Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 23:49

dora750 pisze:Ale co ja mogę? Co mu jest?

Tutaj ostatnie posty można przeczytać, co się działo we wrześniu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... ght=pty%B6

Dora,ale to Klaczka chodzi,nie Ptysia,..Tysiowi nic nie jest. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 23:50

kalair pisze:
dora750 pisze:Ale co ja mogę? Co mu jest?

Tutaj ostatnie posty można przeczytać, co się działo we wrześniu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... ght=pty%B6

Dora,ale to Klaczka chodzi,nie Ptysia,..Tysiowi nic nie jest. :wink:


Wiem, rozmawiam z Kingą na Skype.
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto mar 10, 2009 23:52

Dziewczyny,dobranoc.Kinga,rano zaraz zaglądam,napisz,jak się czuje Kłaczek.
Pa pa!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 23:55

Tak to jest jak człowiek ma paskudny dzień, zmęczony po pracy i czyta wyrywkowo. Mam nadzieję, że Kłaczek do rana wydobrzeje. Przyjaciel pTysia musi mieć się dobrze!
Ostatnio edytowano Wto mar 10, 2009 23:55 przez dora750, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto mar 10, 2009 23:55

kalair pisze:Dziewczyny,dobranoc.Kinga,rano zaraz zaglądam,napisz,jak się czuje Kłaczek.
Pa pa!

Będę pisać. Śpij spokojnie
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 11, 2009 7:50

Obrazekkochani!!!


I jak z Kłaczusiem :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 11, 2009 8:51

Zaraz wychodzę - wet od 9.00. Kłaczek ma ciepły, suchy nosek, śniadanko olał 8O Łapki nie pozwala dotknąć. Leży i drzemie. Chory jak nic. :cry:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 11, 2009 9:43

chory :( trzymam kciuki - odezwij się jak wrócisz od weta

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro mar 11, 2009 10:02

Chory. gorączka 40,1, łapka opuchnięta. Wet powiedziała ze musiał gdzieś stłuc i wywiązał się stan zapalny. Rtg nie robił - podobno potrzeba więcej ludzi a ja byłam sama. Dał trzy zastrzyki, kazał przyjść jutro na kolejne, jak jutro będzie lepiej to potem na tabletki. Lepiej to chyba już jest, bo Kłaq darł pysk całą drogę (miałam wrzeszczący plecak 8O ) a jak wróciliśmy do domu to wtrząchnął puszeczkę gourmeta którą mu kupiłam w ramach akcji "biedny kotek". Wet mówi ze takie kontuzje ze stanem zapalnym sa częste i nie ma się czym łamać.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 11, 2009 10:43

kinga w. pisze:Chory. gorączka 40,1, łapka opuchnięta. Wet powiedziała ze musiał gdzieś stłuc i wywiązał się stan zapalny. Rtg nie robił - podobno potrzeba więcej ludzi a ja byłam sama. Dał trzy zastrzyki, kazał przyjść jutro na kolejne, jak jutro będzie lepiej to potem na tabletki. Lepiej to chyba już jest, bo Kłaq darł pysk całą drogę (miałam wrzeszczący plecak 8O ) a jak wróciliśmy do domu to wtrząchnął puszeczkę gourmeta którą mu kupiłam w ramach akcji "biedny kotek". Wet mówi ze takie kontuzje ze stanem zapalnym sa częste i nie ma się czym łamać.


Dobrze, że już lepiej - szkoda, że nie macie tych dyżurów całodobowych - już do rana miałabyś spokój, nie wiem co oni dają tym kotom, ale Kapsel też po zastrzyku zaczął jeść. I kocie mniej by się umęczyło, bo na pewno coś przeciwbólowego też dał.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro mar 11, 2009 10:55

Czytałam ze jak coś jest lecznicą to ma mieć dyżury całodobowe. Gabinety nie muszą, a wszystko co powyżej już tak. Tu jest pn - pt i w sobote krócej. Ta druga lecznica jest czynna tez w niedzielę od 9 - 13. A w nocy można sobie w łeb strzelić. Gdyby były dyżury to bym już wczoraj wieczorem darła do weta i nie zastanawiała się w nocy czy Kłak jeszcze oddycha.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 11, 2009 11:08

Wiem, właśnie o tym mówię, to jest naprawdę luksus, że jak coś się dzieje, kota pod pachę i do weta. To przecież członek rodziny i się o niego martwimy tak samo - a co jakby nie było pogotowia?
Dobrze że jest już lepiej :) i kciuki za dalsze zdrowienie

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro mar 11, 2009 11:12

Zaraz polecę do sklepu i nakupię mu przysmaków... Kurczę, żeby tylko jadł.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 11, 2009 11:30

kinga w. pisze:Chory. gorączka 40,1, łapka opuchnięta. Wet powiedziała ze musiał gdzieś stłuc i wywiązał się stan zapalny. Rtg nie robił - podobno potrzeba więcej ludzi a ja byłam sama. Dał trzy zastrzyki, kazał przyjść jutro na kolejne, jak jutro będzie lepiej to potem na tabletki. Lepiej to chyba już jest, bo Kłaq darł pysk całą drogę (miałam wrzeszczący plecak 8O ) a jak wróciliśmy do domu to wtrząchnął puszeczkę gourmeta którą mu kupiłam w ramach akcji "biedny kotek". Wet mówi ze takie kontuzje ze stanem zapalnym sa częste i nie ma się czym łamać.

O rany..Wycałowałaś go ode mnie? :roll:
Biedulek. Dobrze, że je. Przy podwyzszonej temp. może nie mieć apetytu.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 11, 2009 11:31

kinga w. pisze:Zaraz polecę do sklepu i nakupię mu przysmaków... Kurczę, żeby tylko jadł.

Będzie będzie. :wink: Co mu kupisz?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 31 gości