ewkaa pisze:hmmm dziwne, odpisałam na tę wiadomość z profilu, ale pierwszy raz ze strony pisałam to ja nie wiem gdzie to poszłoJoanka Ruda pisze:a ja mam takie pytanie
szelki
muszę nauczyć moje dwie gwiazdy wychodzenia na spacer
jedna to MCO a druga to SIB
jakie szelko ajlepsze
bo co forum to inna opinia..
pisalam na profilu Tsu na FB -priv- ale chyba utknęła w innych ...
a chce dla dziewczyn wybrac szelki najlepsze
jakbym mogła prosico podanie jakie najlepiej kupic byłabym bardzo wdzięczna
generalnie Dzidzia ma tzw. szelki dla dużych kotów - przynajmniej tak to się nazywało jak kilka lat temu kupowałamgeneralnie kwestia w czym kotu wygodnie
w takich samych Fenriś chadzał na spacery
Tsula na razie korzysta z szelek, które przywiozła na sobie z Finlandii, ale już czekają na nią super wypasione Ezydog Chest Plate, które poleciła mi na fb hodowczyni som, również praktykująca specerki - niestety nawet xs jest wciąż jakieś takie niedopasowane na Tsulę
- albo ja nie umiem ich dopasować
Generalnie dużo zależy od kota, niestety ze zwykłych szelek uparcie zwinny kot może się wywinać, bezpieczniejsze są (podobno) szelki z paskiem również na klatce piersiowej, chociaż w przypadku kota gwarancji nigdy nie ma - Misio, miał jeszcze szekli "samochodowe" (pasek na klatce i krzyżaczek na plecach), ale było mu w nich ewidentnie niewygodnie chodzić i biegać, dlatego chodził w normalnych, ale on był na tyle opanowany i spokojny na spacerach, że było to bezpieczne
obejrzałam te Ezydogi bardzo mi sie podobaja muszę zobaczyć czy są w Polsce osiągalne
dzięki za odpowiedż na FB nic do mnie nie przyszo i dlatego napisałam tutaj
to przeczołganie się pod kanapą poza zasiegiem łapy i ten odwrót galopem w wykonaniu Tsuli 
Teraz to ona nie jest pewna, czy moze się bawić z Gaminą. 
