Nowi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 28, 2009 17:48

Lulunia, myślę, że odpowiednią osobą do rozmów jest raczej któreś z Twoich rodziców.
Po co się pytasz, skoro i tak nie zamierzasz nic robić, bo nie możesz. Rozumiem, że masz 11 lat i nie masz na wiele rzeczy wpływu, ale w większości tu są osoby dorosłe i taka zabawa w pytania z dzieckiem większego sensu nie ma. Sens jest wtedy, gdy jest działanie.
Pyta się po to , żeby coś zrobić, albo sobie pogadać. U Ciebie występuje stanowczo ta druga opcja. Myślę, że moze masz dobre zamiary, ale zamiary to nie wszystko.
Niech sobie założy konto Twoja Mama i wtedy można coś konkretnego zrobić, albo idź sobie poczytać w ciszy forum, bawić się czy uczyć.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 18:39

Mama może pisać tylko z mojego konta

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob mar 28, 2009 18:44

Lulunia pisze:Ale boimy się o kocie po zabiegu może przeciez nie przezyć
A dawaliśmy (jakoś) radę z rujami :)


to fajna metoda dbac o siebie i wynajdować różne zeczy na własne usprawiedliwienie
a kotka niech sie męczy i niech choruje

gratuluję tobie i mamie postawy
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 28, 2009 18:45

Lulunia pisze:Mama może pisać tylko z mojego konta


kolejna bzdura
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 28, 2009 18:51

spokojnie, nie można gratulować 11- to latce postawy, ani mówić jej o postawie mamy. Dziecko nie jest partnerem do takich rozmów.
Przecież ona chodzi ( jeśli tp prawda, że ma 11 lat) do 4 albo 5 klasy.
Jeżeli jej mama chce, to niech poczyta forum, jeśli nie, cóż... świata nie zbawimy...
Myślę, że w tym wątku jest wystarczająco dużo informacji, jeżeli ktoś chce , to skorzysta...
A Lulunia niech idzie pobyć trochę w realu, z koleżankami w jej wieku...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 19:05

Czyli jednym slowem mam z tąs iść
Dobrze :cry:

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob mar 28, 2009 19:23

możesz być, ale pytać się wtedy, jeśli możesz coś zrobić, a nie pytać, po to żeby pytać.
I na pewno dobrze by było, żebyś czytała forum, bo chcesz pewne rzeczy wiedzieć i dobrze. Im więcej wiesz, tym bedziesz mogła więcej zrobić. I nie obrażaj się, bo nie chcę Ci zrobić krzywdy.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 19:27

Możesz opowiadać o swoim kotku, szukać pomocy w konkretnych przypadkach... no i korzystać z tej pomocy, a nie tylko pisać żeby pisać.
Po to to forum jest.
Na razie pytałaś się o różne rzeczy, ale nie mogłaś nic zrobić, bo ciut za młoda jesteś. Jeśli poczytasz sobie wątki różne tu zamieszczone, to Twoja wiedza będzie coraz większa i z czasem to Ty będziesz dawała rady innym :D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 19:30

To nie ode mnie zależy czy sterylizujemy kotkę :(

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob mar 28, 2009 19:33

To chociaż znajdź informacje o ropomaciczu i pokaż mamie czym grozi niewysterylizowanie kotki.
salma75
 

Post » Sob mar 28, 2009 19:41

http://www.vetopedia.pl/article86-1-Ropomacicze.html

na przykład tam, wiemy, że chcesz dobrze i że niewiele możesz, że martwisz się o kotka.
Skoro pytasz na forum, to znaczy , że wrażliwa z Ciebie istota. Tylko po co pytac o coś, czego nie zmienisz i drażnić tym ludzi, którzy chcą pomóc.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 19:44

Poza tym, ja siedzę przy kompie, bo przy okazji pracuję nad tekstem, a Ty może powinnaś odejść trochę od tego sprzętu. :roll: Życie w realu też może być fajne :D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 28, 2009 20:01

Rozmawiałam z rodzicami i zrobimy to
Ale wtedy kiedy rodzice będą mieli trochę wolnego i będą mogli się nia zaopiekować
I koniec dyskusji na ten temat dobrze? :)

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob mar 28, 2009 20:03

Rozmawiałam z rodzicami i zrobimy to
Ale wtedy kiedy rodzice będą mieli trochę wolnego i będą mogli się nia zaopiekować
I koniec dyskusji na ten temat dobrze? :)

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob mar 28, 2009 20:05

Lulunia pisze:Rozmawiałam z rodzicami i zrobimy to
Ale wtedy kiedy rodzice będą mieli trochę wolnego i będą mogli się nia zaopiekować
I koniec dyskusji na ten temat dobrze? :)


Wystarczy wolny weekend żeby przez te pierwsze dni mieć oko na kotkę...
I popracuj nad zmianą diety Twojego kota, bo mu szkodzisz.
salma75
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, Majestic-12 [Bot] i 45 gości