Rolly, Misza & Merci/ Koniec bajki... tesknota

» Sob paź 22, 2005 17:23

Myszko
Mamut baardzo chce Ci pomoc,no...
sprzata i wynosi uprasowane na miejsce

kazde sie stara jak moze
Merci wylacza budzik
a Rolek chcial Ci pomoc w zwilzaniu przed prasowaniem
tylko sie troszeczke spoznil

no co Ty?
:love:

» Sob paź 22, 2005 17:47

Gen pisze:Myszko
Mamut baardzo chce Ci pomoc,no...
sprzata i wynosi uprasowane na miejsce

kazde sie stara jak moze
Merci wylacza budzik
a Rolek chcial Ci pomoc w zwilzaniu przed prasowaniem
tylko sie troszeczke spoznil
no co Ty?

» Sob paź 22, 2005 18:15

Myszka - jak zwykle :lol:

» Sob paź 22, 2005 18:20

Myszka.xww pisze:(...)Ano nad budzikami siedzi Merci czujnie. I sie wpatruje. Budzik zadzwonil. Merci go bach lapa. Ja
Za chwile zadzwonil drugi. Merci go bach lapa. Ja
Merci zrobila w tyl zwrot, wlazla pod koldre i poszla spac

Piękne

A jaka mądra! Zna się na zegarku i wie, na którą godzinę budzik nastawiony

» Śro lis 02, 2005 21:59 Moczu, przybywaj!

... i mocz przybyl. Wielka kaluza na dywanie i ogromna plama na kanapie. Pierwszym podejzanym jest Mamut. Bylizmy dzisiaj u weta, siku tez juz zlapane do badania. Merci takoz podejrzana, ale na razie odmawia zlozenia daniny na miseczke. Po ogladzie palpacyjnym i ocznym wychodzi, ze to byc moze stres z racji ciaglego smarowania roznymi smierdzidlami. I sie kociejstwo zbuntowalo. Hanka rowniez zostala wciagnieta na czarna liste, z racji plamy dywanowej pod drzwiami. Tez mamy zlapac mocz. Ha ha ha :twisted:

Roll czuje sie lepiej. Przynajmniej jeden pozytyw na drodze wyboistej.

Natomiast ja... nie spie.
Mercusia wziela sbie do serca stasus kota zestresowanego i postanowila nie dac mi zyc. Zaczyna gdzies tak o 3:30 w nocy, kiedy spie. Nadchodzi powoli mrrr mrrrmrrr mrrr mrrr mrrr dryp dryp dryp po mnie. Budze sie, mizne po glowie i zasypiam. Mija 15 minut. Mrrrr mrrrr mrrrr mrrrrr drep drep drep. Nie budze sie. Nie ma mowy. MRRRRR MRRRR MRRRRR MRRRR DREP DREP DREP. Budze sie, mizne po glowie, ide spac. Mija 15 minut. MRRRR MRRRR MRRRR MRRRR DREP DREP DREP. Nie wstaje, tak bede spala. Mercusia zawija mi sie we wlos dlugi na poduszce zlozony i zaczyna z nim wedrowac. Budze sie, mizne po glowie, wyplacze kota z wlosow, ide spac. Mija 15 minut. MRRR MRRRR MRRRR MRRRR MRRRR Merci zawija wlos moj dlugi na lapkach i... chodu do kuchni. Szarpnieciem wyrwana ze snu Podnosze glowe, wlos dlugi zwisa niczem zaslona i juz mam powiedziec "tak Mercusiu, kocana jestes, spij" kiedy kocina ustawia sie na pozycji i zaczyna... corride urzadzac, atakujac z byka zaslone wlosiana. Padam na poduche dla spokoju, zasypiam. Mija 15 minut. MRRRR MRRRR MRRRR MRRRR Merci uklada sie na poduszcze na wlosietach moich, utawia lapki gotowe do pracy, wbija mi pazury w czaszkie i zaczyna sie .. ugniatanko. Budze sie, odwracam, miziam po lebku i zasypiam. Mija 15 minut. MRRRRMRRRRMRRRRR MRRRRR Merci uklada sie na moich wlosietach, obejmuje czule lapeckami moja biedna glowe, zbliza zebiszcza o czaszki i tuz przy samych cebulkach... odgryza mi wlosy od glowy. Budze sie, miziam, odwracam, ide spac... Mija 15 minut. MRRRRR MRRRRR MRRR MRRRRRR nie wstane, tak bede spala :twisted:

Merci wklada mi delikatnie paszcze w ucho i mowi miaaaa-a-a-A
I tak do rana :roll:

Probowalam spac w warkoczu, ale Mamut chwytal jego koniec w zeby i uciekal z nim do kuchni :roll:

» Śro lis 02, 2005 22:07

Myszko pora na powazne pytanie:
Czy naprawde te wlosy sa Ci tak bardzo potrzebne?
Moze nalezy uwzglednic sugestie Merci - tuz przy cebulkach?
W koncu to kobieta - zna sie na rzeczy...

» Śro lis 02, 2005 22:09 Re: Moczu, przybywaj!

Myszka.xww pisze:Probowalam spac w warkoczu, ale Mamut chwytal jego koniec w zeby i uciekal z nim do kuchni

sa jeszcze szlafmyce i czepki...

» Śro lis 02, 2005 22:10

Gen pisze:Myszko pora na powazne pytanie:
Czy naprawde te wlosy sa Ci tak bardzo potrzebne?
Moze nalezy uwzglednic sugestie Merci - tuz przy cebulkach?
W koncu to kobieta - zna sie na rzeczy...

sugerujac sie Mercedes, powinnam uzyc kosiarki :roll:

» Śro lis 02, 2005 22:11 Re: Moczu, przybywaj!

Gen pisze:
Myszka.xww pisze:Probowalam spac w warkoczu, ale Mamut chwytal jego koniec w zeby i uciekal z nim do kuchni

sa jeszcze szlafmyce i czepki...

» Śro lis 02, 2005 22:14

Myszka.xww pisze:
Gen pisze:Myszko pora na powazne pytanie:
Czy naprawde te wlosy sa Ci tak bardzo potrzebne?
Moze nalezy uwzglednic sugestie Merci - tuz przy cebulkach?
W koncu to kobieta - zna sie na rzeczy...

sugerujac sie Mercedes, powinnam uzyc kosiarki

sa jeszcze takie nozyczki z zebami
do cieniowania :mrgreen:

na pewno to miala na mysli :twisted:

» Śro lis 02, 2005 22:35 Re: Moczu, przybywaj!

Myszka.xww pisze:
Gen pisze:
Myszka.xww pisze:Probowalam spac w warkoczu, ale Mamut chwytal jego koniec w zeby i uciekal z nim do kuchni

sa jeszcze szlafmyce i czepki...

A dla wąsatych TŻtów - bindy