Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

[Myszolandia]

[Myszolandia]

[MaryLux]

:ryk:

I z cego siem znowu śmiechujes, Cioćka?

[seidhee]

Mysz mogłaby czasem jakiś tekstowy meldunek tu umieścić, Menaszka uważa.
Menaszka

[MaryLux]

Mysz mogłaby czasem jakiś tekstowy meldunek tu umieścić, Menaszka uważa.
Menaszka

Popieram!
Inka

[CatherineTheGreat]

Mysz mogłaby czasem jakiś tekstowy meldunek tu umieścić, Menaszka uważa.
Menaszka

słószna ówaga Stefcia potwfierdza i prosi o meldónki szłowne terz

[CatherineTheGreat]

Sztopka składa meldunek:
otóż przyszło do nas dziś COŚ. Coś wyglądało troche jak Duzi, ale było małe.. takie na pół Dużych. No i to Coś łaziło, gadalo.. ale nie jak Ania mowi czy Mateuszek tylko tak mówiło.. o niczym jakby Fruzia Coś chyba polubiła, troche sie poprzytulała i poszła na akwarium a Sztopka prowadziła obserwacje z krzesła. Nie zaobserwowała Sztopka nic podejrzanego.. No może poza dwukrotną próbą wyrwania Sztopci ogona i jednokrotną próbą zgniecenia Sztopki twarzy..ale jak sie Stopka odeszła na bezpieczną odległość to Coś nie kontynuowało prób zdefasonowania bryły Sztopki
Podsumowanie akcji: Coś było niegroźne, ale obcowanie z Cosiem wymaga asertywności. Koniec meldunku od Stopki

a morze to był Iti Stefcia myśli

[CatherineTheGreat]

Melduję że Pacynka zaramportowała obszernie i przysłała dużo zdjęć i tu są one do oglądania:
http://picasaweb.google.com/monika.kasz ... rue&pli=1#
Ten drugi kot nazywa się Gigant i jest chłopczykiem a Pacynka jest zdrowiutka i doktór chwalił że taka zadbana. Będzie miała omperację w tym tygodniu więc trzeba trzymać kciuki.

Jeśli chodzi o COSIA to popieram przypuszczenie Laosia. Z pewnością to królik i do tego zagraniczny skoro nie można zrozumieć co mówi. Może to szpieg obcego mocarstwa Menaszka przypuszcza. Mam nadzieję, że Agentki nie zdradziły mu żadnych kryjówek ani sekretów Drórzyny.

Menaszka

Agentka Pacynka wszpaniale ramportóje Stefcia zahwfycona a kotek co się Gigant nazywa jeszt mały hyba jeszcze a Agentka Menaszka ma rację co do komónikowania się z Cośem

[MaryLux]

A ja meldójem, że zmósiłam Duzą, zeby 2 razy zafesemesała dla dzieci, co majom nowe otwory
Inka

[CatherineTheGreat]

A ja meldójem, że zmósiłam Duzą, zeby 2 razy zafesemesała dla dzieci, co majom nowe otwory
Inka

Dobże Stefcia pohwala

[MaryLux]

A ja meldójem, że zmósiłam Duzą, zeby 2 razy zafesemesała dla dzieci, co majom nowe otwory
Inka

Dobże Stefcia pohwala

Inka dumna jak paw z pochwały

[mih]

A ja melduję że wraz z Agentką Menszką będziemy teraz mieć piękne włosy bez łupieżu! gdyż Duzi dolewają nam do mokrego antyłupieżowego łososia w płynie. I wszytsko fajnie tylko to trochę psuje smak... hmm..
kap.klos.Laoś

[CatherineTheGreat]

A ja melduję że wraz z Agentką Menszką będziemy teraz mieć piękne włosy bez łupieżu! gdyż Duzi dolewają nam do mokrego antyłupieżowego łososia w płynie. I wszytsko fajnie tylko to trochę psuje smak... hmm..
kap.klos.Laoś

to jeszt szpenczjalne działanie antyodtróciznowe Stefcia wie jak się daje trócizny potroszkó to potem się jeszt óodpornionym

[seidhee]

to jeszt szpenczjalne działanie antyodtróciznowe Stefcia wie jak się daje trócizny potroszkó to potem się jeszt óodpornionym

Nie jestem pewna czy taki jest cel w każdym razie radość z kolacji została nam odebrana tym olejem łososiowym, blee. Duża mówi że może się podzielić z Drórzyną bo mamy tego pół litra a trzeba zużyć do czerwca, ale ja bym nie radziła.
Menaszka

[mih]

hoho, porada Stefci jak od Indianina Dżąsa...
zapiszę sobie w specjalnym Notatniku Agenta Co Nie Może Wpaść w Obce Ręce cz. I.

a celem oleju antyłupieżowego z łososia jest hedenszolders.
kap.klos.Laoś