Mrusielda, Pusza w N. IX

[shira3]

A jak wracam poźnawo i prawie od razu zabieram się do ćwiczeń - to nie ma szans spokojnie tego zrobić - mam wielkie seanse miziania się na macie i to, co powinno zająć mi w podstawowej wersji pół godziny zajmuje mi półtorej

A mnie jedyny rodzaj ruchu jaki wchodzi w te temperatury to rower - z racji wiaterku

[pozytywka]

jedyny rodzaj ruchu jaki uprawiam, to włączanie wentylatora
a dziś podnoszenie do ust kieliszka z mrożonym białym winem

[shira3]

Szczujesz kurde. Może jednak po rowerku by się spróbowało.... W końcu jutro do roboty nie idę a do dentysty na 13.00 - wytrzeźwieję

[pozytywka]

no, a lewitacja też własiwie jest ruchem

[MaryLux]

[jozefina1970]

shirka, ale ja w domu praktykuję to to, co na zewnątrz mnie nie interesuje
Na zewnątrz przeważnie grzmi i leje, rano była taka mgła, że drzew na parkingu nie widziałam, teraz słońce ale po południu (jak z pracy do domu wrócimy, c'nie) znowu burza przewidziana.
No a nasze stosunki z Mru faktycznie rozkwitają - nie ma prawie dnia, żeby nie siedziała na kolanach, albo żebyśmy się nie miazgoliły
A dzisiaj znowu wrócę po szóstej
A jutro do weta
Transporterek wystawiony, Mru podchodzi, wącha ale nie staje tam nawet jedną łapką

[Erin]

Cześć Dziewczynki
Do weta kontrolnie czy coś Mrusi dolega?

[MaryLux]

[jozefina1970]

Erin, na szczepienie

[Erin]

A, to w porządku. Powodzenia

[MaryLux]

[jozefina1970]

Ale była w nocy burza
Nie wiem, czy Mruśce się wet nie upiecze - bo nigdzie nie mam prądu

[Erin]

Cześć Słoneczka
A co to u Was za przeboje?

[pozytywka]

Ale była w nocy burza
Nie wiem, czy Mruśce się wet nie upiecze - bo nigdzie nie mam prądu

sprawdź w tej półlitrówce z tyłu szafki

[jozefina1970]

Nie mam - mam tylko jakieś mohito czy jak to się tam nazywa.
A, dzięki, przypomniałas mi o białym winie, które mam zakupić Prąd chyba włączyli bo ucichł agregat.
Kurna, jak ja mam dosyć tej pracy na teraz
Wszystko się ..., w jednym dniu nie mam po czterech pokojowych