Dorota pisze:Duza cos w nocy ugryzlo w twarz.
Oka prawie nie ma, policzek i warga spuchniete.
Ladnie wyglada![]()
Mru
Ja przepraszam, ale ...

Na wątku Casicy był wczoraj taki piękny, stosowny do tej sytuacji wierszyk

Już uciekam

Moderator: Estraven
Dorota pisze:Duza cos w nocy ugryzlo w twarz.
Oka prawie nie ma, policzek i warga spuchniete.
Ladnie wyglada![]()
Mru
MalgWroclaw pisze:Lepiej łap to coś, Mru, zanim Was wszystkich pogryzie![]()
Fasolka
Dorota pisze:Duza cos w nocy ugryzlo w twarz.
Oka prawie nie ma, policzek i warga spuchniete.
Ladnie wyglada![]()
Mru
anulka111 pisze:Dorota pisze:Duza cos w nocy ugryzlo w twarz.
Oka prawie nie ma, policzek i warga spuchniete.
Ladnie wyglada![]()
Mru
Niech Duza pije wapno w duzych dawkach i okłada lodem przez reczniczek.
Duza powinna ładnie wygladac,by kot nie musial sie jej wstydzic.
Mru szukaj ,co za swinstwo gryzace macie w domu.
Moze ugryzc i Ciebie![]()
Nasza duza ma dzis za duzo energii![]()
Nie daje spac ,tylko lata z kata w kat![]()
Gucio brutalnie obudzony lataniem duzej z turbodoladowaniem
MalgWroclaw pisze:Wiesz Guciu, u nas w rodzinie jest taka opowieść: po sterylizacji Frani i Pralci (mnie wcale nie było na świecie) pani doktor kazała dużej przenieść kuwetę do pokoju, blisko łóżka, blisko jedzenia i picia. A Pralcia poszła chwiejnym kroczkiem do miejsca, gdzie wcześniej stała kuweta. Stanęła nieszczęśliwa i powiedziała pyszczkiem: "i jeszcze mi kuwetę zabrałaś, a ja jestem taka zmęczona". Duża czym prędzej zabrała kuwetę na stałe miejsce.
Fasolka
MalgWroclaw pisze:Właśnie, Mru, gdzieś Ty?
Fasolka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 981 gości