Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:biedny Kubolek , kłuli koteczka i jeszcze Duża tabletę dawała

ale kotek ma być zdrowy
dużo

Kubuś wesoły w domku. Papusia ładnie, bawi się. Teraz myje nogi, pewnie wybiera się na dłuższe spanie.
Leukocyty ma wysokie jak na "Swoją" normę to i bardziej żywszy :mrgreen:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:biedny Kubolek , kłuli koteczka i jeszcze Duża tabletę dawała

ale kotek ma być zdrowy
dużo

Kubuś wesoły w domku. Papusia ładnie, bawi się. Teraz myje nogi, pewnie wybiera się na dłuższe spanie.
Leukocyty ma wysokie jak na "Swoją" normę to i bardziej żywszy

musi być czyściutki przed spaniem

Coś te krówki chorowite ostatnio

Z nereczkami musi być dobrze

Mila też pucuje się cały czas, nawet minute przed spaniem haha, z tym że teraz mamy problem bo futerko przy uszolach żółte jest od kropli i bidny kotecek nie może się domyć

chciałam wcześniej złożyć gratulacje Kubusiowi (może dlatego tak sie mył :lol:

), ale znowu mi net mulił

Agnes181jaw pisze:Coś te krówki chorowite ostatnio

Z nereczkami musi być dobrze

Mila też pucuje się cały czas, nawet minute przed spaniem haha, z tym że teraz mamy problem bo futerko przy uszolach żółte jest od kropli i bidny kotecek nie może się domyć

Moja krówka nigdy nie będzie zdrowa. Niewykazująca objawów owszem ale zdrowa nigdy

Marzy mi się 10 lat życia dla Kubusia, ale czasem myślę, że to marzenia...

Miraclle pisze:
Agnes181jaw pisze:Coś te krówki chorowite ostatnio

Z nereczkami musi być dobrze

Mila też pucuje się cały czas, nawet minute przed spaniem haha, z tym że teraz mamy problem bo futerko przy uszolach żółte jest od kropli i bidny kotecek nie może się domyć

Moja krówka nigdy nie będzie zdrowa. Niewykazująca objawów owszem ale zdrowa nigdy
Marzy mi się 10 lat życia dla Kubusia, ale czasem myślę, że to marzenia...

a marzenia często się spełniaja

mir.ka pisze:chciałam wcześniej złożyć gratulacje Kubusiowi (może dlatego tak sie mył ), ale znowu mi net mulił

Kubuś dziękuje :1luvu:

Masz rację Mireczko to dlatego Kubotin tak szoruje futerko z racji II miejsca :mrgreen:

i Ciotki w lecznicy za bardzo go wymacały :lol:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:chciałam wcześniej złożyć gratulacje Kubusiowi (może dlatego tak sie mył ), ale znowu mi net mulił

Kubuś dziękuje
Masz rację Mireczko to dlatego Kubotin tak szoruje futerko z racji II miejsca i Ciotki w lecznicy za bardzo go wymacały

zabrudziły koteczka :mrgreen:

mir.ka pisze:
a marzenia często się spełniaja

Ehhhh

Dzwoniłam do wetki mam już wstępne wyniki nerek. Nie ma jeszcze fosforu będzie jutro, bo próbka pojechała do labwetu.
Mocznik niziutki 17 :wink:

amylaza z 2300 spadła nam do 1900 :mrgreen:

dieta z odpowiednim zbilansowaniem białka i tłuszczu swoje zrobiła. Niestety kreatynina powędrowała nam do 2,2.
Wetka nie ma w komputerze wpisanych wcześniejszych biochemii i muszę jej jutro dowieźć wyniki.
Chce coś dodatkowo wprowadzić osłonowo na nerki.
Już sobie załatwiłam wolne w pracy i jutro pojadę na konsultację.

Tak się zastanawiam czy przypadkiem przez dietę bezzbożową kreatynina nie ma całkowitej możliwości rozkładu.
Przy Tofisiu paro dniowa dieta w gorszej jakości białko rozłożyła kreatyninę.

Pogadamy jutro na ten temat i zobaczymy czy fosfor w normie :roll:

Chyba Kubuś zaczyna przechodzić z I do II fazy PNN

za Kubusia :ok:

Wetka pytała mnie czy Kubuś współpracuje. Ciekawe co ma w planach mu podać.
Kubuś raczej współpracuje o ile nie je nic gorzkiego :ryk:

Te tabletki na bakterie w pęcherzu chyba są gorzkie, bo nie bardzo mu pasiły :lol:

Biedactwo krówkowe tyle paści musi żreć :evil:

Wierzę, że jeszcze jesteśmy na etapie kiedy kreatynina będzie w normie :ok:

i co najważniejsze to samopoczucie kotka. O tym zawsze wspomina wetka.
Kubuś czuje się superaśnie, ma mega dużo energii, apetyt, bryka, dziś nawet miał chęć pobić siostrę :ryk:

tylko mu uciekła.

Chwilę temu dotarło suche dla Kubusia z światzwierzaka i dorzucili w gratisie smakołyki na zęby :mrgreen:

Chłopcy nie pogardzili :lol:

Miraclle pisze:Wetka pytała mnie czy Kubuś współpracuje. Ciekawe co ma w planach mu podać.
Kubuś raczej współpracuje o ile nie je nic gorzkiego
Te tabletki na bakterie w pęcherzu chyba są gorzkie, bo nie bardzo mu pasiły

Biedactwo krówkowe tyle paści musi żreć

Wierzę, że jeszcze jesteśmy na etapie kiedy kreatynina będzie w normie i co najważniejsze to samopoczucie kotka. O tym zawsze wspomina wetka.
Kubuś czuje się superaśnie, ma mega dużo energii, apetyt, bryka, dziś nawet miał chęć pobić siostrę tylko mu uciekła.

Chwilę temu dotarło suche dla Kubusia z światzwierzaka i dorzucili w gratisie smakołyki na zęby Chłopcy nie pogardzili

może u zwierząt jak i u ludzi najwazniejsze pozytywne nastawienie

mir.ka pisze:
może u zwierząt jak i u ludzi najwazniejsze pozytywne nastawienie

Coś w tym jest.
Nie raz tu na miau czytam jak jakiś kot ma czegoś za dużo albo za mało, a mimo tego zachowuje się jak zdrowy. Czasem taka jest :ok:

Wola życia bardzo ważna, a Kubuś ja ma :mrgreen:

W październiku 2011 r. jedną łapą był za TM, a teraz proszę wulkan energii :ok:

Krówek obserwator
Obrazek

Miraclle pisze:Krówek obserwator

Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

Kto przegląda forum