Behemot IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 02, 2010 14:46 Re: Behemot IV

U nas koty same jedzą tabletki :mrgreen: kładziemy na podłodze, podchodzą i połykają :mrgreen:
Co do trawki, to u nas rośnie cały rok. Cyrek ją kocha, miłością wielką :mrgreen:, podjada, wyleguje się w niej i również spi :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto lis 02, 2010 14:55 Re: Behemot IV

AYO pisze:Miałam większą pewność ruchu w odniesieniu do sporego psa - kot jest dla mnie za delikatny, za kruchy :roll:


8O kot i kruchość się wzajemnie wykluczają :lol: ale rozumiem, bo jak się dowiedziałam, że mam Georgowi podawać wit. C przez MIESIĄC to zbladłam... tymczasem nawet dość ładnie łyka, ostatnio nieco pluje, ale to moja wina - po zjedzeniu 20 sztuk zbyt pewna już jestem że zeżre i nie pcham palcem do żołądka :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 02, 2010 15:42 Re: Behemot IV

To pewnie masz AYO tak jak jak - pani wet. i moja siora twierdzą, że z kotem trzeba konkretnie a ja taka, hm... za delikatna, he, he do swojego czarnego diabła :oops:, ale, rzecz jasna tylko w stos. do niego, tego diabła :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 02, 2010 15:57 Re: Behemot IV

U mnie sa za duze straty (na mnie), zebym byla stanowcza. Kot, ktory zjada sam tabletke? Niemozliwe...marzenie...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lis 02, 2010 18:25 Re: Behemot IV

Pasta kotku może całkiem smakować :) Mój przepadał za Malt Soft , bezopet jedynie lubi :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 02, 2010 18:29 Re: Behemot IV

AYO pisze::ryk:
Szczerze mówiąc to ja się pewnie źle do tego zabieram bo po prostu boję się, że zrobię mu krzywdę - takie delikatne to gardziołko :roll:
Wolę zostawić to fachowcom - wszyscy są spokojniejsci :wink:

Ja tak mam z pazurkami :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 02, 2010 20:05 Re: Behemot IV

Ja jak musze tablecisko wrażę w te paszcze ale zeby któras ze stron była szczesliwa, co to to nie :D
Za to moja WET to robi popisowo. Łapie gada za skóre na karku, on robi oczami tak 8O . Otwiera mu paszczęke i pincetą wpinkala w gardło. Wszystkiego 0,8 sekundy :mrgreen: Nie do podrobienia.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto lis 02, 2010 20:33 Re: Behemot IV

Też tak miałam ostatnio z Malutką. Trwało 5 sek. i nawet nie wiedziała kiedy połknęła. Ale nie z plaskata Kośką, o nie ! Zawarła pyska, że nie dało się nawet podważyć :twisted: Tableta do domu i sposobem oszukaństwa zjadła z własnej woli.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lis 03, 2010 9:07 Re: Behemot IV

Czyli jesteśmy jakby zgodne :twisted:
O pazurach nie wspomnę - mam zaprzyjaźnioną pania w zoologu, która to robi bezszmerowo kotu w obsolutnym osłupieniu wyciągniętrmu z przenoski :twisted:

A numer z pesetą w wykonaniu wetki jest po prostu mistrzostwem świata :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lis 03, 2010 13:55 Re: Behemot IV

Zebym ja tak umiala... *snüüüf* Do pazurkow zabieram sie juz miesiacami.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lis 03, 2010 14:21 Re: Behemot IV

SecretFire pisze:Zebym ja tak umiala... *snüüüf* Do pazurkow zabieram sie juz miesiacami.

Byłabyś bliżej to bym Cię nauczyła. Mma na koncie juz kilka wyedukowanych panien z gatunku CoToToNieWŻyciuTegoNieZrobię :mrgreen: Do pazurowania wymagam TŻ 8) Ale wprawa nie idzie u mnie w parze z zadowolonym kotem, niestety ... :roll:

AYO, moja wet jest cud-miód, na koniec jeszcze daje buziaka w nos i kot zamiera w pozie NieWierzęŻeOnaToMiZrobiła 8O :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lis 03, 2010 14:26 Re: Behemot IV

No coś takiego opisałam powyżej z Behemotem.
Mało, że kot nie dowierzał rzeczywistości to jeszcze i ja patrzyłam jak urzeczona :ryk:
Powiedziałam tylko "to już?" :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lis 03, 2010 15:22 Re: Behemot IV

Dobre to! :mrgreen:

Z braku laku i kit dobry? Hmmm...skad ja TZ-ta wezme do potrzymania? :ryk:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lis 03, 2010 16:38 Re: Behemot IV

SecretFire pisze:Dobre to! :mrgreen:

Hmmm...skad ja TZ-ta wezme do potrzymania? :ryk:

No, właśnie, u mnie też niewykonalne :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 03, 2010 17:09 Re: Behemot IV

Tż-a wymagam do podawania tabletek (sama radzę sobie tylko z małymi :wink: ) i zastrzyki robi, a ja trzymam 8) Pazury obcinam sama, bez pomocy. Moje koty nawet to lubią, chociaż wymagało trochę czasu, żeby polubiły :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 101 gości