Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 06, 2013 15:53 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

puszatek pisze:witajcie dziewczynki.... :1luvu: :1luvu:

Witaj Basiu - i jak wyspana? :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 15:55 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

isabell36 pisze:Ewuś cudne kotki i fotki - malutka Pola przesłodka :1luvu:
zazdroszczę Ci baloknu
dobrej nocki

Zdecydowanie balkon to dobra rzecz dla kotków ale osiatkowany to już wspaniale :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 15:56 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

AgaS1987 pisze:Dobry wieczor :1luvu:
Wiem ze nie ma Cie Ewciu, ale chcialam zaznaczyc ze ja wrocilam i bede juz zagladala na miau :)
Doczytalam te strony gdzie mnie nie bylo i bardzo fajnie sie ogladalo zdjecia dziewczynek:D
Juz nie moge sie doczekac urodzin Poli:D
Moze jakis koci tort bedzie?
No i na pewno wiecej zdjec wrzucisz :D

My troszke odpoczelismy.
Gruby Maciek i Rozbójnik Kotoś pobyli na balkonie. Kazdy w swoim kącie. Maciek w rogu- pil wode z wiaderka i siedzial pod galazkami wierzby. a Kotoch lezal jak panisko na miekkim materacyku ;)
Wiec sie dotlenily i byly zadowolone :D

Ciesze sie ze jutro juz popiszemy :1luvu:

Ja też się cieszę bo brakowało mi tego :mrgreen: Ale dobrze że chociaż odpoczeliście :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 15:59 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

halinka1403 pisze:Fotki śliczne,bo modelka cudna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tak one obie z Zuzią lubią pozować :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:04 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Witaj Ewcia :1luvu:
Dobrze zejuz po pracy. teraz troszke odpoczniesz:D
Dziewczynki stesknione?

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon maja 06, 2013 16:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:Kiedyś mieściła się na parapecie - dziś już niestety łapy zwisają :mrgreen:
Obrazek :1luvu:


Ojej ale słodziuśka :1luvu: :1luvu:
Polcia słoneczko :1luvu: a oczka jak koraliki :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 06, 2013 16:22 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze::D
Obrazek :1luvu:



ale maleństwo :1luvu:
Polcia całuski w ten różowiutki pycholek :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 06, 2013 16:22 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Kotina pisze:Ale się naoglądałam cudnych fotek :D

Takie malutkie jak Twoja Pola to ja miałam tylko Tinkę i Tośkę,
z Toski to był straszny chuligan :twisted:
a Tinka też lubiła kwiatki .... :o

Obrazek

Pozostałe pojawiły się u mnie już jako dorosłe … :)

Pozy śpiącej Poli zajefajne :ok:
cyrkowe wygibasy :ryk:


:strach: :strach: mam fobię na punkcie uchylnych okien :strach: :strach:
Czy ja dobrze widzę na tej fotce Pola pod takim właśnie uchylonym oknem siedzi ? :strach: :strach:

Obrazek

Wiem, że to stare zdjęcie, ale mam nadzieję, że tak nie otwierasz okien, bo to bardzo niebezpieczne !!!
Gdy moja córka była w podstawówce zobaczyłyśmy na oknie balkonowym zaklinowanego kotka. Był to parter, ale nikogo nie było w domu.
Niewiele myśląc wstawiłam córkę na balkon (mnie samej nie udało się tam wdrapać) aby pomogła kotu.
Udało się jej jakoś wysunąć kotka z tego okiennego klinu i kocina wskoczyła do mieszkania.
Od tamtej pory nie mogę tego widoku zapomnieć i mam ... lekką schizę na tym punkcie :strach: :strach:

Masz rację na tym zdjęciu jest uchylnie otworzone okno.Przyznaję się do tego i już wyjaśniam wszystko.
Jestem taką trochę dziwną osobą z katastroficznymi wizjami tzn. w niektórych sytuacjach moja wyobraźnia bardzo galopuje. :ryk:
Zuzia przyszła do mnie w marcu i oczywiście nie miałam osiatkowanego balkony.Gdy na początku kwietnia zrobiło się troszkę cieplej i można było otworzyć balkon wychodziłam na niego z Zuzią na 1-2 min.z obawy żeby mi nie wyleciała przez barierki.W kwietniu po raz pierwszy osiatkowałam balkon od sufitu do barierki siatką przeciw ptakom a między barierki zaplotłam plastykową siatkę ogrodzeniową.Na dole ustawiłam szereg skrzynek z trawką i kwiatami. Dla Zuzi było to wystarczające zabezpieczenie.Była to granica którą się nie przekracza.Krzesełko i podusia na powietrzu to był raj dla Zuzi.
Pola przyszła do mnie w lipcu i okazało się że takie zabezpieczenie balkony zda się za przeproszeniem psu na budę.Jak tylko otwierałam balkon Pola skakała na siatkę i dlatego przestałam ją wypuszczać. Ponieważ latem przy upałach nie dało się wysiedzieć przy zamkniętych oknach więc otwierałam je co jakiś czas. Jak Pola była w kuchni to leciałam otworzyć okno w pokoju a zamykałam w kuchni i odwrotnie.Chyba że siedziałam z nią to wtedy przez chwilę było otwarte.Zuzia w tym czasie siedziała zamknięta na balkonie {wcale jej to nie przeszkadzało}. :mrgreen:
W ubiegłym roku na wiosnę poprosiłam o tel.do pana który siatkuje balkony dla kotów niemal w całej Łodzi i umówiliśmy się na konkretny termin.
Dzięki temu mam elegancko i profesjonalnie osiatkowany balkon siatką metalową która jest w stanie utrzymać ciężar 15 kg zwisającego kota i dodatkową nakładkę z siatki na okno w kuchni.Dzięki temu dziewczyny mogą balkonować do woli nawet jak mnie nie ma w domu bo wiem że są bezpieczne :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:23 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:I co się gapisz?
Obrazek :1luvu:


No i co Duza budzisz kotecka :mrgreen: no chyba że na jedzenie to rozumiem :mrgreen:

ale zaspane oczka :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 06, 2013 16:35 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

AgaS1987 pisze:Witaj Ewcia :1luvu:
Dobrze zejuz po pracy. teraz troszke odpoczniesz:D
Dziewczynki stesknione?

Witaj Aguś!
Dziewczynki zadowolone bo jak przyszłam to otworzyłam balkon. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:37 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:I co się gapisz?
Obrazek :1luvu:


No i co Duza budzisz kotecka :mrgreen: no chyba że na jedzenie to rozumiem :mrgreen:

ale zaspane oczka :1luvu:

Nie zaspane tylko słonko w oczka świeciło :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:38 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze::D
Obrazek :1luvu:



ale maleństwo :1luvu:
Polcia całuski w ten różowiutki pycholek :1luvu:

Tak :1luvu: Widać jeszcze jej granatowe oczki. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:44 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Mamy już osiatkowany balkon.
Dzieciarnia całymi dniami tam przesiaduje a wieczorem jak ciężko do domu zagonić :mrgreen:

Radocha niesamowita :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 06, 2013 16:53 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

agusialublin pisze:Mamy już osiatkowany balkon.
Dzieciarnia całymi dniami tam przesiaduje a wieczorem jak ciężko do domu zagonić :mrgreen:

Radocha niesamowita :D

Moje też ciężko wieczorami zagnać do domu! :ryk: :ryk: :ryk:
Wczoraj Zuzię znosiłam na rękach bo mi kocia usnęła na balkonie. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2013 16:55 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Mamy już osiatkowany balkon.
Dzieciarnia całymi dniami tam przesiaduje a wieczorem jak ciężko do domu zagonić :mrgreen:

Radocha niesamowita :D

Moje też ciężko wieczorami zagnać do domu! :ryk: :ryk: :ryk:
Wczoraj Zuzię znosiłam na rękach bo mi kocia usnęła na balkonie. :mrgreen:


za to ja mam więcej czasu dla siebie :D

Ty też tak masz że wymyślasz kotusiom zabawy żeby się nie nudziły :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, jozefina1970 i 31 gości