Lesio...Malutki.cz.II-Koki (*) Dino (*) ;(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 9:31

Doczytałam wszystko i &^%$# :evil: drania. Jeśli 6 kotów to patologia to w takim razie mam patologiczną rodzinę już w 2 pokoleniu. Zapraszam tego pana do moich rodzców :evil: Oni chętnie go uświadomią, grrrrr...... przy pomocy naszego nowofundlanda 8) Iza, ew. możemy ci wypożyczyć tego "malucha". Uwielbia koty (z wzajemnością), natomiast nie cierpi organicznie facetów (z wyjątkiem mojego taty :lol: ).
A tak serio-serio, jeśli bedziesz potrzebowała pomocy finasowej to daj znać. Zrobimy jakieś bazarki, składki, cokolwiek żeby Ci pomóc. I powiedz temu osobnikowi, że lepiej nie zadzierać z Lechutkowymi Ciotkami, bo rzucimy na niego zaklęcie impotencji. No :twisted:


:wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 10, 2009 9:48

Iza, nie mogę tylko doczytać, czego się obawiasz.
Domyślam się, że masz przyznane alimenty na syneczka.
Ponieważ przyjechał, to nie ma ograniczonej władzy rodzicielskiej.
Czyli ma prawo kontaktowac się z dzieckiem, ale przecież nie musi robić to u Was w mieszkaniu :)
Nie masz obowiązku go tam wpuszczać - z synkiem może spotkac sie np na lodach, chyba, ze obawiasz się go zostawić z nim samego.

To, że masz 6 kotów w zaden sposób nie świadczy o Tobie negatywnie, jako o mamie. Wręcz przeciwnie - kontakt stały ze zwierzaczkami jest szczególnie wskazany w sytuacjach stresowych ( rozwodowych i po rozwodowych ) dla dziecka, jest gwarancją jego prawidłowego rozwoju emocjonalnego. To tylko znak, że troszczysz sie o swoje dziecko, o to, aby umiało nawiazywać więzi emocjonalne, a przy tym nie było skoncentrowane na sobie :)

Tyle mądzrzenia się :wink:
Rzuć to na drugi raz temu łepkowi.
I uswiadom mu, że to własnie kontakty z nim cofaja Twoja pracę na rzecz rozwoju dziecka.
Jeśli zacznie Cię szantażować wrzuć mu do tego pustego łepka, że coś mu sie pomyliło - to, że dostajesz od niego alimenty to jego obowiazek, a to, że pracuje za granicą tylko Ci ułatwia sprawe, bo w razie niepłacenia sprawę dasz do funduszu alimentacyjnego i to w stosunku do niego bedzie on dłuznikiem.
To nie tak, że ponieważ płaci Ci alimenty - to ma prawo organizować Wam życie

Nie daj sie zastraszyć i co najważniejsze - olej go ( sorki za zwrot ).
Rada praktyczna - zapisuj wydatki na dziecko. Może się okazać, ze płaci Ci za mało :wink: :D

Piszę to nie tylko z racji prawniczego wykształcenia, ale i niestety doswiadczenia. Miałam także "jazdy " na temat kotów, a mam ich o wiele wiecej. I w zwiazku z tym trudną rzeczywiscie sytuacje finansowa, bo i mnóstwo przeszło ich przez mój dom na tymczasie. Ale robie to kosztem moich wydatków. Nie dziecka.
I kiedy zespół była teściowa-eks zrobili mi krzyczący wykład na temat szkodliwosci istnienia kotów w moim domu, w krótkich, żołnierskich słowach uzmysłowiłam im, że popełnili dużą niedelikatność i niestety nie okazałam zrozumienia dla ich oratorskich wysiłków :wink:
Natomiast nakreśliłam im barwnie wizję tego, co ja mogłabym zrobić - podkreślając, że w pełni zgadzam sie z nimi, że jestem osobą o rozchwianej psychce ( bo pomagam bezdomnym zwierzętom, wydając na to pieniądze ). No bo przecież osoby niezrównoważone mogę być nieprzewidywalne... :wink: :D
I np skontaktowac się z pracodawca w razie kłopotów z alimentami, z policją w razie nachodzenia itd :)
Jak to osoby niezrównoważone :wink:

Dodam, że po drugiej stronie są bardzo bogaci ludzie, którzy chodząc na co niedzielna sumę i machając tam przed tacą zacnymi banknotami, prędzej rekę by sobie odcieli, niż postawili miseczkę z jedzeniem. Tacy smutni ludzie.

Ale na szczęście to typowi Dulscy - jak zobaczyli, że mogę wyjśc "na zewnatrz" ze szczegółami postępowania eks - dostojnie odtrąbili odwrót :D

Trzymaj się cieplutko, nie daj się - najgorsze ( w postaci eks :wink: ) już za Tobą
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 10:28

mamuciku, tam jest sprawa dość skomplikowana, ale zarazem wiadomo, to są rzeczy bardzo osobiste. Dlatego na forum nie wszystko jest jasne.
Tak czy inaczej Iza ma już konkretne propozycje pomocy, za co bardzo dziękuje :) . Forum to potęga jest i basta :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 10, 2009 10:36

Anka pisze:mamuciku, tam jest sprawa dość skomplikowana, ale zarazem wiadomo, to są rzeczy bardzo osobiste. Dlatego na forum nie wszystko jest jasne.
Tak czy inaczej Iza ma już konkretne propozycje pomocy, za co bardzo dziękuje :) . Forum to potęga jest i basta :ok:


Aniu :) - domyślam się i mocno trzymam kciuki :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 20:02

Trzymam kciuki za Izę :ok: i jej dom :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 20:49

Izunia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto mar 10, 2009 21:35

ewa74 pisze:
..... jeśli bedziesz potrzebowała pomocy finasowej to daj znać. Zrobimy jakieś bazarki, składki, cokolwiek żeby Ci pomóc.

..wal jak w dym!
trzymajcie się :ok:
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Czw mar 12, 2009 20:45

U nas jako tako.
Ogolnie samopoczucie takie sobie ale jakos daje rade bo musze.

Filonek zdrowy. Katar minal, oczka juz nie lzawia. Za to dzis jak wrocilam z pracy znalazlam Edzia w szafie :( Zagilanego i zaplakanego :(
Jak ten wirus bedzie sie przenosil na kazdego kota po kolei to zwariuje.
Jutro Edzio do weta.
Bogun poprawil sie w kwestii jedzenia. Juz nie czeka na posilki z raczki, sam dziubie z miski. Chyba wie, ze jak bym sie martwila jeszcze jego jedzeniem to padlabym ze zmartwien.

Za to Lechutek kwitnie i szaleje. Dobre i to.

Dziekuje za slowa otuchy, za to ze jestescie ze mna.


nie bede zgrywac bohaterki, chwilami mam dosc wszystkiego

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 12, 2009 21:14

Cieszę się,ze napisałaś co u Was..
Powtórze jeszcze raz:gdyby była potrzebna pomoc-JESTEM
Trzymaj się dzielna wojowniczko.
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Czw mar 12, 2009 22:47

Trzymaj się Iza...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 12, 2009 23:18

Iza, trzymaj się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 13, 2009 7:38

Izabela pisze:U nas jako tako.
Ogolnie samopoczucie takie sobie ale jakos daje rade bo musze.




nie bede zgrywac bohaterki, chwilami mam dosc wszystkiego

Iza-dla mnie i tak jestes bohaterem!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 13, 2009 7:42

Witaj Iza!
Cieszę się, że nie jest źle.
Trzymajcie się mocno!

Ja też chwilami mam wszystkiego dość, siedzę i ryczę.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt mar 13, 2009 10:53

Erin pisze:Witaj Iza!
Cieszę się, że nie jest źle.
Trzymajcie się mocno!

Ja też chwilami mam wszystkiego dość, siedzę i ryczę.


Nie placz Sloneczko, po burzy zawsze swieci slonce :) Uwierz w to chociaz wiem, ze czasami ciezko miec wiare. Gdybym mogla pomoc to pisz :)

Edzio ten sam zestaw co Filon krople + betamox.
Cale szczescie je ale oczy wygladaja fatalnie i jeszcze nie pozwala ich sobie zakraplac :(

Z radoscia informuje, ze siedzacy od 9miesiecy kocurek ... z sopockiego schronu znalazl swietny dom. Wystarczylo 2 tygodnie, ze pobyl w normalnych warunkach i domek zakochal sie.
Wczoraj odbilismy nowego, miziastego kota. Male zabiegi kosmetyczne, szczepienie i tez znajdzie dom.
Nie rozumiem polityki tamtego schronu i chyba nigdy nie zrozumie. Tak malo trzeba aby uszczesliwic te zwierzeta :(

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 13, 2009 11:04

Izabela pisze:
Nie placz Sloneczko, po burzy zawsze swieci slonce :) Uwierz w to chociaz wiem, ze czasami ciezko miec wiare. Gdybym mogla pomoc to pisz :)

Edzio ten sam zestaw co Filon krople + betamox.
Cale szczescie je ale oczy wygladaja fatalnie i jeszcze nie pozwala ich sobie zakraplac :(

Z radoscia informuje, ze siedzacy od 9miesiecy kocurek ... z sopockiego schronu znalazl swietny dom. Wystarczylo 2 tygodnie, ze pobyl w normalnych warunkach i domek zakochal sie.
Wczoraj odbilismy nowego, miziastego kota. Male zabiegi kosmetyczne, szczepienie i tez znajdzie dom.
Nie rozumiem polityki tamtego schronu i chyba nigdy nie zrozumie. Tak malo trzeba aby uszczesliwic te zwierzeta :(



Dzięki! Będę pamiętała.
Trzymam kciuki za kociaki :ok:

I cieszę się z powodu kociaków ze schronu :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 33 gości