartowałam, że miewam odczucia na pograniczu telepatii :twisted:

Ktoś Wam coś opowie:
Najpierw znudzony zasnął:

Obrazek
Potem przyszedł położyć się na poduszce leżącej na kolanach:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Koteczka nie dało się wyjąć. Musiałam iść do kuchni więc podtrzymywałam maluszka:

Asiu zapomniałam jak się przerabia link na miniaturkę w innej wersji.... :oops:
Za Wszystkich trzymamy bardzo mocno kciuki! Powodzenia :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiamy Ewa & Choco & Mikuś
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 08, 2012 0:33 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Ale Mikuś uroczy słodziak :1luvu: :love: :1luvu: :love:

A to:
kussad pisze:Obrazek
rozczuliło mnie najbardziej :1luvu: :1luvu: wycałowałabym to śliczne pysio z łapinką :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lut 09, 2012 11:53 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

ja bym go wycmokała jeszcze z tymi kopytkami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lut 09, 2012 21:57 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

szybenka pisze: Ale Mikuś uroczy słodziak a to:
kussad pisze:Obrazek
rozczuliło mnie najbardziej :1luvu: :1luvu: wycałowałabym to śliczne pysio z łapinką :1luvu: :1luvu:

Myszolandia pisze:ja bym go wycmokała jeszcze z tymi kopytkami :1luvu: :1luvu: :1luvu: ]

Bardzo dziekujemy! Tak właśnie było! Wypieściłam łapeczki i śliczny łebek. Miś bardzo to lubi i wtedy barankuje. Zawsze tylko czeka aż gdziekolwiek usiądę i kładzie mi się na kolanach. Wiedząc, że tak będzie kładę sobie na kolanach poduszkę bo jeśli tak nie zrobię jest nam niewygodnie, spada i łapie za wszystko pazurkami...
....
Jak sobie radzicie czekając na PW gdy całe miejsce jest już zajęte? Ja umawiam się kiedy ktoś do mnie coś wysyła i na ten moment odblokowuję 2-3 miejsca!
...
Dziś była liczna pogoda, słońce, niestety zaczął wiać wiatr. Na szczęście nie padał śnieg więc po Warszawie chodzi się dobrze.

Współczuję lekarzom – teraz są jeszcze bardziej niż my narażeni na kontakt z infekcją.
:(
Wystarczyło, że infekcja pojawiła się w moim domu i po kilku dniach się zaraziłam a wydawało mi się że już jestem odporna. Dobrze, że już nie muszę zwracać uwagi na skład leku. Samo wygrzewanie się nic nie dało – zażyję coś na noc a ktoś puchaty może się do mnie przytuli a nie będzie mnie tylko lizał! :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek


meggi 2 pisze:
anna57 pisze:Czy ten dr Czajka kiedyś nie był członkiem forum? :oops:
Czy mnię się coś miesza... :oops:

Edit. nick zalatany-to on?

prosze bardzo , był i udzielał porad na forum :)
viewtopic.php?f=1&t=35959&p=1426201&hilit=+czajka+maciej#p1426201
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 23:03 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Nie, no... Jestem pod urokiem Mikusia - jego pysio, oczka, łapinki... :1luvu: zacałowałabym.
Schrupałabym tak samo, jak i moje ciasteczko ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lut 10, 2012 9:01 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

szybenka pisze:Nie, no... Jestem pod urokiem Mikusia - jego pysio, oczka, łapinki... :1luvu: zacałowałabym.
Schrupałabym tak samo, jak i moje ciasteczko ;)


Dziękujemy bardzo Agnieszko! Ty zawsze tutaj jesteś! :1luvu:

Wczoraj był szczególny dzień. Pożegnanie Wisławy Szymborskiej. Na wielu wątkach i wieczorem słyszałam ten wiersz”. Zamiast hejnału w południe z Wieży Mariackiej popłynęła melodia utworu "Nic dwa razy się nie zdarza" napisanego do wiersza Wisławy Szymborskiej, który miała w swoim repertuarze Łucja Prus.
Spoczęła na Cmentarzu Rakowickim. Kiedyś zobaczę w którym miejscu może gdzieś niedaleko Moich Rodziców…
Iwonami pisze:Czyżby los się odwrócił? Miałam dzisiaj telefon, że koteczka, która przebywa w pewnej piwnicy może być Ogrynią. :kotek: :ok: Marzę, aby to była ona..........

Dzisiaj usłyszałam taki piękny wiersz Wisławy Szymborskiej, nie znałam go przedtem.
Natychmiast pomyślałam sobie o Balbince, dla której poszukiwany jest dom. viewtopic.php?f=1&t=130694

źródło: http://www.poland.gov.pl/wislawa,szymbo ... 11000.html

Kot w pustym mieszkaniu

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.


źródło: http://www.poland.gov.pl/wislawa,szymbo ... 11000.html

http://www.poezjaa.info/index.php?p=2&a=20&u=380
NIC DWA RAZY
NIC DWA RAZY SIĘ NIE ZDARZA
I NIE ZDARZY. Z TEJ PRZYCZYNY
ZRODZILIŚMY SIĘ BEZ WPRAWY
I POMRZEMY BEZ RUTYNY.

CHOĆBYŚMY UCZNIAMI BYLI
NAJTĘPSZYMI W SZKOLE ŚWIATA,
NIE BĘDZIEMY REPETOWAĆ
ŻADNEJ ZIMY ANI LATA.

ŻADEN DZIEŃ SIĘ NIE POWTÓRZY,
NIE MA DWÓCH PODOBNYCH NOCY,
DWÓCH TYCH SAMYCH POCAŁUNKÓW,
DWÓCH JEDNAKICH SPOJRZEŃ W OCZY.

WCZORAJ, KIEDY TWOJE IMIĘ
KTOŚ WYMÓWIŁ PRZY MNIE GŁOŚNO,
TAK MI BYŁO, JAKBY RÓŻA
PRZEZ OTWARTE WPADŁA OKNO.

DZIŚ, KIEDY JESTEŚMY RAZEM,
ODWRÓCIŁAM TWARZ KU ŚCIANIE.
RÓŻA? JAK WYGLĄDA RÓŻA?
CZY TO KWIAT? A MOŻE KAMIEŃ?

CZEMU TY SIĘ, ZŁA GODZINO,
Z NIEPOTRZEBNYM MIESZASZ LĘKIEM?
JESTEŚ - A WIĘC MUSISZ MINĄĆ.
MINIESZ - A WIĘC TO JEST PIĘKNE.

UŚMIECHNIĘCI, WSPÓŁOBJĘCI
SPRÓBUJEMY SZUKAĆ ZGODY,
CHOĆ RÓŻNIMY SIĘ OD SIEBIE
JAK DWIE KROPLE CZYSTEJ WODY.
Wisława Szymborska
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 10:20 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Piękny ten wiersz jest

Szkoda,ze takie sławy odchodzą :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lut 11, 2012 9:58 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

:D :1luvu:
Lepiej na maila, mam w pracy swobodny dostęp.
Ze snem kiepsko -mam zatkany nos, jak zwykle w sezonie grzewczym,+pospolity katar od jakiegoś dzieciaka podłapałam i z okazji pełni śnią mi się koszmary :evil:
Pozdrawiamy :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob lut 11, 2012 18:36 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

kussad pisze:
Obrazek
Obrazek

kapitalne foteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ach ten Mikuś :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops: :oops: :oops:


Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lut 11, 2012 19:37 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Witam :D
Ewa - ulubione wątki podczytuję cały czas, piszę mało :oops:
Teraz siedziałam tydzien w domu na L4, obiecałam sobie ze zrobię porządek ze zdjęciami Dziewczynek, powrzucam te najfajniejsze i z infekcji zrobiła się grypa żołądkowa - 4 dni w plecy- nie miałam siły na nic i ochoty. Postaram sie wrzucic jakies zdjęcia niedługo u siebie w wątku :wink:
Pozdrawiam i zdrówka życzę :mrgreen:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Sob lut 11, 2012 23:13 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

NITKA/KARINKA pisze: :D :1luvu:
Ze snem kiepsko -mam zatkany nos, ,+pospolity katar :1luvu:

Czyli identycznie jak ja – leczę się „Euphorbium S” :1luvu: :ok:

Myszolandia pisze:
kussad pisze:
Obrazek

kapitalne foteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ach ten Mikuś :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops: :oops: :oops: ]


Dziękujemy bardzo – to Mąż tak bawił się z kotkiem i po powrocie z pracy czekała na mnie cała sesja ulubieńca.

Maykaw pisze:Witam :D Ewa - ulubione wątki podczytuję cały czas, piszę mało :oops:
Teraz siedziałam tydzien w domu na L4, obiecałam sobie ze zrobię porządek ze zdjęciami Dziewczynek, powrzucam te najfajniejsze i z infekcji zrobiła się grypa żołądkowa - 4 dni w plecy- nie miałam siły na nic i ochoty. Postaram sie wrzucic jakies zdjęcia niedługo u siebie w wątku :wink:
Pozdrawiam i zdrówka życzę :mrgreen:

Dziękujemy! Bardzo nam miło, że należymy do ulubionych wątków! Właściwie robisz to samo co ja – zaglądam ale ukradkiem! Nareszcie będę miała okazję lepiej poznać Lilith! :ok:
.....
Dziś trochę inaczej! Zrobiło się już późno!
Czekam, czekam, ciągle czekam na coś, na kogoś, na jakieś wydarzenie, na jakąś wiadomość. Czasem bardzo rzadko gdy uważam, że czekam za długo tracę cierpliwość!

Popołudniu dowiedziałam się, że jutro przyjeżdża Krzyś. Jeszcze nie wiem o jakiej porze, jeszcze nic nie wiem na temat sesji – wszystkiego dowiem się jutro gdy się spotkamy!

Przez pewien czas teraz będę bardziej zajęta! :D

Bardzo dziękujemy za wszystkie głosy na Dr Macieja Czajkę - zobaczcie sami
http://www.tvp.pl/warszawa/aktualnosci- ... 11/6499372 :piwa: :piwa: :piwa:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2012 18:05 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

W piątek coś się wydarzyło,.. wcześniej ktoś boleśnie ugodził Kogoś Mi Najbliższego i to też odczułam, ktoś drugi w krótkim odstępie czasu zaczął kolejną walkę „na noże”niewybrednymi słowami i chwytami poniżej pasa godzącą pośrednio we mnie. Nie wiem co przyniesie każdy następny dzień, przeżywam i boję się co będzie podczas kolejnego spotkania ale wiem, że mam Was, jesteście tutaj ze mną zawsze a Moi Najbliżsi mają mnie. Jestem chroniona, sama kogoś chronię, wiem może o maleńkim ułamku tego co dzieje się obok mnie ale jak tylko potrafimy, jak tylko to jest możliwe i dajemy radę walczymy o siebie wzajemnie i o swoje dobro....

Miłość, przyjaźń, Najbliżsi i bliscy – najgłębsze uczucia i najsilniejsze więzi przysparzają najwięcej emocji, towarzyszy im radość a czasem ból i łzy... Ktoś jest z nami na dobre i na złe, od kogoś odchodzimy, to my wybraliśmy tego kogoś a na coś innego nie mieliśmy żadnego wpływu. Życie niesie też ze sobą problemy i tragedie ale potem mamy do kogo wrócić. Wyższe uczucia dają nam siłę żeby wszystko przetrwać, pokonać wszystkie przeciwności losu. Wiedząc, że nie jesteśmy sami i zawsze ktoś nas wspiera nawet w najgorszych chwilach szybciej odzyskujemy siły nawet jeśli nam ich na chwilę zabrakło. Najgłębsze uczucia nadają życiu sens! :!:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2012 19:52 Re: Choco, Mruczek[*] i Mikuś 3

Jejku Ewuś,przerażasz mnie ,co się dzieje ? 8O 8O 8O

A pan Czajka to do przewidzenia było ,że wygra :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości