GaGoFiTooŚni i Przyjaciele - Śnieżka już śpi:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lip 16, 2009 21:52

Przepięknie się prezentują na balkonie...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lip 16, 2009 23:01

grrr... pisze:Już po wizycie. Wizyta była całkiem udana, Pan się Kichoci spodobał i na odwrót też. :D Kichocia tak się wybawiła podczas rozmowy, że aż biedna padła zasapana... :lol: Sama dała się też Panu pogłasiać nieco i ogólnie miała do niego dobre nastawienie.

Na razie my też jesteśmy pozytywnie nastawieni, jutro wieczorem jedziemy oglądać Domek (sami, bez Kichoci). Na razie nic nie jest jeszcze przesądzone, chcemy wszystko sprawdzić.

Cudownie :!: Plan doskonały, pozostaje trzymać kciuki 8) :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 15:35

Od upału do głupawki tylko krok...

Poniższe opisy uprasza się czytać z melodią piosenki "domowe przedszkole" na ustach ;)


Gdzie jest Dzidka kiedy śpi?

Obrazek

Czy Spoks często chodzi zły?

Obrazek

Dokąd chodzi nocą Fil?

Obrazek

Czemu wodę z kranu pił?

Obrazek

Domowe schroniskoo
Katastrofa bliskooo
Gdyż pan oraz pani
są nieźle odjechani

Obrazek

Domowe schronisko
czy słońce czy deszcz
mieć możesz podooobne
jeśli tylko jeśli tylko chcesz!

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 20:54

:lol:

Bardzo ładne :lol:

Zwłaszcza mnie wzruszyła Dzidka w koszyczku :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 21:00

Urocze! I jakie piękne fotki!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 17, 2009 21:03

A ja będę marudna i pojęczę o więcej zdjęć Vegasa :wink:

Nie poznałam go na tej fotce, co przyznaję ze wstydem :oops:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt lip 17, 2009 21:27

Tak sobie siedzę i nie mam NIC wspólnego z tym żółtym wyciamkanym kółkiem na szyi Tobiaszka!!!

Obrazek

Obrazek

Leżaczkuję sobie czasem z Dzidką:

Obrazek

a czasem sam:

Obrazek


Taki Vegasik może być? :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 22:43

Przepiękny!!! :love:

Obejrzeliśmy Domek i wygląda na to, że zbliża się czas gdy trzeba będzie spakować Kichoci plecaczek na drogę... Pan musi się najpierw "obkupić" i przygotować. Myślę, że Kichocia będzie naprawdę kochanym i rozpieszczanym koteczkiem! 8)
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 22:44

Opowiadaaaaj :!: :lol: :dance:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 17, 2009 23:04

Kichocia będzie miała swojego Dużego tylko dla siebie. Większość dni będą sobie spędzali razem, w większości na kanapie (Pan częściowo pracuje w domu) - czyli to, co takie tygryski jak Kichocia lubią najbardziej (Kichocia lubi facetów, oj lubi!). Pan jest kocim nowicjuszem, ale szybko się uczy. Z Panem (za ścianą) mieszka jeszcze dwoje Dużych, którzy także pragną mieć stały kontakt z kotem, choćby nawet nie swoim, więc Kichocia pewnie prawie nigdy nie będzie sama - będzie miała aż trzy osoby do molestowania o głasianie. :wink: Kichocia od razu będzie mieć piękny duży drapak na honorowym miejscu w pokoju (bo Panu się bardzo spodobało, jak sobie na tym moim leżała i skakała) oraz oczywiście wszystkie inne niezbędne (a także sporo nie aż tak niezbędnych :wink: ) rzeczy. Będzie pieszczoszką Dużego, ozdobą domu. Na pewno niczego jej nie zabraknie.

Pan sprawia wrażenie rozsądnego, widać, że Kichocia już stała się oczkiem w głowie.

Jeszcze czeka nas oczywiście sporo kolejnych rozmów na różne tematy, nauka obsługi kota itp.


Tak się zastanawiam - miałam teraz doszczepiać Kichotynkę w celu podniesienia odporności. Jak to rozegrać? Iść jutro doszczepić i ten około tydzień wystarczy, czy może zlecić doszczepienie Domkowi po kilku tygodniach aklimatyzacji? (Tylko szkoda mi jej, nie chciałabym, żeby się znowu rozchorowała po przeprowadzce, bo wtedy znowu się nie doszczepi.) Co myślisz? (Oczywiście uprzedziłam Pana o kłopotach z odpornością Kichotynki i o możliwości rozchorowania się po przeprowadzce.)
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 23:19

Hmm... najlepiej byłoby ją doszczepić i odczekać 10 dni (powinno wystarczyć, bo to już drugie szczepienie).
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 18, 2009 10:24

Kichocia już doszczepiona. Trafił nam się dr Gawor :roll: , więcej do niego nie pójdę... :?

Kichotynka waży 3,90kg! :wink:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 18, 2009 22:52

3,90 - ho ho! :D 8)
A jak się małpeczka czuje po szczepieniu?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 18, 2009 22:57

ryśka pisze:3,90 - ho ho! :D 8)
A jak się małpeczka czuje po szczepieniu?


Nadzwyczajnie wręcz! :D Właśnie fruwa po całym mieszkaniu, goni i podskakuje ze śmiesznie najeżoną kita popychając kasztanka po podłodze (o tej porze :!: :twisted: ). I burza też jej zdecydowanie nie straszna.
Oczywiście w przerwach przybiega też na głasianie. 8)

Pozdrawiamy serdecznie!!! :D
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 11:47

TAK! Piękny Vegasik! :D
A z Tobiaszka kawał kota się zrobił 8O

Kciuki za Kichocię!

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 17 gości