Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 26, 2009 16:06

Mały używa dwóch ostatnich par cycków, tyle że cycki nie chcą produkować mleka :?
Działa tylko ostatnia para, i to bardzo marnie.
Nie mam czego ściągać, a on sam bardzo porządnie ciągnie, do tego się przyczepić nie mogę.

Co nieco mleka mu do gardziołka trafiło, ale mały paskud jest bardzo zbuntowany :?
Zobaczę, jak będzie wieczorem po pracy.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 26, 2009 16:24

Jak zwykle zapóźniona jestem i dopiero doczytałam :oops:

Kicorku, piękny maluch :love:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 26, 2009 16:32

Oj, mam nadzieje, że po tym solidnym dokarmianiu Hestia zacznie produkcję mleczka na całego :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 17:16

Na kocich mamach się nie znam, ale jako ludzka mama borykałam się z tym problemem trzykrotnie - bo tyleż mam dzieci :twisted: U mnie pomagało piwo :wink: ale tak na poważnie, ważne jest dużo pić i nie bronić się przed stałym wiszeniem ssaka przy cyckach, w przypadku Hestii - dopajałabym na siłę. Czy kocice mogą pić herbatę mlekopędną? 8O

I jeszcze jedno, wrzuć tu fotki, które dostałaś od Asi, niech ludziska zobaczą jak Bravo wyrósł 8) i jaki jest łysy 8O

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sty 26, 2009 17:24

Hestia jest dopajana mlekiem, którym dokarmiam małego, niestety na siłę, bo nie chce sama :?
Chico sam z siebie wisi przy cyckach, tego pilnować nie muszę.

Zdjęcia chętnie zaraz wrzucę :)
Nie czepiaj się łysola, piękny jest. I obrośnie 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 26, 2009 18:03

Już zmniejszyłam zdjęcia, żeby móc je tu wrzucić :)

Bravo z jak zwykle zabójczym spojrzeniem: :love:
Obrazek

Państwo zapomnieli wyprasować koteczka: 8O :lol:
Obrazek

O stopy trzeba dbać, zwłaszcza o paznokcie: ;)
Obrazek

Kocur dumny i blady: :)
Obrazek

Bardzo się cieszę, że mały tak dobrze trafił, i że duzi też są zadowoleni :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 26, 2009 18:17

Kicorek pisze:
Państwo zapomnieli wyprasować koteczka: 8O :lol:
Obrazek


Poważne niedopatrzenie :lol: rzekłabym - zaniedbanie nawet :lol:

Śliczny jest, tak w ogóle :love:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 18:31

Kicorek pisze:
Państwo zapomnieli wyprasować koteczka: 8O :lol:
Obrazek


pozwole se cytnąć :twisted:

Kicorek pisze:Zołzunie :twisted:
Na sfinksy nie liczcie :twisted:


A to co powyżej, toto łyse to co?
:ryk: :ryk:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 26, 2009 18:34

Pozwole se cytnąć :twisted:

Kicorek pisze:obrośnie 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 26, 2009 18:36

Kicorek pisze:Pozwole se cytnąć :twisted:

Kicorek pisze:obrośnie 8)

acha, ale to już próby przymiarkowe przed sfinksem? :P
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 26, 2009 21:05

Ha, no proszę jaka dyskusja 8)

A ja zwrócę uwagę, że Bravo bardzo urósł :lol:

Co do dopajania Hestii. Moja położna ze szkoły rodzenia, fantastyczna Pani Grażynka, mówiła: koza je torebki foliowe - a mleko daje. Chodzi o to, że może być i woda i jogurt i co tam jeszcze Hestia lubi, ważne, żeby płyny. Czy ona zje zalane wodą suche, albo mocno rozwodnione mokre? Ja tak przemycam moim uparciuchom wodę.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sty 26, 2009 22:49

Spróbuję jej zalać wodą jedzenie na noc.
Między 13.20 a 22.30 Chico przybrał 3 g. Jest to bardzo malutko, ale biorąc pod uwagę, że ostatnio tyle potrafił przybrać przez całą dobę, mam nadzieję, że to krok do przodu. Przed chwilą wisiał na cycku z ostatniej pary, tam mleko jest.

Zanim dokończyłam ten post, Chico przeniósł się do cycka z przedostatniej pary, gdzie rano było sucho. Ale chyba mały go uruchomił, bo jak sprawdziłam, to udało mi się wycisnąć trochę.
Niech ta Hestia produkuje dużo mleka, a jej synek sobie poradzi :ok:

Alma niestety nie chce karmić cudzego dziecka, złości się i kopie :?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 26, 2009 22:58

Skoro Alma nie chce być mamką, pozostaje uruchomić wszystkie cycki, będzie dobrze, ssanie jest najlepszym stymulatorem, skoro ma mało mleka w dwóch będzie częściej próbował z innych, zobaczysz...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sty 26, 2009 23:24

No to...za dobre ssanie! :ok: :ok: :ok: 8)
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto sty 27, 2009 0:00

Chico właśnie z wielkim marudzeniem zjadł troszkę mleczka, resztę wcisnęłam Hestii. Jeszcze zaleję wodą jedzonko białej i uznam, że zasłużyłam na to, żeby iść spać :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości