

Zresztą przy podawaniu uropetu jest tak samo - już ma dość męczenia go świnstwami ( choć nospą pluje dalej niż widzi


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mereth pisze:Odliczam czas do końca tych zastrzykówPulp się tak wyrywa, że muszę go uspokajać kilka minut - brakuje mi ze dwóch rąk, albo chociaż jednej dodatkowej do głaskania w trakcie podawania zastrzyku
![]()
Zresztą przy podawaniu uropetu jest tak samo - już ma dość męczenia go świnstwami ( choć nospą pluje dalej niż widzi) i go rozumiem, no ale co mogę zrobić? Podawać je dalej
kalair pisze:Asieńce i koteczkom porannie!!
kalair pisze:Asiu, nie zazdroszczę, no musicie to przemęczyć, nie da się inaczej. Samemu na pewno niełatwo, i brakuje rąk, ale przy kimś obcym Pulpuś pewnie bardziej by się stresował.
Avian pisze:A jak dajesz pastę?
Ja nabieram do strzykawki i jazda do pysia![]()
Też pewnie jeszcze pociągnę z zastrzykami, Mru na razie bez zmian ...
Dobrze, że choć Pulpek lepiej
Hannah12 pisze:O to Malutka ma już przeszło 2 lata, jak ten czas ... gna
Nelly pisze:Witamy się i pozdrawiamy cieplutko
MaryLux pisze:Napisałam nowy wierszyk, proszę mnie podziwiać
Inka
kalair pisze:Asi i koteczkom!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Silverblue i 66 gości