Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

[moś]

[/quote]
jaki piekny buras, i wcale nie jest sobowtorem zadnego mojego kota wiec nie mam pretensji jak femka
sie witam po kolejnych zajeciach oligo, żyje

[Femka]

nooo, najlepiej to się sama wykazałaś kradnąc fotkę Femci

[moś]

Widzialam ostatnie bure i sobie focha strzele- myslisz że ja pamietam i odrozniam? pewnie ze nie

[Femka]

a to Milusia
należy się 200 zł za wykorzystanie fotek bez opłaty za prawa autorskie. MOJE



i już dwie stówki się zarobiło

[skaskaNH]

jaki piekny buras, i wcale nie jest sobowtorem zadnego mojego kota wiec nie mam pretensji jak femka
sie witam po kolejnych zajeciach oligo, żyje

No tak, plaskate toto nie jest

Witaj biedny, udręczony edukacją Mosiu

[Femka]

Widzialam ostatnie bure i sobie focha strzele- myslisz że ja pamietam i odrozniam? pewnie ze nie

na mnie ten foch?
o żeż

[skaskaNH]

a to Milusia
należy się 200 zł za wykorzystanie fotek bez opłaty za prawa autorskie. MOJE



i już dwie stówki się zarobiło

Okulary se kup Milusia ma - zdaje się - burą plamkę na nosku,nie?
No żeby własnych kotów od cudzych nie odróżniać?

P.s. Twoja Femcia jest też tak ściupła jak moja ... ?

[skaskaNH]

Widzialam ostatnie bure i sobie focha strzele- myslisz że ja pamietam i odrozniam? pewnie ze nie

na mnie ten foch?
o żeż

Chyba na mnie ten foch był, że niby mam za duże wymagania

[Femka]

P.s. Twoja Femcia jest też tak ściupła jak moja ... ?

ta ściupłość najbardziej myląca jest
a plamkę na nosku mogłaś wybielić dla niepoznaki

[skaskaNH]

a plamkę na nosku mogłaś wybielić dla niepoznaki

Tiaaa, namoczyłam kota w Vanishu

EDIT: co do ściupłych inaczej, to moja dąży do kształtu doskonałego i stweirdzam, że coraz mniej jej brakuje

[kalair]

I jeszcze bure łapki

Skaska! Te łapunie!

Spoko,moje wszędzie łażą,nie wyłączając blatów kuchennych

[kalair]

Tiaaa, namoczyłam kota w Vanishu

Chyba tylko fragment kota?

[Femka]

to ja się przyznam, a co mi tam.
Moje koty w ogóle nie znają zakazu nie wolno wchodzić. Włażą absolutnie wszędzie, gdzie im się zachce. Stół to standardzik, na który w ogóle nie reaguję

[moś]

Widzialam ostatnie bure i sobie focha strzele- myslisz że ja pamietam i odrozniam? pewnie ze nie

na mnie ten foch?
o żeż

foch jest ogolnospoleczny

[skaskaNH]

to ja się przyznam, a co mi tam.
Moje koty w ogóle nie znają zakazu nie wolno wchodzić. Włażą absolutnie wszędzie, gdzie im się zachce. Stół to standardzik, na który w ogóle nie reaguję

To tak jak u mnie
Ale Ty coś wspominałaś o huśtaniu się na kieckach w szafie i o ostrzeniu noży w związku z tym...