Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 15, 2015 7:18 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Szprotki kupuję w Stokrotce. Rybcie małe, to i ości (chyba) niewielkie. W każdym razie pannicom nie przeszkadzają w jedzeniu. Biorę taką szprotkę, rozrywam na kilka kawałków (żeby kotkom było łatwiej zjeść) i kładę do kociej michy.
Zostają tylko łby i ogony (a i to nie zawsze).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt maja 15, 2015 7:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Dzień dobry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 15, 2015 9:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Cześć Dziewczyny ! :1luvu:
Co porabiacie ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 15, 2015 9:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt maja 15, 2015 10:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Cześć Dziewczynki :D
Moli25 pisze:Miłego dnia
Obrazek
Wiesz ze u nas tez z dywanu najlepiej smakowało , do póki go nie usunęłam 8)
Teraz je z miski :201461
Najcześciej nosiła Molka surowizne na dywan :|
Śmiechu było na początku duzo, ale pozniej zapach :|


Hej Martuś, już miałam bić na alarm gdzie się podziewasz ;) Z dywanu kotom widoczniej lepiej smakuje, no przecież z podłogi nie jedzą, na podłogę nie brudzą ;) Zdjęcie sama zrobiłaś?

MB&Ofelia pisze:Szprotki kupuję w Stokrotce. Rybcie małe, to i ości (chyba) niewielkie. W każdym razie pannicom nie przeszkadzają w jedzeniu. Biorę taką szprotkę, rozrywam na kilka kawałków (żeby kotkom było łatwiej zjeść) i kładę do kociej michy.
Zostają tylko łby i ogony (a i to nie zawsze).


Też bym kupiła chętnie :D Czyli z tego rozumiem, że w sumie nawet w markecie na stoisku rybnym mogę kupić po prostu kilka szprotek i podać bez zmartwienia, że zjedzą ości i kręgosłup no i że jedzą sól i inne, a na to mają zakaz, ale od czasu do czasu kupiłabym takie cudo :)

Sihaja pisze:Dzień dobry :)

Dzień dobry, a z tego co wiem to Pani ma dziś wychodne i baluje ;p

Ewa L. pisze:Cześć Dziewczyny ! :1luvu:
Co porabiacie ?


Cześć Ewciu, dawno Cię u nas nie było ;) Właśnie goniłyśmy się we trzy i m. powiedział - że zaś głupiejemy. Ogólnie Kitusia ma mrówki w d... znowu :) A Marysia dziś w nocy się tak rozpychała, że prawie nie miałam miejsca na łóżku dla siebie i nie mogłam się przykryć kołdrą. Jakoś pozginane jedna na drugiej dotrwałyśmy do rana, zakopane w warstwy pościeli :D

Moli25 pisze:Klaudia Kitusia jest na internecie :lol:
http://www.tvp.info/20050968/zaglusza-z ... iata-wideo


hihi nieskromnie powiem, że moja Kitusia jest o niego ładniejsza, to jakiś dżentelmen jest, gruchający bez wstydu na cały regulator :D

A tak to dziś mamy zajęcia w ZPAFie dla odmiany przeniesione do koleżanki, bo w ZPAFie awaria techniczna. W związku z tym muszę coś kupić w piekarni dobrego, bo nie lubię tak przychodzić z pustymi rękami i robić komuś kłopot, a ona pewnie przygotowuje się na nasze przyjście ;) Kupię też coś dla kotka, bo u koleżanki jest kotek :D Samiec, bardzo śliczny :) Przygarnięty po kimś kto umarł w rodzinie. Może kupię mu smakołyki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 15, 2015 10:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

A tak :) W piątki mam wychodne :)

Klaudia, jesteś na forum stosunkowo niedługo, a tak pieknie sobie radzisz z cytatami. Ja się gubię, nie potrafię tak wydzielać jak Ty.... No klęska u mnie z techniką...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 15, 2015 11:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Bo to musisz sobie Dorotka otworzyć kolejna stronę i na nowo wejść na forum. I na odpowiedz. Dajesz cytuj w tym starym oknie i wklejasz w tym nowym oknie gdzie dałaś juz odpowiedz. I tak robisz z każdym cytatem :ok:

Nie kochana, zdjęcie z internetu ja nie mam zdolności fotograficznych 8)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt maja 15, 2015 11:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Martuś ;) Dorotko - robisz podgląd wiadomości i na dole masz pod okienkiem gdzie piszesz wiadomości - cytaty. Tam klikasz cytuj i to dołączasz do wiadomości. Ale trzeba pamiętać, że kursor musi być tam, gdzie ma być cytat. Ten sposób działa na kilka wiadomości wstecz :) To proste jak wstawianie emotek z belki obok ;) tylko tu wstawiasz z dołu :)
Ostatnio edytowano Pt maja 15, 2015 11:50 przez klaudiafj, łącznie edytowano 2 razy
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 15, 2015 11:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Moli25 pisze:Bo to musisz sobie Dorotka otworzyć kolejna stronę i na nowo wejść na forum. I na odpowiedz. Dajesz cytuj w tym starym oknie i wklejasz w tym nowym oknie gdzie dałaś juz odpowiedz. I tak robisz z każdym cytatem :ok:

Nie kochana, zdjęcie z internetu ja nie mam zdolności fotograficznych 8)


Potrafię tylko tak, cały cytat. A już coś z niego wyciąć - nie.
Skomplikowane to bardzo.... :oops:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 15, 2015 11:51 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Jak umiesz cały cytat zacytować to wyciąć z niego część treści jest prosto - po prostu kasujesz to czego nie chcesz ze środka wiadomości :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 15, 2015 11:51 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Popróbuję w wolnej chwili :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 15, 2015 12:54 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Dzień dobry Słonka bardzo! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 15, 2015 13:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Cześc :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt maja 15, 2015 14:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

MB&Ofelia pisze:Szprotki kupuję w Stokrotce. Rybcie małe, to i ości (chyba) niewielkie. W każdym razie pannicom nie przeszkadzają w jedzeniu. Biorę taką szprotkę, rozrywam na kilka kawałków (żeby kotkom było łatwiej zjeść) i kładę do kociej michy.
Zostają tylko łby i ogony (a i to nie zawsze).




koty chyba nie powinny jeśc wędzonego, wetka mi mówiła, ze nawet pieczonej ryby nie powinny dostawać,tylko sparzoną lub gotowana na parze, a moje dzisiaj pojadły pieczonego pstrąga on prawie tak jak na parze bo zawiniety w folię bez niczego upieczony w piekarniku
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 15, 2015 20:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Ja już na niektórych ludzi nie mam pozytywnych słów. Założyłam nowy wątek aby jakoś pomóc.

Post » Pt maja 15, 2015 19:02 POMOCY!!! Trzy koty potrzebują domu natychmiast.
Rodzina ciężko chorego właściciela kotów chce się ich pozbyć tak jak pozbywają się ojca.
To jest historia jakich jest obecnie wiele na forum. Opiszę tak w skrócie.
Koty jeszcze obecnie przebywają w Hynowie powiat Grójec. Obecny właściciel przebywa w szpitalu a po szpitalu rodzina wywozi go do domu opieki. Prosił mnie o załatwienie opieki swoim trzem ukochanym kotom, które on sam uratował od śmierci. Pierwsza starsza Kicia jest bez ząbków i wymaga specjalnego miękkiego pokarmu, jest drobniutka ale spryciara, nie toleruje zbyt dużej ilości kotów - obecnie przebywa w oddzielnym pokoju, Jest czyściutka i kochana i zasługuje na specjalny i kochający domek.
Dwa pozostałe kocurki to wykastrowane 3 latki, muszą koniecznie iść do wspólnego domku bo są ze sobą bardzo zżyte; Bursztyn to duży czarny kocur o dużych właśnie bursztynowych oczach. Perła to też duży czarno rudy kot ale bardzo wrażliwy kocha swojego kumpla Bursztyna i bez niego nie przeżyje. Nie wiem jak przeżyją rozstanie
z Panem dlatego też bardzo WAS proszę o odpowiedzi i poszukanie im odpowiedzialnego i kochającego koty domu. Wiem, że nie zostawicie mnie z problemem i pomożecie
w znalezieniu domu. Ja nie mam warunków na wzięcie ich pod swój dach bo mam już 3 koty.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel i 43 gości