
To nasze ślicznoty...
Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.

Małe rządzą! Cola z upodobaniem zrywa nam w kuchni tapetę. Coco patrzy na nią szeroko otwartymi oczyma, jakby dziwiła się tą niesubordynacją... Obie panny na stałe zagnieździły się już na rogówce i w naszym łóżku, choć Coco śpi w nim tylko, gdy nas w nim nie ma.








