Wrocław. Życiowo mądry Nosek ma wspaniały dom :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 12, 2012 21:31 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Miau.
Duża wróciła do domu! Ale było dziwnie, bo Duża przyszła, przyszła Ciocia Ania i ciocia. Wszystkie trzy. Na wszelki wypadek schowałem się za łóżko, ale ciocia wygłaskała, gdzie jestem. Po długiej chwili wyszedłem (Florka już się witała z Dużą).
Troszkę byłem zdezorientowany, biegałem do Dużej i do cioci, żeby się wygłaskać :oops:
Fajnie jest, wiecie? Trochę zwymiotowałem, ale dostałem od cioci Ani aż dwie puszeczki (a Duża mówi, że gdybym dostał więcej, to też bym zjadł).
Tak sobie czytam, co napisałem, że Duża wróciła do domu. I sobie myślę, że to już jest takie zwyczajne - "do domu". To mój dom. A ciocia ryczy, nie wiem, czemu, chyba ze szczęścia.
Nosek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 13, 2012 7:09 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Fajnie jest mieć dom.
Dom to pełna miseczka i ręce do głaskania.
I wiesz, że nikt ci krzywdy nie zrobi.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 13, 2012 16:27 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Nosek wysłał mi rano sms-a:
"Chciałem się pobawić Florki ogonkiem i dostałem dwie packi w pupę. To się bawię kwiatkami sztucznymi. Śniadanko zjadłem. Noś".
Bawić się ogonem damy :roll:
nic dziwnego, że dostał łapką.
ciocia Nosia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 13, 2012 21:09 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Ciocia przyszła dziś do mnie w odwiedziny. Ale się wszyscy zdziwili :D
Było tak: przyszła ciocia, a ja leżałem na półeczce, na tej, którą lubię. Jak usłyszałem ciocię, to biegłem z góry na dół po koszach, mało łapek nie pogubiłem. Duża i ciocia myślały, że uciekam za łóżko i ciocia już nawet poszła mnie szukać, żeby wygłaskać.
A ja stałem koło łóżka, zdziwiony, bo przecież się ucieszyłem i biegłem na powitanie :oops:
I się głaskaliśmy, i mizialiśmy, robiłem eski floreski, żeby całym sobą być wygłaskanym.
Ciocia zapomniała swojego telefonu u nas i przyjdzie jutro.
Miaudobrej nocy
Nosek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sie 14, 2012 20:26 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Nikt do mnie nie zagląda, ale i tak napiszę.
Ciocia musiała przyjść dzisiaj po telefon, ale przyszła dwa razy. Najpierw zostawiła mięsko dla bezdomniaków w lodówce i zabrała telefon, potem - po pracy - przyszła po mięsko.
Tuliłem się :oops:
Duża i Ciocia Ania pojechały gdzieś, już wróciły, ale to było bardzo miłe, że ciocia przyszła. Mruczałem, miziałem się. Taki jestem towarzyski kotek.
Miaudobranoc Wszystkim
Noś


Dzisiaj latałam po mieście (a pracowałam), niczym pies myśliwski. Wizyty w trzech sklepach mięsnych rano zaowocowały prawie dwoma kilogramami serc, które kupuję (dwa kg dziennie), przywiozłam je do domu, a z pracy pojechałam do czwartego sklepu, gdzie kupiłam też prawie 2 kg (jak to w weekend, potrzebuję 4 kg, dziś mam niecałe, ale mam). Te serca zawiozłam do nosiej lodówki, musiałam zabrać, wracając z pracy.
Odwiedziłam dziś też trzy Rossmanny, żeby kupić odpowiednią na dwa dni ilość szalek dla kotów podwórkowych. Normalnie, jak zawodowy myśliwy
ciocia Nosia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sie 14, 2012 21:01 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Nosku, chciałem do ciebie wcześniej zajrzeć, ale Duża jakaś dziwna, nie chciała mnie puścić do komputera, szukała informacji o jakimś robalu, co go ma Dyzio. Nosku, mam nadzieję, że ty już teraz jesteś całkiem zdrowym kotkiem, bo z Dużymi to całkiem się nie da wytrzymać, jak coś kotom dolega.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 15, 2012 20:42 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Miau.
Jak Duża i ciocia Ania wróciły z wycieczki, wyszedłem na powitanie ziewając i przeciągając się.
Spałem :oops:
Ciocia poszła do swoich kotek.
Miaudobranoc
Nosek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 16, 2012 18:46 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Miau. Ciocia dzisiaj przyszła, a ja dostałem burę od Dużej :oops:
Bo wbiegłem do transportera i siedziałem tam trzy minuty (Duża mi policzyła), a transporterek jest Florki :oops: .
Jak ciocia przyszła, miziałem się i miziałem. Kręciłem eski floreski, udawałem trochę, że śpię (a tak naprawdę słuchałem, co Duża mówi do cioci), głaskałem się i gruchałem.
I zapomniałbym napisać, że przede wszystkim pomagałem Dużej gotować fasolkę szparagową na obiad. Jedną zabrałem i się bawiłem, fajnie było.
Noś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 16, 2012 21:02 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Nosku, a dlaczego siedzenie w transporterze jest złe? Ja czasem przesypiam w nim nawet całą noc.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2012 21:13 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Bazyliszkowa pisze:Nosku, a dlaczego siedzenie w transporterze jest złe? Ja czasem przesypiam w nim nawet całą noc.
Klakier

Bo to jest Florki transporter, Jej teren :oops:
Nosek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 17, 2012 7:55 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Nie chodziło o siedzenie w transporterku jako takie, tylko o to, że w tym transporterku była Florka, którą Noś dość bezceremonialnie wyrzucił (wypackował). Ale nie będę się czepiać, skoro Florka zniosła to raczej spokojnie. Z dalszych obserwacji wynika, że Nosek nie chce zajmować jej transporterka, tylko lubi ją z niego wyganiać. Dziś rano też próbował, ale tym razem się nie dała. A za chwilę i tak sama wyszła, żeby paczeć 8O na jego kolejne psoty.
Zdjęcia z fasolką itp wstawię później, bo mam obecnie baaardzo ograniczony dostęp do komputera.
Duża Noska i Florki.

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 17, 2012 22:01 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

Ja, Florka i transporter:
Obrazek Obrazek

Ja i fasolka:
Obrazek ObrazekObrazek
Nosek

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 18, 2012 5:24 Re: Wrocław. Nosek - mam wspaniały dom

... powinno być "i fasolka szparagowa" :lol:
Noś jest taki kochany. "Mądry życiowo", jak powiedziała Duża Nosia. :ok:
Bo on krąży między nami, żeby:
- się wymiziać porządnie
- ani Duża, ani żadna ciocia nie czuły się pokrzywdzone
:wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 18, 2012 11:38 Re: Wrocław. Życiowo mądry Nosek ma wspaniały dom

Bardzo mądry, kochany kotek :1luvu:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 18, 2012 12:26 Re: Wrocław. Życiowo mądry Nosek ma wspaniały dom

kochane szczęśliwe kocię... :1luvu: :1luvu: :1luvu: i dwie wspaniałe duże :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 15 gości