ładnie je, ale niestety również żwirek a ja nie mam pomysłu czemu i co z tym zrobić, przecież daję mu codziennie vita-pet, wapno a nawet danonki
co trochę też bezo-pet
a on w tej kuwecie wybiera zwirek spomiędzy granulek cats-best który wsypalam specjalnie dla niego
trochę rano sie bawił, ale szybko się męczy i od razu się kładzie
tak ogólnie to nie ma sie do czego przyczepić ale ja się boję, widzę że się uspokoił bardzo ale nie wiem czy to przypisać tylko kastracji
nawet niekiedy marzę o tym żeby mnie ugryzł porządnie
żebym widziała w nim dawne zycie
wczoraj dostał zastrzyk i odbyło się to bez specjalnych problemów, a niecały miesiąc temu nie dałam rady podać mu zylexisu po kastracji
.
) bo jeszcze był Manius na pobranie krwi
) wczoraj w nocy się rozszalał - az z przyjemnością się patrzyłam jak się wesoło bawi 
