każdy ma tyle, ile chce/może
nie musisz się tłumaczyć z ilości kotów, dziewczyno

Szczypiorki są cztery i w ten weekend spróbuję je wszystkie pokazać na fotkach
temat niepalenia chyba przestaje powolutku dominować w wątku

ku rozpaczy varyi

EDIT: każdy ze Szczypiorków został mi ożeniony podstępem
sama nigdy bym zarazy za próg nie wpuściła
