Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

mmk, podziwiam wiedzę, ukłony :ok:

Dziękuję Psiama!

A poważnie - moją wiedzę załapuję przypadkiem i przy okazji :wink:

Mam większe zaufanie do szeroko rozumianej medycyny naturalnej niż do lekarzy i ich wiedzy. Moja Mama jest chodzącą encyklopedią jakie zioło lub metodę zastosować przy pewnych problemach. Wiedzę swoją ciągle powiększa, więc mi czasem coś skapnie.Jak słyszę coś ciekawego to pytam o szczegóły :wink:

Perz to taka "niby-trawa" znienawidzona przez wszelkich właścicieli ogródków. Ma długie i łatwo się łamiące korzenie-kłącza. I właśnie te kłącza są tak zdrowe. Można u nas kupić suszone kłącze w sklepach zielarskich, a czasem nawet w aptekach. Można też samemu zebrać i ususzyć :wink:

http://zielnik.herbs2000.com/ziola/perz_w.htm
http://portalwiedzy.onet.pl/31451,,,,perz_wlasciwy,haslo.html

Aaaacha, ta trawke to znam :-)

Dziekuje Mmk. Przetlumacze sobie i tu poszukam.

Perz jest niebywale odporną rośliną. Wyplenienie tego z ogródka, który kupili od niedbałych właściecieli to były miesiące pracy. To białe, długie korzenie. Nie wiedziałąm, ze mogą się na coś przydać. Prosze, proszę

MMK, taka mama to skarb :ok:

Perz w ogrodzie jest okropny. Trudno to wyrwać, a odrasta z malutkiego kawałeczka :roll:

Kotki grzeczne mimo pełni księzyca. Ale się chyba nie liczy, bo wczoraj miały męczący dzień. Myłam okna, sprzątałam - potrzebny był nadzorca :wink:

Wykorzystujesz kotecki!! O!

A drożdżak w sobotę będzie? :mrgreen:

Moje mieszkanko tez by troche wody mydlacej sie potrzebowalo. Ale jakos energie i motywacji nie mam. Oka przez noski pobrudzone a podlogi w ciapki od lapeczek. I tak mijaja dni.
Musze wreszcie sie zabrac za wlasny watek, to tez bede mogla zdjec do woli wklejac jak Emil mi pomaga w sprzataniu.

Mmk jak się spotkamy to oczekuję cudownej porady na moje strupy na głowie!

Bierz zloto!

Drożdżak chyba będzie, a przynajmniej w planach jest

Zadrożdżymy się chyba :mrgreen:

Ale co do strupów to ja nie wiem co doradzić

Wiesz od czego toto jest?

SecretFire - wątek miał być już dawno! :twisted:

Noooooo, ale leniucha mam. Chociaz zdjecia zciagnelam :mrgreen:

nie wiem od czego

Masz zly szampon i za sucha skore na glowie. Jak tak jest, to musisz nawilzajacy miec i ktory nie podraznia, ale NIE DLA DZIECI!

SecretFire pisze:Masz zly szampon i za sucha skore na glowie. Jak tak jest, to musisz nawilzajacy miec i ktory nie podraznia, ale NIE DLA DZIECI!

Całkiem możliwe, że to szampon. Ja lubię szampony dla dzieci :wink:

Jeśli od niedawna to masz - możliwe, że uczulają Cię nowalijki. Albo coś innego, czego wcześniej nie jadłaś. Albo nowy proszek do prania, krem...
Może też być to efekt stresu :roll:

W takim razie polecam tabletki uspokajające :wink:

Albo po prostu kot Cię drapie :mrgreen:

Przyczyn może być wiele :wink:

Ja tez uwielbiam szampony dla dzieci, bo tak fajnie pachna i sa delikatne. Tylko ze... Mnie pare lat temu juz lekarz skorny okrzyczal, bo wlascie z tym problemem bylam u niego. Wiec szampony dla dzieci maja inny sklad, bo dzieci tak naprawde to sie nie brudza w tym stylu i skorka jest delikatniejsza i mloda. Tak jak skora nasza inne kremy na twarz, czy do ciala potrzebuje, tak jest tez z wlosami. Przez stres wywolywane swedzenie skory glowy ja tez mam i to jest udowodnione. Ale do tego dochodzi, ze mam skore sucha i dlatego sie strupy robia albo swedzi. Wmasuj sobie cieply olejek oliwkowy i poloz sie z tym spac, wlosy owiniete w plastikowa torbe i recznik. Bedziesz sie wkurzac, zmywajac to na nastepny dzien, ale wlosy i skora sie poprawia.

Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Kto przegląda forum