Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2012 9:51 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

:strach:

trzymam :ok:

a filmik już dostępny ,czyścioszki :1luvu: ..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2012 12:39 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

aamms pisze:Się odważyłam wrzucić kociofilmik :oops:
Mycie synchroniczne Jacka i Albercika..

ło matko... a jak spojrzały na końcu: "Oj, a ty to filmujesz?" :ryk:

kciuki za okna są: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lis 09, 2012 14:34 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

No to jutro sajgon na 100%.. :strach:

dodatkowo wczoraj zaszczepiłam się przeciwko grypie i wygląda na to, że jednak ją przechoruję.. :evil:
a jutrzejsze wietrzenie bardzo ładnie mi w tym pomoże.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 10, 2012 10:36 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

Pandemonium w pełnym rozkwicie.. :strach:
ale za to brygada.. WOW!! :1luvu:
nie dość, że w pełni profesjonalna i dokładna, to jeszcze kociolubna, ostrożna, uważa na kociaste, zamyka za sobą jedne drzwi zanim otworzy drugie.. w ogóle wszystko robią, tak żeby kociastym jak najmniej przeszkadzać..
jestem w szoku.. jak najbardziej pozytywnym..

część footer schowałam do transporterków.. przede wszystkim maluchy, Fryśkę i Pyśkę..
oczywiście dla ich bezpieczeństwa..
początkowo protestowały głośno ale teraz już jest cisza i spokój..
a Pyśka zwinęła się w precelek i śpi.. i nawet pracujące wiertarki jej nie ruszają.. 8O

W każdym razie z czystym sumieniem mogę kociolubną brygadę polecić każdemu.. :1luvu:
a MariiD i Kasi_S dziękuję za pożyczenie transporterków.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 10, 2012 13:36 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

Ekipa poszła a ja zostałam na pobojowisku, które muszę posprzątać.. :strach:
Wszystkie koty całe i zdrowe..
uff..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 10, 2012 18:37 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

Aniu, trzeba to oblać :piwa:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lis 10, 2012 18:46 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

Oj... :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 26, 2012 18:58 Re: Moje kociska IX: czarnepuchate są łyse.. tymczasowo s. 3

Dorota pisze:Oj... :lol:



Dałam radę..
nawet dosyć szybko..
od razu jaśniej się zrobiło..
inna sprawa, że stare nie były myte ponad rok.. :twisted:

tak to wyglądało zaraz po wymianie..


Obrazek

Parapet został zrobiony specjalnie dla kociastych.. i jak widać Coco przeprowadza od razu odbiór techniczny.. :twisted:
Jutro rano jeszcze będzie uzupełnienie w postaci siatek..

A to moje całkiem niedawne znalezisko z okolic śmietnika..
Obrazek

kwiatuszek całkiem nowy i zdrowy, jeszcze z metkami i kokardkami..
tylko doniczkę musiałam wymienić na całą..
i teraz razem z kociowitrażem robi za ozdóbkę na moim pracowym biurku..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 26, 2012 19:06 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

Wow, jakie znalezisko !
To chyba stefanotis? Bedzie Ci pięknie pachniał jak rozkwitnie wiosną - w podziękowaniu za uratowanie :D

Ja tez mam kilka cudnych kwiatków ze śmietnika - mam taką sąsiadkę, co się bardzo szybko kwiatów pozbywa, ona nie lubi niczego żywego, ze zwierzakami włącznie :evil: A te wyrzucane przez nią roślinki teraz u mnie pięknie rosną :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lis 26, 2012 20:14 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

zeżrą :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 26, 2012 20:24 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

dorcia44 pisze:zeżrą :mrgreen:


przeca piszę, że w pracy stoi..
w domu już bym miała samą doniczkę.. :twisted:
Ostatnio edytowano Pon lis 26, 2012 21:03 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 26, 2012 20:51 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

Avian pisze:To chyba stefanotis?


Stefanotis na 100%..
miał metryczkę.. ma, bo sobie schowałam, żeby nie zapomnieć nazwy i poczytać o tym jak o niego zadbać..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 26, 2012 20:57 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

no to nie zeżrą :mrgreen:
czytanie ze zrozumieniem się kłania ..oczywiście mi :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 8:35 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

Siatki już są.. :dance:
wreszcie można porządnie wywietrzyć.. :twisted:

Zamontowane są genialnie.. :1luvu:
w taki sposób można zamontować do każdego okna.. nawet w wynajmowanych mieszkaniach, tam gdzie właściciel nie zgadza się na jakiekolwiek majstrowanie przy oknach..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lis 27, 2012 19:04 Re: Moje kociska IX.. takie tam.. niekocie.. s. 32..

O, super :D
A można o szczegóły poprosić?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, januszek, Lifter, luty-1, zuza i 407 gości