Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2016 22:05 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Wcześniej tego nie było... a też zabieram jej miskę Tosi, bo MArysia wyjada i może dlatego czuje różnice między sobą a Tosią :) Muszę wymyśleć coś żeby Tosia zaczęła jeść jedzenie dużych :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 26, 2016 22:08 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Kochane moje :201454
Nigdy nie sądziłam, że można tak mocno zżyć z kotem.
Teresia dałaby się przytulić. :kotek:
Daje się głaskać nawet p. Lidii w zielonym fartuchu, która robi jej zastrzyki. ;)
Dziś była dość spokojna.

U mnie to tylko panika. Bo zobaczyłam, że Teresia ma dziwny kolor oczu :(
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto sty 26, 2016 22:10 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

A kontrolowałaś wcześniej kolor oczu? Ja się na tym nie znam, ale jak wetka uspokaja to tak jest :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 26, 2016 22:12 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Wierzymy wetce :ok: A jutro sama to zobaczy i sprawdzi, żeby się upewnić na 100% że to nic takiego.
No to przytulasy dla Tereski :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 22:12 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

klaudiafj pisze:Dziś rano siedziałam na kibelku, przyszła Marysia, głaskałam ją po plecach, a ona nagle się na mnie rzuciła i mnie pogryzła po ręce 8O Serio, czasem wysiadam :roll: :ryk:

KatS pisze:Też miałam taką kotkę. Domagała się głasków, a nagle rzucała się z gryzieniem, i to nie takim pozorowanym tylko z całej siły :roll:

Czy ja już mówiłam, że Marysia i Eugenia to moje faworytki :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto sty 26, 2016 22:14 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

No własnie, do takich typów ma się słabosć mimo, że gryzą :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 22:23 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

klaudiafj pisze:A kontrolowałaś wcześniej kolor oczu? Ja się na tym nie znam, ale jak wetka uspokaja to tak jest :)

Nie sprawdzałam koloru. Do głowy mi nie przyszło, że za tęczówką nie ma bieli. Teresia jest niedotykalska i pewnie zrobiłaby mi to samo i podpisałaby się jeszcze na twarzy jako ZORRO :strach:
Wetka powiedziala, że to może być pigment. Jednak przyjrzy się dokładniej jutro.

Uff, już wiem dlaczego Tereska chodzila taka podkurzona od godziny.
Dostała dużą porcję musu Animondy ale NIE DOSTAŁA "tych obrzydliwych chrupek Renala".
Właśnie wciągnęła je błyskawicznie co do okruszynki. :201432
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto sty 26, 2016 22:25 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Kotimont pisze:
klaudiafj pisze:Dziś rano siedziałam na kibelku, przyszła Marysia, głaskałam ją po plecach, a ona nagle się na mnie rzuciła i mnie pogryzła po ręce 8O Serio, czasem wysiadam :roll: :ryk:

KatS pisze:Też miałam taką kotkę. Domagała się głasków, a nagle rzucała się z gryzieniem, i to nie takim pozorowanym tylko z całej siły :roll:

Czy ja już mówiłam, że Marysia i Eugenia to moje faworytki :D


Noo :D Takie to są łobuzy :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 26, 2016 22:37 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

klaudiafj pisze:
Kotimont pisze:
Obrazek



Nie no, Miki to je profesjonalnie :ryk: :ryk: :ryk:


Molka ty tez wstydu nie masz, by pakować sie do czyjejś chaty i miski na leżąco opróżniać!?

Powaznie Mola ma taki sam bok jak ja to mowie "falisty" :mrgreen:

Wiesz ze nie sądziłam by zaglądać aż pod powiekę?!
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sty 26, 2016 22:45 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Moli ma śliczne pysio, koteczkowe, Miki natomiast ma chyba przewagę testosteronu. Pyszczek ma kocurzy ;)
Z tą powieką coś mnie zaniepokoiło i zajrzałam glębiej. I przeraziłam się. :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto sty 26, 2016 22:48 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Kotimont pisze:Uff, już wiem dlaczego Tereska chodzila taka podkurzona od godziny.
Dostała dużą porcję musu Animondy ale NIE DOSTAŁA "tych obrzydliwych chrupek Renala".
Właśnie wciągnęła je błyskawicznie co do okruszynki. :201432


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Tereska... co za agentka. Dobrze widzieć, że choroba nie zaszkodziła jej na charakter :ryk:

Moli25 pisze:Powaznie Mola ma taki sam bok jak ja to mowie "falisty" :mrgreen:

Ciri też :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 23:06 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Kotki faliste :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto sty 26, 2016 23:35 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

KatS pisze:Och, kochana Igusiu, tak mi przykro, że Miki Cię tak źle traktuje! :placz:

Może w nocy, jak Miki zasnie, załatw się do jej miski? U nas Ciri wczoraj zrobiła kupę do wanny. Duża miała straszną minę jak szorowała wannę z 5 razy... a potem nie wiedziała, czy odważy się wziąć prysznic, bo Ciri wdepnęła w to, co zrobiła i Duża jeszcze długo znajdowała slady łapek w całej łazience. Muszę przyznać, że Ciri mi tym zaimponowała. Wie, jak pokazać ludziom, że są tylko sługami! Choć oczywiscie z drugiej strony, oni powinni być sługami, ale MOIMI, a nie jej. Więc już sama nie wiem co mysleć.

Ale pomysł z dzwoniącą kuleczką też dobry. Polecam kuwetę, a najlepiej najpierw się tam załatw, a dopiero potem wrzuć w to kuleczkę i zasyp. Ja tak zrobiłam z myszką Ciri. Strasznie mi to podniosło samoocenę :D

Tak, Duża ma resztki uczuć dla kotów... ale co z tego? I tak mnie ciągnie do weterynarzy. Ech...

Ja też wolę ludzi od kotów, Igusiu. Kiedy miałam Dużą tylko dla siebie, przychodziłam do niej rano, kładłam się na poduszce, ona mnie obejmowala i sobie razem spałysmy. Czasem nawet byłam tak miła, że ją umyłam. I co? I nie było warto... teraz jak wskakuję do łożka, to zawsze jest tam już mały szkodnik. Duża mnie namawia, woła, fałszywie cmoka i obiecuje złote góry jak się do niej przytulę. Judasz. Ja już tak łatwo nie dam się nabrać...

Trzymaj się kochana Igusiu i Tereska też, mimo karmienia. Przetrwa i to. Taki już nasz koci zły los :(

Myslę o Tobie nieustannie!
-Twoja Stella



Stello droga,
Miki przebrała miarkę, więc tylko czekam na sposobność…
Plan zemsty zresztą zaczęłam realizować bez zwłoki.
Kiedy Miki zabrała mi myszkę i wyniosła ją w pyszczku, wyczyściłam jej miskę. Po namyśle to samo zrobiłam z miską Diabła. Miki jak wróci zastanie oba puste dna.

Ciri zrobiła kupę do kuwety Dużych :roll:
Och, co za nieobyczajność :ryk:

Duża została ukarana, ale nie Twoimi łapkami.
Ty jesteś bardzo szlachetna i pewnie mimo satysfakcji mogłabyś poczuć smutek, że zbyt srogo ukarałaś swoją Dużą.
A tak masz satysfakcję, a ponadto poczucie, że prawdziwa dama nie rozniosłaby kupy w tak pospolity sposób.

Myślę, że Twoja pozycja wzrosła. I sądzę jeszcze, że Duża przejrzy na oczy i zrozumie, że tylko Ciebie kocha, bo jesteś Pierwsza i najpiękniejsza i nikt Ci nie dorówna w mądrości.

Poczekaj jeszcze trochę, jak Ciri dorośnie.
Jeśli będzie taka jak Miki – wielka i żarłoczna, to Ty Stello znów będziesz małym kochanym kotkiem, oczkiem w głowie Sługi. Czekaj cierpliwie…

Iga, pewna zwycięstwa :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro sty 27, 2016 21:13 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Kochana Igusiu!

Jak się dzisiaj czujesz? A jak się miewa Tereska? Martwię się o nią trochę, ale Duża mnie uspokaja, że Terenia jest w dobrych rękach.

Igusiu, pięknie załatwiłas Miki i Diabła! Już teraz nie będą się czuły takie pewne siebie. Nie są nietykalne ani one, ani ich miski! :ok: Tak trzymać!

Ciri znowu zrobiła to samo co poprzednio do wanny. Duża nie wie czemu. Ja uważam, że Ciri po prostu Dużą szkoli, żeby nie zapominała, że koty rządzą. Ale masz rację, ja jestem damą i tak bym się mimo wszystko nie zachowała!

Tymczasem od wczoraj Duża każe mi się odchudzać. Bardzo skąpi mi moich ulubionych smaczków z suszonego mięsa, a do tego chowa przede mną karmę Ciri. A przed Ciri moją karmę! Wydziela nam i podaje co jakis czas. I jest nieugięta, kiedy żałosnie błagamy o smaczki! Co to się porobiło, okropnosć... ja wcale nie chcę chudnąć :placz: Duża mówi, żebym nie marudziła, bo sama też jest na diecie i jakos żyje. :placz:

Trzymaj się dzielnie kochana Igusiu. Jestes wyjątkowa :1luvu:
-Twoja Stella

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 27, 2016 23:03 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka - ostra niewydolność nerek :((

Oczy Tereski mają już taką urodę, że tam, gdzie się kończy zielone, zaczyna się brunatne :roll:
Dziś zakończyła się kuracja antybiotykowa i jutro będzie dzień bez kroplówki.

Diabeł ma od wczoraj ruję :roll:

Miki wczoraj wieczorem próbowala wygonić Tereskę z kuwety, sycząc i machając łapą :evil:
Pogoniłam jej kota.
Tereska nie skorzystała jednak z kuwety, wyszła, popatrzyła na mnie i osyczała.

I zrozum tu koty... ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], MAU i 313 gości