Sabinki 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 21, 2004 19:35

Kocurro pisze:szamponem można, ale czy Ci potrzebny szampon? bo to trzebaby było kropelkę tylko kapnąć, żeby nie była za dużo spłukiwania
ja bym spróbowała delikatnym mydłem rozrobionym na ręczniczku frotte, dla lepszej przyczepności
ona się nie domywa, bo nie sięga, czy może gruczoły odbytowe jej się przytkały?
a w ogóle to one są takie słodkie i "puszyste" jak mój Bureczek

Moim zdaniem nie domywa się, bo jej na drodze staje fałda brzuszna... :oops:
Jak była chudsza to takich problemów nie miała... Muszę ją odchudzić koniecznie. No, ale zanim to nastąpi to coś z tym kuprem muszę zrobić...
Gruczoły są OK, ma regularnie wyciskane niestety :-(
Co to znaczy delikatne mydło? Takie dla dzieci?
Może są szampony dla kotów w małych opakowaniach? Pewnie na jednym myciu się nie skończy zanim schudnie... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 19:36

Bonkreta pisze:Ja czasem muszę myć Snookerkowi, bo ma bardzo miękkie dłuższe futro i zwyczaj wycierania tyłka w podłogę, jeśli się nie uda ;-) Ale zwykle robię to bez detergentów, samą ciepłą wodą i schodzi.

Jakos sama woda nie schodzi... :-( I ten zapach... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 19:39

Kup sobie szare mydło, jest bezpieczne i dość dobrze działa :-)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Nie lis 21, 2004 19:42

Bonkreta pisze:Kup sobie szare mydło, jest bezpieczne i dość dobrze działa :-)

No dobra, jak nie bedzie malego szamponu kupie szare mydlo...

I rekawice bokserskie i plastry... :roll: :wink:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 20:47

"Biały jeleń"się to mydło nazywa,w kiosku widziałam.Ale sądzę,że szampon dla niemowlaków nie może jej zaszkodzić.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Nie lis 21, 2004 20:53

Iśka pisze:"Biały jeleń"się to mydło nazywa,w kiosku widziałam.Ale sądzę,że szampon dla niemowlaków nie może jej zaszkodzić.

Biały Jelen? 8O :lol:
No pięknie, no :lol:
Szampon dla kota kosztuje kolo 18 zl... to raczej nie jest rujnujaca inwestycja :-) Szczesliwie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 21:21

Ja Cipiórzastej myję żelem do higieny intymnej Tess (Idea25) z wyciągiem z kory dębu - najlepszy możliwy, bardzo delikatny, wręcz "polecany do utrzymania higieny przed i po operacjach proktologicznych". Efekt jest średni, no ale ona w ogóle sama nie myje dupencji. Byłoby pewnie lepiej, gdybym to robiła kilka razy dziennie.
Ubieram się w grubą bluzę (albo zakładam na przedramię grubego getra), kładę sobie futrzastą na przedramieniu i wsuwam tylną stronę pod kran. Płuczę, potem chlapnięcie żelem na palce i delikatne szorowanko, spłukiwanie i ew. przeczesywanie gęstym grzebykiem (tu następuje prostest i wbijanie szponów), potem osuszam z grubsza na ręczniku ogon i zadek, niosę stworkę do pokoju, kładę na świeżym ręczniku i przykrywam w całości miękkim pluszowym kocem.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 21, 2004 21:23

O rany, kocham Snookerka... on co najwyżej powie płaczliwie "miauu" i tyle jego protestów.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Nie lis 21, 2004 21:40

Boże, ja myślałam, ze tylko ja mam takie problemy :wink:
Mam dwie długowłose dupinki w domu i miałam wrażenie, ze cos z nimi nie tak, ze ciągle trzeba te dupinki myc - bo ten zapach po qpce... :roll:
Albo cos się przyklei i "chodzi" razem z kotem, albo cos tam zostanie na futerku, no normalnie cyrk!
Raz umyłam normalnym mydłem (nie pomyslałam :oops: ) i Focus sam uciekał przed swoja pupką pachnącą kwiatkami.... :wink: Teraz jak jest jakaś mała sprawa to wycieram chusteczkami dla niemowalków, ale zazwyczaj niestety trzeba szorować ...
Ula + Obrazek,Obrazek i Obrazek + Sebcio

FURBY&FOCUS

 
Posty: 105
Od: Nie paź 10, 2004 16:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie lis 21, 2004 21:51

U nas to po sioo jest klopot :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 21:57

Chusteczki dla niemowlaków nie za dobre do tego są, bo niemowlak ma pupę gładką, a te nasze włochate :wink: W futrze się wszystko paskudztwo zbiera, można tylko wypłukać/wyczesać...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 21, 2004 22:11

Bosh... juz widze to wyczesywanie :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lis 22, 2004 7:40

Wychodzi na to, ze po prostu musze karmic Czarna raz dziennie :evil: Na noc :evil:
Inaczej mam pobudki zwiazane z jedzeniem :roll:
Koniec z pokarmieniami w ciagu dnia... Niech je wiecej na jedno podejscie. Pewnie przez kilka dni bedzie glodnawa w ciagu dnia, ale ja po prostu nie mam sily kilka razy wstawac i jej karmic... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lis 23, 2004 18:10

zuuuzaaaa, co tam słychać u Sabinek :)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 23, 2004 18:43

Próba zostawienia im jednej kuwety skończyła się klęską...
Juz znowu stoją dwie i tak zostanie, tylko jeszcze miejsce będzie trzeba dopracować ;-)
Jakiś wielkich zmian nie ma. Niuchają sie czasem, czasem pobiegaja, ale każda sobie. Nie myją się, nie bawią nie przytulają... :roll:
No cóż :-) Czekam ciagle :-)
Może coś zaskoczy ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 549 gości