Tak tak, wkuwam termodynamikę kwasów nukleinowych

.
Co do kotków. Trochę się zmienia. Kira jest gruba- standard

, ale też Kotyk robi się gruby

. Oba tłuściochy pokochały mokrą Bozitę

. Z resztą Kira kocha każde pozywienie i często kotki warują pod krzesełkiem do karmienia Kalinki, gdyż wiele rzeczy mozna tam znaleźć

.
Ostatnio dowiedziałam się, że znaleźli się właściciele Kotyka

. Podobno to ludzie, którzy mieszkają naprzeciwko moich teściów i niby to ich kot, bo niby go tam karmili czy coś, chyba pomieszkiwał na wycieraczce. tererere. To ja poproszę w razie roszczeń jego książeczkę zdrowia ze zdjęciem + poszukamy czipa

- wystawimy tez rachunek od weta

. Wszyscy mieszkamy w jednym dużym bloku, ale żadnego ogłoszenia o zaginięciu kota nie widziałam. a ja juz sie przyzwyczaiłam do Gnojka

.
Poza tym Kotysław ostatnio zaspał

. Zawsze mnie budzi od 5 rano miaukiem, że jest głodny, no da radę jego żołądek wytrzymac tak do mojego budzika o 6. Tak więc nawet, jak przymknę oko

po budziku, to nie zaśpię do pracy. A tu raz otwieram powtórnie oko - 6:30

. Kotysław zaspał!

A ja spóźniłam się do pracy

.
Mijka kaszle. Chcemy ja troche przetrzymać, aż nasza jedna stara wetka wróci z urlopu, żeby ją w innmy miejscu ponownie zdjagnozować i byc może zacząć leczenie jednak w kierunku robaczycy płuc, a nie astmy.
Mam trochę fotek, może po tym wstrętnym egzaminie uda mi się wstawić

.