Gagatki z Gagatkowa ;) i Macho na dokładkę. Mam "dychę" :)

[fumcia]

Moje koty dostają tabletki w postaci naleśniczka,malutki paseczek wołowiny w który zawijamy tabletkę, podanie do pyszczka i drugi kawałek na zagrysk.,Naprawdę świetnie się udaje.Gdy tab duża to jest kilka naleśniczków.Jedna biała kudłata przyjmuje tab tylko w pasztecie wiejskim.

[Nelly]

A to jego miłość, która uczucia nie odwzajemnia, wręcz przeciwnie - zawsze go spoliczkuje


Prawda, ze nie wygląda na 11,5 roku?

Piękna

Dla Macho zdrówka.

[MalgWroclaw]

Moje koty dostają tabletki w postaci naleśniczka,malutki paseczek wołowiny w który zawijamy tabletkę, podanie do pyszczka i drugi kawałek na zagrysk.,Naprawdę świetnie się udaje.Gdy tab duża to jest kilka naleśniczków.Jedna biała kudłata przyjmuje tab tylko w pasztecie wiejskim.

Zawijanie w ukochany pasztecik (zwykle niedostępny, bo "ludzki"): wylizujemy, wylizujemy, docieramy do tabletki i kończymy posiłek

[Avian]

Moje koty dostają tabletki w postaci naleśniczka,malutki paseczek wołowiny w który zawijamy tabletkę, podanie do pyszczka i drugi kawałek na zagrysk.,Naprawdę świetnie się udaje.Gdy tab duża to jest kilka naleśniczków.Jedna biała kudłata przyjmuje tab tylko w pasztecie wiejskim.

Zawijanie w ukochany pasztecik (zwykle niedostępny, bo "ludzki"): wylizujemy, wylizujemy, docieramy do tabletki i kończymy posiłek

O tak, własnie tak

A u Macha najpierw jest walka, żeby cokolwiek włożyć do ryjka ...
Włożyłam.
Trzymałam 2 minuty.
Łykał ślinę.
Puściłam.
Wypluł
Włozyłam jeszcze raz.
Trzymałam 5 minut.
Ślinił się, oj ślinił Znaczy rozpuściła się i nie wypluje
Puściłam

Za godzinę jeszcze jedna, dwóch od razu nie dałam rady

[MalgWroclaw]

To, co piszesz, brzmi jak od lat krążący po sieci dowcip o podawaniu kotu tabletki

[moś]

Avian, bo tzreba wlożyc szybko i gleboko, tak zeby muisal połknac instynktownie. Potem pomacac gardziolko

[Avian]

Avian, bo tzreba wlożyc szybko i gleboko, tak zeby muisal połknac instynktownie. Potem pomacac gardziolko

Aha, to sobie wkładaj - do paszczy, którą trzeba rozwierać ze wściekłego szczękościsku na szerokość najwyżej 1,5 cm na mniej więcej 0,2 sekundy
Wciskasz odruchowo gdzie się da, a potem piorunem ratujesz palce


Zaraz dostanie drugą

[anulka111]

Beda fotki???kociastych

[moś]

No tak, chyba moje plaskate sa bardziej spolegliwe i przyzwyczajone..no moze oprocz Wilsona ten to ma szczekościsk... i jeszcze do tego najpierw trzeba go zlapac

[dalia]

Avian ja ostatnio dawałam zawiniętą w łososia wędzonego - jak psu (kupiłam takie cienkie płaty, brałam kawałek i zawijałam tabletkę a potem uciekałam z palcami )
łykały wszystkie
ale też łosoś hiciorem był - jak tylko wyczuły zapach to miałam iście rekini taniec
wiem ze kosztowne ale liczy się efekt

[Avian]

Machowi nie tylko tablety sie do pyska nie włoży - on ma bardzo wrażliwy pyszczek
Mozna po czółku, pod bródką, ale już po nosku nie i przy zębach też ... Nawet lekki dotyk go drażni, może go boli? Albo pamięta, ze bolało, w końcu nie ma pół nosa

Druga tableta wpadła głębiej, więc połknął bez problemu

Anulka, nie chce mi się fotek obrabiać, pooglądaj sobie filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=Wr8jWtZbUJA
http://www.youtube.com/watch?v=DEXhZ4rKlQI
http://www.youtube.com/watch?v=p1iLf_DBnq0
http://www.youtube.com/watch?v=m73fUFfN_c0

Dobra, wystarczy

[dalia]

ale ja nie mówię o wciskaniu tylko o podaniu smaczka
moje za żyrafy robiły aby złapać smakołyk z palców

[anulka111]

Fantastyczne filmiki Roszek straszliwie obrasta futrem-w misce wyglada jak slodziak-kolejny zawsze Niewinny koteczek rosnie

Ale najbardziej mis ie podobal w wersji polujacej

[ewkaa]

Ja nie wiem czemu wydawało mi się, że to malutki puchatek a to jest olbrzymie puchacisko nie mogę się doczekać zobaczenia go na żywo i to w pełnym rynsztunku wstawowym - persie chmurki nieustannie mnie zachwycają
Mru ty uważaj , bo się zakłaczysz

[Avian]

Młody dzisiaj wkroczył po cichu do starszej grupy wiekowej
Ma 3 kg, to chyba tak normalnie?
Nie pamiętam ile ważył Rychu w jego wieku, bo to było w ubiegłym stuleciu ...

Co do pełnego okablowania - tfu! ofutrowania - zawsze będzie marniej wypadał przy persach w "normalnych" kolorach, szynszylki mają inne futro i nie są tak masywne. Mam nadzieję, ze sędziowie o tym pamiętają
A w ogóle na wystawie chyba mu maskę na ten brudny wciąż ryjek założę

To prawda - obrasta straszliwie ... zmienił mu się rodzaj futra, kołtuni się masakrycznie, od samego patrzenia Czeszę go godzinę dziennie bardzo dokładnie i widzę, ze codziennie ma coraz więcej łysych placków na podwoziu