Wątroba się ładnie regeneruje, poza tym ma spory "nadmiar" i można funkcjonować bez jej części, więc nie martw się Felisiu, wszystko będzie dobrze!







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Nul pisze:MaryLux pisze:Nul pisze:jolabuk5 pisze:I jak, są wyniki?
Dopiero teraz. Wątróbka w kosmosie. Mamy dostać hmmm hepatogen czy cuś, a potem robimy usg i zobaczymy…
Ale jak daleko w kosmosie? Moja Kulka kiedyś miała ponad 400, udało się to zbić aż do wejścia w górną granicę normy
To jednak chyba nieco mniej… Popatrzę dokładnie, bo na razie w lekkim szoku jestem…
A mnie już wtedy ktoś pocieszał, że jego kot miał ponad 700 i też się udało
MB&Ofelia pisze:Miau. Z wątrupku to ino same problemy. Jak się ją amcia to boli brzuś, jak ma się ją w kociałku to czasami się spsuje. Nie rozumię po co jezd coś takowego jak wątrupku.
Książniczka Ofelja
madrugada pisze:Felisiu, zregeneruj swoją wątróbkę, Miau cię ładnie prosi.
Smucimy się wynikami
jolabuk5 pisze:Wątroba to pewnie AspAt AlAt? To są enzymy, które wydostają się z komórki wątrobowej, wskazując na jej uszkodzenie. Jak złapałam WZW typu B (czyli wirusa) to te enzymy miałam w granicach 1000-2000 przy normie ok. 50. Po wyleczeniu WZW wszystko pięknie wróciło do normy.
Wątroba się ładnie regeneruje, poza tym ma spory "nadmiar" i można funkcjonować bez jej części, więc nie martw się Felisiu, wszystko będzie dobrze!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nul pisze:jolabuk5 pisze:I jak, są wyniki?
Dopiero teraz. Wątróbka w kosmosie. Mamy dostać hmmm hepatogen czy cuś, a potem robimy usg i zobaczymy…
Nul pisze:GLDH. Zapiszę tu, by mieć pod ręką.
PLT mało, ale na wydruku jest o tym zaniżaniu, tak jak tłumaczyła Jolabuk u MójCiusia.
mir.ka pisze:Nul pisze:jolabuk5 pisze:I jak, są wyniki?
Dopiero teraz. Wątróbka w kosmosie. Mamy dostać hmmm hepatogen czy cuś, a potem robimy usg i zobaczymy…
Mój Dżekuś[*] jak go adoptowałam w wieku 11 lat miał początki marskości wątroby, dostawał cały czas ludzki Essentiale forte (tańszy niż preparat dla zwierząt o tym samym działaniu) i wątroba mu się zregenerowała.
Nul pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:jolabuk5 pisze:I jak, są wyniki?
Dopiero teraz. Wątróbka w kosmosie. Mamy dostać hmmm hepatogen czy cuś, a potem robimy usg i zobaczymy…
Mój Dżekuś[*] jak go adoptowałam w wieku 11 lat miał początki marskości wątroby, dostawał cały czas ludzki Essentiale forte (tańszy niż preparat dla zwierząt o tym samym działaniu) i wątroba mu się zregenerowała.
O, dziękuję, to może porozmawiam z panią wetką o essentiale forte. Albo z kimś innym, bo na tym leku zwierzęcym to gabinet wetowy zarabia…
Takie essentiale forte to się na kilogramy pieska wyliczało?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości