Anna2016 pisze:Nul pisze:Tak, Aniu, Ty też odpocznij od Zuniowych zastrzyków
A tak dla rozweselenia: ostatnio na osiem dni przed konferencją (a jakże, po angielsku i międzynarodową) się dowiedziałam, że… konferencja jest o jeden dzień później niż planowanoDobrze, że się dowiedziałam, bo nieco bym się zdziwiła…
Wow! Gratulacje! ale fakt, zmiana terminu może zaskoczyć...
Mam taki pomysł na tą 'moją' konferencję (o ile się zakwalifikuję jako prelegentka): zamierzam bodajby nauczyć się tekstu na pamięć, wyrecytować i z powrotem szyybko do Zazulki. Wstyd nie wstyd z tym angielskim, trudno, ale za to UDZIAŁ będzie do CV na całe życie![]()
A pewnie!
A ćwiczyłam mówiąc do kotów
