...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 02, 2012 19:12 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

Ja coś poszukam. Z ciuchów to raczej nic nie mam, ale jakies książki o chyba będę miała. A czy sie sprzedadzą, zobaczymy. Dam znać :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon wrz 03, 2012 16:45 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

Bardzo dziękuję :)
Koteczka okazała się Marysią... przepraszam wszelkie Marysie, jeśli czują się urażone. Na początku określono ją Myśką po Myśku, ale ciągle robi się Marysia i Marysia... Albo jeszcze Cholercia :> Wyjątkowo "charakterna" kocia. Maluch taki, a już wszystkich ustawia. Sesja zdjęciowa ciągle jeszcze przed nami, ale na razie jest ok, może troszkę zostać.
Zrobiłam jej marne zdjęcie komórką, chwilowo nie mam naprawdę możliwości na nic lepszego, to tylko poglądowo:

Obrazek

I przy okazji przeglądania komórki jeszcze, jako wspominka świetlanych czasów, Myzrael:
Obrazek Obrazek <3

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro wrz 05, 2012 18:07 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

Zobaczcie jaki ładny ten Myź powyżej. Wiem, że zdjęcie mało udane, ale gdyby było udane, byłoby piękne :)
Nie mam szczęścia do bycia domem tymczasowym. Koteczkę odrobaczyłam, umówiłam wstępnie na sterylkę. Wracając z pracy zrobiłam rutynowy obchód boczną kocią ścieżką. W ogródku u jednej pani zobaczyłam dwa krówkowate koty, wypisz wymaluj Mańka. Zapytałam i tak, pani zginęła kotka i bardzo się martwiła, pytała u weterynarza nawet, wołała, ale nie wiedziała jak można szukać dalej. Założyła, że małą zabił samochód, skoro jej nie ma. Pogadałyśmy trochę o kocich sprawach i konieczności sterylizacji. Nie poszło różowo, ale pani dość fajna, zrobimy sterylkę pół na pół, a koteczka wraca do niej.
I tyle z mojego tymczasowania...

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Pon wrz 17, 2012 19:47 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

Jutro - dwa miesiące bez. A tu zamieranie. Śnił mi się dzisiaj, po staremu ugryzł mnie w nos :wink:
Moja misiulka.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Wto wrz 18, 2012 21:55 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

U mnie 29 września smutna rocznica... Nad sierpniową też się wypłakałam...
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 07, 2012 15:18 Re: Moje stado... Dawć zaginął 2012-01-11. Myzrael (*)

Ja przepraszam że nic nie piszę ani tu ani nigdzie, ale to już jest koniec... Dżejms nie żyje, objawy tym razem klasyczny fip z wysiękiem... Mój biedny pierwszy kotek. Fatum czy co? Mam tego dosyć wszystkiego, wszystko mi zwisło, najlepiej też umrzeć i nic już nie czuć. W 2012 miała być apokalipsa ale kto by się spodziewał, że kocia?

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Nie paź 07, 2012 15:28 Re: ...

Znam to i rozumiem... Podobnie miałam w 2009 r. Trzy śmierci w ciągu 7 miesięcy (w tym 16-letnia kocia Miłość mojego życia, też fip...)
W sierpniu tego roku stało się coś, co miało się nigdy nie wydarzyć - zaginął mój Alex, przepadł bez wieści. To jeszcze gorsze niż śmierć. Tracę nadzieję...

kajas81

 
Posty: 109
Od: Wto sie 21, 2012 8:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 11, 2012 0:00 Re: ...

jesteś jeszcze w Szczebrzeszynie??możesz pomóc???

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie lis 11, 2012 1:00 Re: ...

Nie rezygnujcie z szukania kotów, one przecież potrafią się odnaleźć po wielu miesiącach. Nie wolno się poddawać. Tu prawie każdy stracił ukochane zwierzaki, wystarczy popatrzeć na podpisy.
A życie cały czas idzie do przodu, dlatego zaginionym należy się uwaga i trzeba ich szukać. Do skutku...
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 46 gości