Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 08, 2016 12:55 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

MaryLux pisze::piwa: :piwa: :piwa: :piwa:


Halo, halo! :piwa: :piwa: :piwa: :D

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro cze 08, 2016 13:10 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze:Straszne to co piszesz.
Prawie się poryczałam.

O matko, przepraszam, nie chciałam aż taką bomba walnąć :oops:

Emee pisze:Przykro mi. Naprawdę mi przykro. Biedna kobieta...

Tyle dobrego, że w ostatnich latach nie była już swiadoma co się dzieje, z powodu demencji. Ale ból/ głód czuła przecież nadal...

Emee pisze:Co do księdza - mnie nie uraziłaś, a dałaś kolejny powód...

Wiesz, ja rozumiem, że ktos ma potrzebę wsparcia duchowego w szpitalu. Ale po pierwsze, w momencie kiedy nie ma na podstawy opieki, są ważniejsze wydatki, a po drugie... nie uswiadczyłam, sama leżąc w szpitalach, ani razu wizyty psychologa. A zwłaszcza przy ostatniej operacji bardzo by mi się przydała taka pomoc, bo naprawdę źle to znosiłam psychicznie. Podobno gdzies w szpitalu był ktos taki, ale raczej jako mityczna postać, bo nigdy na oddziale nie bywał. A księdza miałam 2 razy dziennie. Jak dla mnie cos tu jednak nie gra...

Emee pisze:Ale odruch wciąż jest. Mi to wystarczy :oops:

Absolutnie tak i dlatego gratki za asertywnosć :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 08, 2016 13:19 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

KatS pisze:Wiesz, ja rozumiem, że ktos ma potrzebę wsparcia duchowego w szpitalu. Ale po pierwsze, w momencie kiedy nie ma na podstawy opieki, są ważniejsze wydatki, a po drugie... nie uswiadczyłam, sama leżąc w szpitalach, ani razu wizyty psychologa. A zwłaszcza przy ostatniej operacji bardzo by mi się przydała taka pomoc, bo naprawdę źle to znosiłam psychicznie. Podobno gdzies w szpitalu był ktos taki, ale raczej jako mityczna postać, bo nigdy na oddziale nie bywał. A księdza miałam 2 razy dziennie. Jak dla mnie cos tu jednak nie gra...

Nie wiem, czy komentować, nie chcę się nikomu narazić.
Ja też kiedyś potrzebowałam wsparcia - wisiała nade mną autentyczna groźba bezdomności (utrata pracy, utrata mieszkania na skutek różnych pechowych zdarzeń w jednym czasie). I w tym momencie, przeskakując bezmyślnie kanały w tv, przeskoczyło na tv trwam. I co widzę? "wspomóż biedny kościół" i numer konta.
Morał każdy wysnuje sam.

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro cze 08, 2016 13:30 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze:Morał każdy wysnuje sam.

No własnie :?

Mam wrażenie, że z forum "miau" zrobiłysmy forum "na każdy temat" ;) :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 08, 2016 13:32 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

KatS pisze:Mam wrażenie, że z forum "miau" zrobiłysmy forum "na każdy temat"

Ja też :oops:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro cze 08, 2016 13:38 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Bo rozmowy na jeden temat, bez dygresji, to byłby ciężki wysiłek :wink: :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro cze 08, 2016 14:46 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

No pewnie, no i ileż można o kotach... ;) :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt cze 10, 2016 19:51 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

O kotach da się wytrzymać tylko 25 godz. na dobę, 8 dni w tygodniu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2016 22:13 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

...13 miesięcy w roku... a nei, wróć, 13 jest pechowe, więc 14... ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob cze 11, 2016 7:55 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

O kotach duzo i prawdilowo ale ilez mozna nie ??:D

Ja tez czesto sie tu wyzalam. Bo czasem mamw razenie ze tu bardziej ludzie rozumieja.. niz otoczenie "przyjazne".

Pewnie to nie jest do konca normalne... no ale :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob cze 11, 2016 9:54 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

No właśnie.

A skoro juz jesteśmy przy kotach :mrgreen:
To jak tam Tosia?
Dawno nie widziałam Jej na zdjęciach 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 12, 2016 11:38 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

PixieDixie pisze:O kotach duzo i prawdilowo ale ilez mozna nie ??:D

Ja tez czesto sie tu wyzalam. Bo czasem mamw razenie ze tu bardziej ludzie rozumieja.. niz otoczenie "przyjazne".

Pewnie to nie jest do konca normalne... no ale

Pytanie: co jest normalne. Drugie pytanie: kto decyduje o tym, że coś jest normalne, a coś jest nienormalne ;)
Jestem szczęśliwa, że mogę tu porozmawiać z kimś, kto mnie rozumie. Kociarze to specyficzny typ człowieka ;) Ja bym powiedziała: normalny typ człowieka 8)


Już wrzucam kilka fotek :)
Od kiedy mamy tableta, Tosia lubi ze mną grać, lubi oglądać na nim filmy z ptaszkami. Filmy z ptaszkami działają na nią... Dziwnie :?
To znaczy mają podobne działanie, jak kocimiętka (?). Stawiam tableta na kanapie, a ona ogląda. Na leżąco, za chwilę usiądzie, później położy się w pozycji "na chlebek" ;), położy się na plecach i ogląda do góry nogami. No nic, tylko patrzeć i fotki strzelać :D A do tego daje się miziać dość intensywnie ;) Ociera się o tablet, próbuje dotknąć ptaki. Fajna sprawa :D



Tu akurat gramy:
Obrazek



Tu już film dla kotów - z ptaszkami ;)
Mój mały totek <3
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu też ptaszki ogląda, ale zwróciła uwagę na telefon, bo foto strzeliłam:
Obrazek


Tu z kolei bawiła się myszką swoją. I jakoś tak zaniemogła :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


A ogólnie to w swoim legowisku śpi z pyszczkiem opartym o rant (czasem jeszcze łapkę wystawi), czym powoduje u mnie łaskotanie w żołądku:
Obrazek
(no takiego soczystego cmoka bym jej w ten pysio strzeliła, że aż mnie nosi).



Posprzątałam kwiaty z parapetu, ale cuś jej się nie podoba tak wysoko.
No to poustawiałam znowu z powrotem kwiaty. Nie to nie :roll:


Dziś po raz pierwszy odezwała się do M :D Ale się podekscytował, normalnie jak na człowieka-nie-kociarza, to szok ;) Od jakiegoś czasu daje jej codziennie jedzenie rano. Myślę, że tym ją kupił :D
No i kiedy je, ona siedzi przy nim. Ja rzadko jadam jakieś pasztety, kiełbasy - przy mnie Tosia nawet nie próbuje. Ale M zawsze jej coś rzuci pysznego ;)


Dziś idziemy na mecz do knajpy. Będą trąbki, farby do malowania twarzy, znajomi i promocja na piwo (i to takie fajne, rzemieśliczne piwo... <3 ). Nie mogę się doczekać :D
Uwielbiam piłkę nożną!

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Nie cze 12, 2016 12:07 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Tosia jest przesliczna... nie dziwię się, że masz ochotę ją cmoknąć, jest taka akurat do całowania i sciskania :1luvu:
A to zdjęcie gdzie Tosia "zwiędła" podczas zabawy myszką... :ryk: :ryk: :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie cze 12, 2016 12:13 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Jej jaka ona jets cudowna! Sliczna!! Taka no "Pingwinka":D Moje nie reaguja niestety na tablet... nie ich bajka.

Super ze Tosia sie przekouje do TZ!! :D No ... zobaczysz jeszcze z niego kociarz bedzie! Z mojego jest wiekszy kociarz niz ja... :D Zawsze chcial miec kota... ale myslalam ze to tak normalnie bedzie a on tez "szaleje ":D

OOO udanego kibicowania!

JA bede w domu ogladac :D Ide zaraz do sklepu po piwo i chipsy. Bede sama ogladac... bo M. nie... nie oglada meczy. Ja ogladam tylko reprezentacji... :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie cze 12, 2016 12:15 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Hej hej!
Dawno mnie tu nie było, ale to co widzę na własne oczy wprawia mnie w osłupienie :mrgreen: cudowne widoki, widac Tosia sie otworzyła, zaczyna Wam ufać, czuje sie bezpieczna i spokojna. Ma duzo rozrywek, praszki, gry fiu fiu :mrgreen: cudowna jest!

Oglądacie dzis mecz?

Ciekawe komu kibicuje KatS :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 18 gości