Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2010 6:59 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Poniedziałkowo też! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 04, 2010 7:03 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Hej kalairku i hej wszystkim :D

Dziś mam małą awarię ręki, więc przywitam się po południu w pozostałych wątkach, na spokojnie z domu :D

Dziś jedziemy z Pulpim do weta, siooo nie udało się złapać - łobuziak robił wtedy kiedy zabranie próbki już było niemożliwe ze względu na porę :lol: Cwaniak :lol:

A tak w ogóle to znaleźliśmy nową zabawę z kotami i okazało się, że Pulp potrafi robić fikołajki 8O :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 7:10 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Oj, Asiu, co sobie zrobiłaś?! 8O
Mam nadzieję że nic strasznego.. :roll: Buziaki dla trójeczki slodkiej! :1luvu:
I kciuki za Pulpunia! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 04, 2010 7:22 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Witam! :D

Asiu nagraj jak on te fikołajki robi :lol:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń


Post » Pon paź 04, 2010 11:23 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Mereth pisze:Hej kalairku i hej wszystkim :D

Dziś mam małą awarię ręki, więc przywitam się po południu w pozostałych wątkach, na spokojnie z domu :D

(...)
A tak w ogóle to znaleźliśmy nową zabawę z kotami i okazało się, że Pulp potrafi robić fikołajki 8O :lol: :lol:


8O
Brawo, Pulpiket! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 04, 2010 12:10 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

kalair pisze:Oj, Asiu, co sobie zrobiłaś?! 8O
Mam nadzieję że nic strasznego.. :roll: Buziaki dla trójeczki slodkiej! :1luvu:
I kciuki za Pulpunia! :ok: :ok:



OJ tam, nic takiego - do wesela się zagoi :lol: A że nie zamierzam w najbliższym czasie, więc ma czas :lol:
Okazało się, że siostra mnie nie podwiezie do weta - autko im odmówiło posłuszeństwa.
Pojadę autobusem, tylko najgorsze, że taki wiatr dziś - żeby mi Pulpka nie zawiało :roll:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 12:11 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

maggia pisze:Witam! :D

Asiu nagraj jak on te fikołajki robi :lol:


Hej Madziu,

jak zrobił fikołajka, to byłam tak zaskoczona, że zaczęłam chichotać jak głupia - wyglądało to super - taka puchata kulka co robi obrót o 360stopni :ryk:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 12:12 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

MaryLux pisze:Bry


Hej Mary i Inuś :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 12:12 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Dorota pisze:
Mereth pisze:Hej kalairku i hej wszystkim :D

Dziś mam małą awarię ręki, więc przywitam się po południu w pozostałych wątkach, na spokojnie z domu :D

(...)
A tak w ogóle to znaleźliśmy nową zabawę z kotami i okazało się, że Pulp potrafi robić fikołajki 8O :lol: :lol:


8O
Brawo, Pulpiket! :ok:


No co? Wychodzi, że faktycznie Duże nie są niezniszalne :oops: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 12:16 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Mereth pisze:
kalair pisze:Oj, Asiu, co sobie zrobiłaś?! 8O
Mam nadzieję że nic strasznego.. :roll: Buziaki dla trójeczki slodkiej! :1luvu:
I kciuki za Pulpunia! :ok: :ok:



OJ tam, nic takiego - do wesela się zagoi :lol: A że nie zamierzam w najbliższym czasie, więc ma czas :lol:
Okazało się, że siostra mnie nie podwiezie do weta - autko im odmówiło posłuszeństwa.
Pojadę autobusem, tylko najgorsze, że taki wiatr dziś - żeby mi Pulpka nie zawiało :roll:


Przeczytalam: nie zwialo :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 04, 2010 12:17 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Dorota pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Oj, Asiu, co sobie zrobiłaś?! 8O
Mam nadzieję że nic strasznego.. :roll: Buziaki dla trójeczki slodkiej! :1luvu:
I kciuki za Pulpunia! :ok: :ok:



OJ tam, nic takiego - do wesela się zagoi :lol: A że nie zamierzam w najbliższym czasie, więc ma czas :lol:
Okazało się, że siostra mnie nie podwiezie do weta - autko im odmówiło posłuszeństwa.
Pojadę autobusem, tylko najgorsze, że taki wiatr dziś - żeby mi Pulpka nie zawiało :roll:


Przeczytalam: nie zwialo :oops:


:strach: :strach:

Pulpek musiałby być chucherkiem, żeby wiatr go porwał 8)

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2010 12:47 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Javcia beczki robi ( tj. obraca się wzdłuż osi swojego ciała) jak się ją głaszcze.
Wprawdzie po ostatnim ataku padaczki jakoś przestała kręcić beczki, ale wyglądało to zawsze bardzo zabawnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 05, 2010 8:02 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Hannah12 pisze:Javcia beczki robi ( tj. obraca się wzdłuż osi swojego ciała) jak się ją głaszcze.
Wprawdzie po ostatnim ataku padaczki jakoś przestała kręcić beczki, ale wyglądało to zawsze bardzo zabawnie.


Pulpi zrobił fikołka w trakcie zabawy :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 05, 2010 8:05 Re: Jestem Zorek a to jest Pulpecik i Malutka :) cz. IX

Cześć Cioteczki :wink:

Wczoraj byliśmy z Pulpkiem u weta. Zimno już potem było, wiatr mocno -bałam się czy moja puchatynka się nie przeziębi, ale na szczęście długo nie byliśmy na dworze.

Antybiotyk odstawiony, pasta też, jedynie 1/4 tabl Nospy do końca tygodnia i Urinowet Cat od dzisiaj pijemy 8)
Oczywiście jak już dojechałam do lecznicy, Pulpi zdążył zrobić siooo na kocyk, więc z badania nici :roll: Akcja "łapiemy sio" trwa nadal.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości