Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2009 20:53

Kasiu, to był szczęśliwy zbieg okoliczności!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro mar 11, 2009 21:03

Ciekawe,że Tobie sie takie zbiegi okoliczności często zdarzają! :lol: -a jak było z Daszką?
Dziewczyny ja juz znikam-musze sie położyć-zatoki mam zawalone-jak zwykle o tej porze roku i głowa mi pęka!Wy tez nie siedźcie za długo :? -zwłaszcza Ty Milenko!
Dobrej ,spokojnej nocki życze wszystkim-buziaki!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro mar 11, 2009 21:31

no to ja tradycyjnie wieczorne mizianki i usciski przesylam :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro mar 11, 2009 22:32

Kasiu, mnie się bardzo często zdarzają takie sytuacje (i to nie tylko kocie), że aż trudno w to uwierzyć, moja mama zawsze mówi, ze mnie to nic normalnego się przydarzyć nie może i ze ją kiedyś wykończe :lol:

Też zmykam spać, tylko jeszcze bezdomniaki nakarmie.

Buziaki na dobranoc, Małgosiu, dla Bazylka też, mimo wszystko :wink: :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 12, 2009 8:12

milenap pisze:adhd zdiagnozowane na 100% :lol:

Ten kot to po prostu wulkan energii...!
W dodatku jak nas nie ma, to grzecznie spi (kuwetka nie uzywana w tym czasie), dopiero jak wracamy.. no to sie zaczyna! Do kuwety ze 3 razy, ganianie za pilka, wskakiwanie, zeskakiwanie, podchody...
Ten kot potrafi sobie np. isc i nagle robi podskok w gorze i juz lezy na boku. Lezy, lezy.. I nagle jak oparzona zrywa sie i leci gdzies.
Jak jest w takim nastroju, to unika glaskania i ucieka, ale jak ma nastroj do przytulania to wlazi w rekawy, pod nogi, pod bluzke i wszedzie. :-)
I mruczy jak traktor.
No i zamiast latac z tymi pilkami po podlodze, to oczywiscie ona sobie je przynosi na lozko i tam gania. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw mar 12, 2009 9:41

Jejku, jak miło czytać takie rzeczy.. Widać sens.. Milenka uratowała kolejnego kota, kolejny wie, że żyje i się z tego cieszy. Nie tam ordery czy powiększać doby: takie Mileny należy klonować!!!!! :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2009 18:24

Kasiu :oops: to prawda, to jest radość, jak się czyta takie wieści! :D

Edzina, mała Was wykończy :lol: boska jest :wink: a fotki gdzie? :roll:


A ja jestem wściekła, bo nie moge złapać tej czarnulki ode mnie! :evil: kocur mi dziś 5 razy wszedł do łapki, a ona tylko patrzyła....i sie napatrzyła i nie weszła :evil: jak ja mam ją złapać? :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 12, 2009 18:30

Oj ,jak widziała,że kocur się złapał-to już raczej nie wejdzie :(
Ciekawe,czy przez otwarte drzwi balkonowe by weszła?,ale co w tym czasie zrobić z rezydentami???
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 12, 2009 18:36

Kasiu, kocur się 5 razy pod rząd łapał! próbowałam na drzwi, Miziak do transportera, Zula do łazienki zamknięta na klucz, Mela i Gluś w klatce, ale nic z tego :(

nie wiem, może ten podbierak? ale ja nigdy tak nie łapałam, wiec jak mi sie nie uda, to zwieje na amen :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 12, 2009 18:59

To faktycznie ciężka sprawa!-może jakies wabiki zapachowe w pokoju-waleriana,kocimiętka???
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 12, 2009 19:04

Ale Milenko masz problem! :(
Jakbyś ich mało miała. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 12, 2009 19:14

Kasiu, próbwałam na zabawke z kocimiętką, ale faktycznie jutro kupie waleriane!

Aniu, najgorsze, że ta kicia siada na oknie, kurcze, jest tak blisko, a nie moge jej złapac :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 12, 2009 20:17

Waleriane lubią wszystkie koty-kocimiętkę-niestety nie wszystkie lubią od pierwszego powachania!
Może ta rada Ci sie przyda:żeby nie podchodzic do drzwi balkonowych,lub okna-jak juz kotka wejdzie do środka(bo wtedy od razu czmychnie)-trzeba przymocować linke do klamki,przeciągnąc ją przez balustrade balkonu i poprowadzic spowrotem do domu,stanąc tak,aby kotka po wejściu do środka nie widziała Cie i jak zajmie sie jedzeniem lub lizaniem waleriany-pociągnąć za linkę-okno lub drzwi zamkną sie i kota nie zwieje!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 12, 2009 20:35

Kasiu, dzięki, zobacze czy u mnie to wyjdzie, bo mam specyficzne rozłożenie okien (na balkon rowadzi tylko jedno okno, tylko takie skrzydło balkonowe), spróbuje.

Kasiu, ona (chyba, nadal nie mam pewności) wygląda na starszą i jest bardzo, bardzo ostrożna.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 12, 2009 20:45

To zaczep linkę o klamkę drzwi balkonowych-i dalej tak jak pisałam :D -jak przeciągniesz przez poręcz balustrady i poprowadzisz do domu-to jak pociągniesz do siebie linkę-to drzwi sie zamkną!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości