Sari rzeczywiście jest
Romek nie przejmuj się twoi Duzi też ci taką siostrzyczkę w końcu sprawią
tylko pamiętaj musisz cały czas "chciałać" pod drzwiami i po ich powrocie sprawiać wrażenie nieszczęśliwego kotecka
Ja dzisiaj zacząłem "ściałać" około 5-teji i moi Duzi już nie mogą się doczekać siostrzyczki
Simbo
Co do jedzonka - u mnie też suche stoi cały dzień w misce
przedtem każdy kto widział że kotu się kończy dosypywał mu
aż okazalo się że ok. pół kilo poszło w niecałe 3 dni
i to oczywiście oprócz puszkowych śniadanek i gotowanych obiadków że o jajeczku nie wspomnę
Od tej pory jest założone embargo na karmienie kotecka - karmię tylko ja
ewentualnie ktoś inny ale w porozumieniu ze mną
A kota i tak zaczyna zbliżać się do kształtu idealnego czyli koła
no nie przesadziłam

okrągły jeszcze nie jest ale wałeczki na brzuszku już takie lekko Garfieldowe
PS informacja dla olsztyniaków więc głównie dla Doroty
w Ciapku na Żeromskiego mają duży wybór promocyjnego RC 2 x 400g po 16zł