Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+bardzo chory;( [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 9:00 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

To dobrze :ok:
Ja zabieram się za pisanie tekstu do aukcji.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 10, 2011 12:42 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

serotoninka pisze:No ale udało mi się załatwić w Kielcach wszystko w miarę szybko i wrócić wieczorem, tak że busem o 20 przesyłka pojechała. Kierowca okazał się przemiły, nawet pogadał z Fioną przez telefon, żeby się umówić w najbradziej pasującym jej miejscu na odbiór. Więc super - Kleksik już ma lekarstwo.

To super, ze Fiona ma sprawny telefon - od 21 probowalem sie z nia skontaktowac, ale z nieznanych mi przyczyn nie odbierala.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie kwi 10, 2011 13:00 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Do mnie też nie odpisuje :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 10, 2011 22:26 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Wczoraj z wieczora dosłownie padłam. Dobrze, że moja mamusia zaradna kobieta i nie mogąc mnie dobudzić sama odebrała interferon :oops:
Niestety ostatnie dni mnie wykończyły i najzwyczajniej w świecie padłam :oops:

W każdym razie chciałam donieść, że Kleksio czuje się bardzo dobrze :kotek:
Jutro porozmawiam z lekarzem o interferonie. Rozrobimy to co dostaliśmy i zaczniemy podawać.

Dostaliśmy opakowanie 100 ml plus ok 10 ml w płynu w strzykawce. Czyli razem 110 ml.

Czyli wychodzi, że mamy zapas interferonu do końca lipca :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie kwi 10, 2011 22:32 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

coś wiesz w sprawie konsultacji w Warszawie?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 11, 2011 8:02 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Fiona, rozumiem Cię bardzo dobrze.
Ja też miałam momenty totalnego padnięcia.
Tekst wysyłam do Mruczeńki. Będzie dobrze! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 13, 2011 8:38 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Jestem mocno zabiegana i moge nie sledzic zbyt aktywnie tego watku, dlatego tez mam propozycje - gdyby byla potrzeba sciagniecia jakiegokolwiek leku z Rosji dla Kleksia albo Kukiego - napiszcie do mnie PW.
W sciaganiu roznych rzeczy z Rosji jestem naprawde niezla :)
Trzymam kciuki za futerka :ok:

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 13, 2011 11:17 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Z konsultacją na razie wszystko bez zmian.
Na razie szukam kogoś z Warszawy, kto mógłby tam pójść i porozmawiać :)

Kleksio dostał pierwsza dawkę interferonu wczoraj. Oczywiście z podaniem nie ma najmniejszego problemu :mrgreen:

Kleksio czuje się całkiem fajnie. w przyszłym tyg powtórzymy morfologię i zobaczymy jak leukocyty :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro kwi 13, 2011 11:21 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

trochę się niepokoiłam brakiem informacji.
ale teraz już ok. buziaki dla Kleksia :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw kwi 14, 2011 20:21 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 19, 2011 8:32 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Hej, hej!
A co tu taka cisza?
Jak się chłopaki miewają?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 02, 2011 18:08 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Na dzień dzisiejszy Kleksio czuje się całkiem dobrze.
Mieliśmy kryzys z jedzeniem. Ja dostałam paniki bo przez trzy dni nie dało się w niego wcisnąć prawie nic :(
Okazało się, że była nadżera na języku i to pewnie z tego powodu nie chciał jeść.
Teraz je bez problemu ale i tak sporo schudł. Boczki ciągle zapadnięte. Na szczęście kości jeszcze nie sterczą więc najgorzej nie jest.
Dzisiaj pobraliśmy krew do badania. Wyniki mają być w środę.

Troszkę fotek z ostatniego tyg
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon maja 02, 2011 18:23 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Cudny :)
Kuki również :)

Fiona, skontaktuj się z Phantasmagori i podaj mi nr konta, bo będzie trochę kasy dla chłopaków.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 02, 2011 18:29 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

Erin pisze:
Fiona, skontaktuj się z Phantasmagori i podaj mi nr konta, bo będzie trochę kasy dla chłopaków.


Przed chwilą rozesłałam PW :)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon maja 02, 2011 18:39 Re: Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+ Potrzebna pomoc !

fiona.22 pisze:
Erin pisze:Fiona, skontaktuj się z Phantasmagori i podaj mi nr konta, bo będzie trochę kasy dla chłopaków.
Przed chwilą rozesłałam PW :)
Odnośnie nr konta: na jaki podesłać kasę z bazarku? Czy wpłacić od razu w lecznicy na Kaczmarka? Zapomniałam przed wyjazdem zapytać :oops:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości