Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 01, 2020 11:11 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

A na kiedy masz ustalony termin kastracji kocurka?

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 01, 2020 11:12 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

SabaS pisze:A na kiedy masz ustalony termin kastracji kocurka?


13.10 nic wczesniej nie udało sie
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 11:17 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Ważne, że już coś się w tym kierunku dzieje. Szkoda mi Fiszki, ona na początku próbowała wyznaczyć mu granice, ale teraz ewidentnie sobie z nim nie radzi. Próbuje się odgryźć, ale Borys nic z tego sobie nie robi. A jest coraz starszy, większy i silniejszy. Nie pozwalałabym, żeby nią tak cioruchal po podłodze. Moje jak się bawią, to bezgłośnie. Więc takie darcie jednak by mnie zaniepokoiło. A Fiszka może za nim chodzić, żeby się zorientować gdzie jest i się w razie czego ewakuować.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 01, 2020 11:34 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

SabaS pisze:Ważne, że już coś się w tym kierunku dzieje. Szkoda mi Fiszki, ona na początku próbowała wyznaczyć mu granice, ale teraz ewidentnie sobie z nim nie radzi. Próbuje się odgryźć, ale Borys nic z tego sobie nie robi. A jest coraz starszy, większy i silniejszy. Nie pozwalałabym, żeby nią tak cioruchal po podłodze. Moje jak się bawią, to bezgłośnie. Więc takie darcie jednak by mnie zaniepokoiło. A Fiszka może za nim chodzić, żeby się zorientować gdzie jest i się w razie czego ewakuować.



Pytanie, czy kastracja cokolwiel da :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 12:08 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Znów się podłamałam że skrzywdziłam swoja kotkę :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 12:18 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Wdrażaj po kolei to , co zaleciła behawiorystka. Kilka tygodni i wszystko powinno się wyjaśnić, czy coś z tego będzie. Kciuki za powodzenie :ok: :ok: bo fajne masz te koty oba. Tylko trochę niedobrane temperamentem, a do tego różnica wieku też swoje robi. Miejmy nadzieję, że po kastracji Boryska dopasują się.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 01, 2020 12:20 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

SabaS pisze:Wdrażaj po kolei to , co zaleciła behawiorystka. Kilka tygodni i wszystko powinno się wyjaśnić, czy coś z tego będzie. Kciuki za powodzenie :ok: :ok: bo fajne masz te koty oba. Tylko trochę niedobrane temperamentem, a do tego różnica wieku też swoje robi. Miejmy nadzieję, że po kastracji Boryska dopasują się.

Tylko wtedy będzie ciężko znaleźć dużemu kotu dom...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 12:21 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Nie myśl o oddaniu, w końcu robisz to wszystko, żeby Borys z Wami został :)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 01, 2020 12:27 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

SabaS pisze:Nie myśl o oddaniu, w końcu robisz to wszystko, żeby Borys z Wami został :)

Musze to brać pod uwagę bo co mi innego zostanie...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 12:37 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Po kastracji może być nawet łatwiej znaleźć dom, ludzie lubią brać koty, które mają już ten problem za sobą. A Borysek nadal jest mlodym kociakiem, do tego miziastym, proludzkim.
Ale ja wierzę, że nie bedziesz musiała oddawać Boryska, że dogadają się z Fiszką. A perspektywicznie Fiszka będzie zadowolona, że ma towarzystwo.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 01, 2020 12:50 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

SabaS pisze:Ważne, że już coś się w tym kierunku dzieje. Szkoda mi Fiszki, ona na początku próbowała wyznaczyć mu granice, ale teraz ewidentnie sobie z nim nie radzi. Próbuje się odgryźć, ale Borys nic z tego sobie nie robi. A jest coraz starszy, większy i silniejszy. Nie pozwalałabym, żeby nią tak cioruchal po podłodze. Moje jak się bawią, to bezgłośnie. Więc takie darcie jednak by mnie zaniepokoiło. A Fiszka może za nim chodzić, żeby się zorientować gdzie jest i się w razie czego ewakuować.


moim zdaniem, Saba, nie masz racji. Fiszka bywa zniecierpliwiona, ale te ostatnie filmiki pokazują moim zd. ze coraz lepiej sie przystosowuje do sytuacji. Jest taki fragment, kiedy sama idzie szuka Boryska, a to tarmoszenie się na tyhc ostatnich jest takie równorzędne. A koty bywają różne i bardzo różnie wokalizują, mam takie, które robią to bezgłosnie, a mam takie, które przy tym syczą, powarkują, krzykną, niby się wyrwą z uścisku, niby uciekają, a za chwilę zwrot i biegną za sparingpartnerem.I to tu robi Fiszka. Dzisiaj patrzyłam na mojego Dymka i Klonka, które ewidentnie najbardziej sobie pasują w tych zapasach i się wzajemnie do nich zaczepiają- jakby ktos spojrzał, wojna. Uszy nastroszone, sylwetki groźne, ogonami oba wala po podłodze, ale jak już któryś ruszył do zapasów to się kotłowały razem tam i z powrotem i jak jeden konczył drugi zaczynał, i na odwrót. Przy okazji sporo dzwięków różnych. Na tym filmie Fiszka daje sie "ciorać" jak to określiłaś i ewidentnie uczestniczy w tym z własnej woli. Jak nie chce, to na wielu filmach pokazała, że potrafi mu uciec, odejść, nie dać sie wciągnąć w taką zabawę- tu tego nie ma, a jest aktywna interakcja.

Talka, na litość, nie załamuj się wszystkim, co kto napisze, tylko patrz na swoje koty - z nich najłepiej wyczytasz, co się między nimi dzieje. Te krzyki Fiszki, ich intensywność, to chyba rzeczywiście takie trochę na "pokaz", może po prostu ten typ tak ma :)
Nie dawałabym się Borysowi rozkręcać na maksa, dobrze, że go tak trochę stopowałaś, choćby dlatego, ze jest coraz starszy, będzie większy i musi sę nauczyć limitować swoją siłę. Ale jak się tak fajnie bawią jak tu, to właśnie tylko w to ingerowałabym. Ewentualnie w sytuacji, gdy widac byłoby, ze Fiszka ma juz dosc, a on nie odpuszcza
Ostatnio edytowano Czw paź 01, 2020 16:04 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw paź 01, 2020 12:57 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Tak naprawdę, to Talka najlepiej zna swoje koty i wie, czy to jeszcze zabawa czy już rodzaj agresji. Porównując filmiki z początku wątku a ostatnie, odbieram to właśnie w ten sposób. I osobiście nie pozwalałabym, na takie zachowanie kocura. Ale to tylko moje zdanie. Chyba że Fiszka jest z tych, co akurat lubią być zdominowane :) Koty jak ludzie mają różne upodobania.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 01, 2020 12:57 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Ja mam wrażenie, że Fiszka jest bardziej wyluzowana w ostatnich filmikach. Może działa obróżka, a może okresy izolacji, kiedy kotka może odpocząć. Albo oba czynniki :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 01, 2020 14:37 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Forumowa Ryśka
Odnośnie dwóch ostatnich filmów
Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw paź 01, 2020 14:41 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

No i ok :ok: masz potwierdzenie tego, co pisały Ci dziewczyny. Ryska jest specjalistką i potrafi prawidłowo odczytać zachowanie kotów. Tego się trzymaj i nie poddawaj w swoich dążeniach :P

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Silverblue i 64 gości