Trójkot birmański n° 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 06, 2010 12:42 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Witajcie w week-end :D

Lubie margerytki :)

Haniu, z tym moczem to dochodze do wniosku, ze pomaga inspiracja, tzn. jak jedno zrobi, to w te pedy brac za fraki delikwenta od ktorego sie chce zlapac i posadzic "na swieze", jesli cokolwiek w pecherzu ma, to po wierzchu zechce podlac... a wtedy lyche od tylu wsunac, et voilà! :kotek:
A wczesniej odizolowac go przynajmniej na godzinke od kuwety.

8O Od wczoraj nie wierze wlasnym oczom, Puszkowi latwiej aplikowac tabletki! :piwa:
Nie twierdze, ze je poslusznie lyka, o nie, ale juz sie nie przemienia w osmiornice, poprzestaje na swoich czterech lapach... i jak mu wrzuce tabletke w paszcze, to co prawda sie wije, i krzywi sie niemilosiernie, ale ja przelyka, a nie pluje nia na 3 metry! Uwazam to za sukces! :dance: :dance2:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 12:43 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Ale żeby przełknął, też trzeba umiejętnie wcisnąć, że tak powiem. Kiedyś chyba ze 4 razy próbowałam, zanim kot połknął.. :oops:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 06, 2010 13:01 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Ja mu otwieram paszczeke (najlepiej brac z zaskoczenia, wtedy mnie lapami nie odpycha) i wrzucam na nasade jezyka, po czym mu przytrzymuje zamkniety pysio i glaszcze po gardle, az przelknie. Ostatnio nawet nie musze mu tego pyska trzymac zamknietego, przestal tak pluc.
Mayi nie musze wrzucac, bo z nia to prosto, otwieram pysio, klade na nasade jezyka i zamykam pysio, nie musze trzymac, sama polyka (po gardle gladze, zeby jej bylo latwiej polknac, bo te tabletki to przewaznie maja rozmiar taki bardziej na konia, a nie na kota :roll: )
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 22:30 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Nie bez powodu te koty mają słowo ŚWIĘTE w nazwie :roll: Próba podania Grudzi pigułeczki skończyła się porwaniem na szmaty dwóch ręczników kąpielowych i rąk trzech osób :evil: Jak w koncu założyłam rękawice robocze to mało kotu szczęki nie wywichnęłam. Efekt - zerowy.
Wygłaszcz ode mnie tego cierpliwego i współpracującego kotka!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob mar 06, 2010 22:59 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Rzeczywiscie, Grudzi nie dorownuje 8O :strach:, ale swieta do lykania tabletek to jest Maya, nie on 8)
On jest swiety do pobierania krwi, bo przy tabletkach, to szkoda mowic :strach:
ale fakt, nie gryzie.
Zacytujem siem:
Birfanka pisze:O ile Maya to brylant do polykania lekow, to z Puszkiem jest to straszne, no masakra :?
Wije sie jak piskorz, w panice chce uciekac szalenczo, przeksztalca sie w pazurzasta osmiornice, wiec owijam go recznikiem, i to musze scisle przy szyi, bo inaczej z niego wychodzi, a jak uda mi sie zwinac scisly nalesnik, to patrzy na mnie rozdzierajaco wielkimi przerazonymi oczami pelnymi lez i czuję sie wtedy jak podly kat i oprawca :placz:
A tabletke wypluwa wtedy do 5 razy... Obrazek

Birfanka pisze:Osmiornice (pazurzasta zreszta) za to znam, bo przemienia sie w nia Pupusz zawsze, jak sie polapie, ze mu aplikuje tabletke 8)
Z tym, ze nie ma wrzaskow ani warczenia (prawde mowiac, ma 11 lat, ale jeszcze go warczacego nie widzialam ani slyszalam), za to zewszad wyrastaja mu szalone ilosci lap z rozczapierzonymi pazurami, ktorymi mnie odpycha, zawsze mam wtedy takie zawrotne uczucie, jakbym jechala na karuzeli, no kreci mi sie w glowie :roll:
Nie wiem, JAK on to robi... w dodatku sie wyrywa i wije jak wegorz.

Jednak nadzieja na swietosc jest, bo sa postepy, jak pisalam, juz sie nie przemienia w osmiornice (poprzestaje na swoich czterech lapach) i przestaje pluc...

Aaa, Hania, a obcielas Grudzi tuz przedtem pazury :?: Bo ja od tego zawsze zaczynalam operacje aplikowania Pupuszowi lekow :twisted:
Powiedzialabym, ze to wrecz najwazniejszy punkt 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 23:07 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Toteż i proszę go za postępy wygłaskać! :lol:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob mar 06, 2010 23:09 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Wyglaskany! :lol:

Siedzi u mnie na kolanach i mruczy jak pijany traktor, a Maya wrzeszczy pod drzwiami 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie mar 07, 2010 1:49 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

wtglaszcz i od emnie :)) moze pozycze zeby dal przyklad mojemu pitbulowi po dwoch tabletkach nauczyl sie nie tylko pluc ale i wymiotowac.....przechlapane...weci wiedza ze tylko zastrzyki w razie czego wchodza w gre :(((((((((((
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103411
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 07, 2010 23:22 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

8O O rany, wymiotowac?! Faktycznie przechlapane :cry:

Puszek dzis tez wyglaskany, mial dosc, wiec go wypuscilam z pokoju, a tu juz Maya w kolejce czekala, wiec teraz ja mam na kolanach, naszlo ja na mizianki, przytula sie, nadstawia do glaskania, mruczy i i wydaje ekstatyczne okrzyki, lada moment ktos sie zacznie dobijac... slysze juz swiergolenie Fifinki zza drzwi :lol: :lol:

Wykrakalam :twisted:
Zza drzwi dobiegaja donosne syjamskie wrzaski (a sam chcial wyjsc, no normalka jednym slowem :twisted: )
O, i w drzwi wali do tego :!:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie mar 07, 2010 23:33 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

A to już bezczelność! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 07, 2010 23:36 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:lol: :lol:
On caly czas kontynuuje. Wrzaski przeszly w modulowane wycie i skowyty, a walenie lapa w drapanie drzwi... o! 8O
slysze skoki, czyzby usilowal skakac na klamke?! ON? 8O To juz desperacja! :ryk:

Maya rozlozyla sie na moich kolanach z zadowolona minka i siedzi cicho jak trusia :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon mar 08, 2010 0:00 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Jak to: zza drzwi? Zamknięte drzwi to wróg. A jeśli za nimi ktoś jest, na pewno dzieją się rzeczy arcyciekawe :twisted: . Należy natychmiast je otworzyć :mrgreen: . Puszek jest naprawdę święty skoro tyle wytrzymał :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 08, 2010 0:07 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Byl za tymi drzwiami i sam chcial juz sobie pojsc, ale jak wzielam Maye, to nagle zapalal checia powrotu 8)
Koty nie maja wolnego wstepu do sypialni, moga w niej przebywac tylko u mnie na kolanach, wiec biore je pojedynczo...
Tak tak, zamkniete drzwi to wrog :!:
i to niezaleznie z ktorej strony, bo np. jak sie kapie, a Puszek wyje pod drzwiami do lazienki, gdy go wpuszcze, zamkne drzwi i wejde pod prysznic, to natychmiast wyje z drugiej strony, aby go wypuscic :twisted:

Poddaje sie, on nadal wrzeszczy, drapie drzwi i skacze, a TZ wlasnie sie polozyl, wiec ide tez sie polozyc, i polozyc koty 8) (czyli zamknac na noc w ich pokoju).
Dobranoc :kotek:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon mar 08, 2010 6:52 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

haha musz epokazac moim kotom jak maja db- u mnie poza harmonijkowymi w lazience nie ma drzwi ;) :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103411
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 08, 2010 7:37 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 132 gości