wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 29, 2012 20:03 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Moje zatoki lepiej :ok: coraz mniej biorę przeciwbólowych, a naświetlania są bardzo przyjemne :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob wrz 29, 2012 20:06 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

kamari pisze:Moje zatoki lepiej :ok: coraz mniej biorę przeciwbólowych, a naświetlania są bardzo przyjemne :D

No to super... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 30, 2012 7:31 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

kamari pisze:Moje zatoki lepiej :ok: coraz mniej biorę przeciwbólowych, a naświetlania są bardzo przyjemne :D



Dużo zdrowia Marysiu,oszczędzaj się chociaż trochę.Pomyśl o sobie.
Zdjęcia jak zwykle wspaniałe.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Nie wrz 30, 2012 10:52 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

pdbz pisze:
kamari pisze:Moje zatoki lepiej :ok: coraz mniej biorę przeciwbólowych, a naświetlania są bardzo przyjemne :D



Dużo zdrowia Marysiu,oszczędzaj się chociaż trochę.Pomyśl o sobie.
Zdjęcia jak zwykle wspaniałe.


Witaj Elu :1luvu: bardzo ci dziękuję. Dużo zdrowia i siły życzę ci nieustajaco.

Nie wiem, co to dzisiaj za dzień, ale do Cfane z ADHD namówiły Coco i we trzy roznoszą mieszkanie od rana. Reszta futer po śniadanku grzecznie udała się do swoich legowisk, ale te nie. Nie będą spać. Będą rozrabiać, ganiać się, pomagać w sprzątaniu :twisted: Próbowałam nakręcić z nimi filmik, ale gdzie tam...nie jestem dość szybka :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 19:12 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Kurcze no, że też moje kociate muszą chorować seriami :twisted: :roll:
Chłopaniu wydawało się, że ma się dobrze, ale dzisiaj nie je i cały czas leży.
Od Jasia się nie zaraził, bo jaskowe problemy z górnymi drogami oddechowymi wynikają z oczek (ćwiczymy to od początku).
A Coco ma pchełki. To już całkiem nie wiem skąd.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 19:20 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Skończyło się u Gosi, to zaczyna u Ciebie......:(

Mam już wyniki testów tarczycowych mojej Nusi. Są w dolnej granicy normy. Przez miesiąc zostaje na oleju z pestek białych winogron i wit A+E. Jeśli będzie poprawa to ok, jeśli nie weta będzie zastanawiać się nad podaniem hormonu. Mam nadzieję, że nie będzie konieczności.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 30, 2012 19:39 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

U mnie na szczęście nie tak dramatycznie, jak u Gosi. Ot zwyczajne przypadłosci przy dużym stadku. Zresztą Jasiu już kończy, Karolinka ma zmianę kropelek na atecortin, bo jednak ma zapalenie spojówek w prawym oczku. Chłopaniu jutro do weta, ale to raczej nic poważnego.
A i Ałła, mój adoptuś. Kolega zameldował, że od dwóch dni wymiotuje, ale się nie odsierścia. Poleciałam, obejrzałam - generalnie wygląda ok, ale jutro też zaliczy wycieczkę.

Nusiowe wyniki w dolnej granicy normy, to jak rozumiem wskazanie na niedoczynność tarczycy?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 21:31 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Chłop mi się pochorował na katar. Zabić od razu, czy odroczyć z dzień ?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 21:32 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

kamari pisze:Chłop mi się pochorował na katar. Zabić od razu, czy odroczyć z dzień ?

od razu- przerabiałam to dwa tygodnie a niby katar trwa tydzień
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie wrz 30, 2012 21:41 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Nie mogę narzekać, chłopina mi choruje rzadko, ale jak już dostanie tego kataru...
Okryłam kołderką, nagotowałam i podałam rosołku, zapodałam zgodnie z zyczeniem herbatkę, sok z maliną, lipę, polopirynkę, kanapeczkę, ciasteczko, drugą kanapeczkę, wafelek, trzecią kanapeczkę, kolację... a wszystko w ciągu dwóch godzin chorowania...zaraz go palnę :twisted:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 21:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Czego się czepiasz. Też chce być dopieszczony. Pozazdrościł kotom :mrgreen:

Tak, Nusia w kierunku niedoczynności.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 30, 2012 21:52 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

To go jutro właduję w kontenerek i zabiorę do weta :mrgreen:

Niedoczynność nie jest chyba taka najgorsza? Czy u psów to inaczej?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 21:58 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Żeby się cioteczkom dobrze spało:

Mysiolu, Rudy i Pysiu
Obrazek

Cfane, Mała Czarna, Pysiu i Amelia
Obrazek

Tygryski, czyli Kitłaś, Antonio i Felipe.
Obrazek

I ja. Ale ja wcale nie będę spać. Coco

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 30, 2012 22:21 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

kamari pisze:To go jutro właduję w kontenerek i zabiorę do weta :mrgreen:

Niedoczynność nie jest chyba taka najgorsza? Czy u psów to inaczej?


A masz taki wymiar kontenerka? :mrgreen: I czy dasz radę udźwignąć? :mrgreen:

Chyba lepsza niedoczynność. Tylko objawy mnie martwiły, bo bałam się, że to może być coś z sercem, ale na szczęście wszystko ok.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 30, 2012 22:54 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - cfane tymczaski

Piękne te twoje leniwce pospolite:)
Ja też starsznie lubie jak się poukładaja do spania. Tylko czasem żal budzic to tałatajstwo do sprzatania:))

Kamari podziel sie swoimi doświadczeniami z opieki nad pieluszkowcami jeśli możesz.
Maluśki kociak sparaliżowany z przrwanym rdzeniem znalazł dom i właśnie w tej chwili jest tam organizowany. Przydało by sie troche porad.
viewtopic.php?f=1&t=146584

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości