Ancymon to już 4 lata!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 12:07 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Georg-inia pisze:Malati, czy on schudł-schudł, czy wydaje-Ci-się-że-schudł? bo to różnica niewielka :roll: a futerko znaczy co mu jest? temu futerku?


:mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 13:56 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Ja też uważam, że kot powinien być gruby :!:
Malati, twój stres mi się udziela :|

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw sty 07, 2010 14:16 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

MarciaMuuu pisze:Ja też uważam, że kot powinien być gruby :!:
Malati, twój stres mi się udziela :|


Marcia, Ty to moze raczej tak nie współodczuwaj bo Kalince zaszkodzi...

Malati, ile stopni macie w mieszkaniu?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 14:22 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Georg-inia pisze:
Malati, ile stopni macie w mieszkaniu?


Hmm no raczej ciepło jest ale nie za ciepło, tak konkretnie to nie wiem, bo nie mamy termometra. Ja bym powiedziała, że tak normalnie ekhm ani specjalnie ciepło ani specjalnie zimno (u TŻta jest chyba odrobinkę chłodniej ale niewiele). U my w pokoju chłodniej, w kuchni cieplej (tam Ancy dużo czasu spędza). Ale On ma zimową sierść puchatkowatą, nawet ma pojedyncze dłuższe włosy wystające z niej.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 14:29 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

no to skoro ma zimówkę na sobie - chociaż nie wiem skąd - to może mimo wszystko się skóra gotuje... łupieżu nie ma?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 14:36 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Georg-inia pisze:no to skoro ma zimówkę na sobie - chociaż nie wiem skąd - to może mimo wszystko się skóra gotuje... łupieżu nie ma?



Ja powtarzam, że Ancymon normalny nie jest. Pewnie spojrzał za okno i sobie zapuścił!

Łupieżu chyba nie ma. Muszę się przyjrzeć, bo On tam ma dużo włosów.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 8:25 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Łupieżu nie ma, ma poradziła mi za to żebym się sama przebadała i dała spokój kotu. Nie dam :evil:

Wczoraj się dość mocno ścięły psuki. To znaczy Mała Di głośno pokazała Pampie, kto w stadzie rządzi.Wiadomo Ona ale czasem musi to zaakceptować, co też uczyniła wczoraj (krew psia się u nas nie przelewa ale w takich sytuacjach nie interweniujemy, żeby później był spokój) Gloria udawała, że nic się nie dzieje i kompletnie nie wykazując zainteresowania wtulała się we mnie, wykorzystując moment spokoju (gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta, Ona korzysta zawsze i wszędzie co prawda nawet jak się nie biją ale co zrobić). Oczywiście jak tylko rozległ się hałas, zgadnijcie kto w biegu pojawił się obserwując wielkimi z zafascynowania oczami rozwój sytuacji? Tak neandertalczyk. Neandertalczyki lubią taką prymitywną rozrywkę.
Poza tym Ten Ktoś, spacerując po brzegu napełniającej się wodą wanny, śledził uważnie wpadanie kropel wody do niej. Fascynująca rozrywka i taka hmmm rozwijająca.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 8:51 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati pisze:Łupieżu nie ma, ma poradziła mi za to żebym się sama przebadała i dała spokój kotu. Nie dam :evil:


nie wiesz, że Mamy trzeba słuchać? :twisted: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 08, 2010 9:21 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Georg-inia pisze:
Malati pisze:Łupieżu nie ma, ma poradziła mi za to żebym się sama przebadała i dała spokój kotu. Nie dam :evil:


nie wiesz, że Mamy trzeba słuchać? :twisted: :ryk:


Kto Ci takich niemądrych rzeczy naopowiadał? :twisted: Pewnie Mama!

Ja to sobie myślę, że te mamy to są bardzo zmyślne bestie, już od małego mówią nam, że trzeba się mamy słuchać i my co? I my już jesteśmy zindoktrynowani! Jaka to jest w ogóle myśl, bo wiadomo czym skorupka za młodu nasiąknie... ;)

A w ogóle Ancy urzeka mnie. Wchodzę do domu, a Król Lulian leży na zabytkowym biurkosekretarzyku stojącym idealnie tak by móc obserwować całe mieszkanie. Spogląda na mnie iście po królewsku z typowo kocią wyższością. Jak się tam dostaje to nie wiem, bo sekretarzyk jest zamknięty, a jest dość wysoki tak myślę, że ma ok 130cm. (to jest ten, który jest przykryty kocem). Świetna miejscówka.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 9:28 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati pisze:Jak się tam dostaje to nie wiem, bo sekretarzyk jest zamknięty, a jest dość wysoki tak myślę, że ma ok 130cm. (to jest ten, który jest przykryty kocem). Świetna miejscówka.


Żartujesz, prawda? dość wysoki to jest mój segment, ma dobrze ponad dwa metry. Georg wskakuje na niego z podłogi.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 08, 2010 9:42 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Georg-inia pisze:
Malati pisze:Jak się tam dostaje to nie wiem, bo sekretarzyk jest zamknięty, a jest dość wysoki tak myślę, że ma ok 130cm. (to jest ten, który jest przykryty kocem). Świetna miejscówka.


Żartujesz, prawda? dość wysoki to jest mój segment, ma dobrze ponad dwa metry. Georg wskakuje na niego z podłogi.


8O

Wyjątkowo nie żartowałam :oops:

Wiesz Dinks (mój kocur od którego zaczęłam koty lubić) miał złamaną poprzecznie miednicę, a Quazi miał "iksa" i nawet na biurko wskakiwał nie bezpośrednio a przez krzesło.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 9:48 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

no tak, mogłaś nie wiedzieć, na jaką wysokość te skubańce potrafią skakać :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 11, 2010 16:15 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Witam sie i potwierdzam - młodziutki Behemot trenował skoki na celność [czytaj - moje plecy] z szafy ponad dwa metry i nigdy nie udało mi się przyuważyć jaką drogą tam docierał :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sty 13, 2010 10:37 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Lulian jak to Lulian ma swój własny, świetny czas.
Ostatnio też bardzo w modzie jest wycieczka na klatkę schodową w celach zapoznawczych. Ucieczki są w górę i jakie jest mruczenie, jakie ósemeczki kręcone, jaka radość. Nie ma to jak się powłóczyć po klatce schodowej.

Jest też gryzienie, mruczenie, lizanie. Pełen wachlarz możliwości. Oczywiście możliwości konsumpcyjno spaniowe dominują. Wczoraj na przykład była nastąpiła konsumpcja oliwki. Czarnej, taka oliwka to wiecie. Były też gonitwy za oliwkami i różne takie świetności. Szkoda tylko, że te oliwki ode mnie z talerza pochodziły.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 11:06 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati pisze:Szkoda tylko, że te oliwki ode mnie z talerza pochodziły.


Koteckowi żałujesz? :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 34 gości