RKBM i SKS 2 czyli Inka i Tygrysek umilają życie Meg ;)

[redaf]

Przemyślę to...
ewentualnie, jak będziecie grzeczne, to mogę się zastanowić.
Ale tylko może.
Trzeba sobie zasłużyć na fotki.

Jak bardzo chcesz mogę zrobić stójkę na tylnych łapkach i zamerdać ogonkiem

[pluszak]

Przemyślę to...
ewentualnie, jak będziecie grzeczne, to mogę się zastanowić.
Ale tylko może.
Trzeba sobie zasłużyć na fotki.

Jak bardzo chcesz mogę zrobić stójkę na tylnych łapkach i zamerdać ogonkiem

a Koć niek gra na kastanietach a Pluszon strzyże uszami

[redaf]

a Koć niech gra na kastanietach a Pluszon strzyże uszami

A Ty co zrobisz, żeby Meg pokazała nam nowe zdjęcia?
To musi być praca zbiorowa

[Meg9]

a Koć niech gra na kastanietach a Pluszon strzyże uszami

A Ty co zrobisz, żeby Meg pokazała nam nowe zdjęcia?
To musi być praca zbiorowa

Takie podejście to rozumiem.
Proszę się postarać.
Jak uznam, że się odpowiednio zmotywowałyście i zobaczę to na fotkach
( jak na przykład zbiorowo merdacie ogonkami ) to wtedy ewentualnie pokażę moje zdjęcia.
Bez pracy nie ma kołaczy.

[varia]

a Koć niech gra na kastanietach a Pluszon strzyże uszami

A Ty co zrobisz, żeby Meg pokazała nam nowe zdjęcia?
To musi być praca zbiorowa

Ja, w ramach pracy zbiorowej, mogę się z Was śmiać.

[redaf]

Jak uznam, że się odpowiednio zmotywowałyście i zobaczę to na fotkach...

A teraz to już przesadziłaś

[Meg9]

Jak uznam, że się odpowiednio zmotywowałyście i zobaczę to na fotkach...

A teraz to już przesadziłaś

No cóż.
Nie zaszkodziło spróbować.
A nuż dacie się wziąć pod włos.

[Hannah12]

Witaj Meg,
dzieciaczki odebrane, poznały niedobrą Pańcie co to ich na całe trzy dni zostawiła?

[Kicorek]

Powinny się obrazić i z trudem dać się przebłagać toną prezentów i smakołyków - wszystkie trzy

[moś]

nie lubię koszmarów 8)

Nawet ja?

Ojtam.
Koszmary są fajne.
O ile nie są mosiami

Koszmar z mosiem w roli cukierka w szeleszczącym papierku?

cukierki sa przynajmniej slodkie
Moge byc bez opakowania

To dopiero byłby koszmar

Moś, zauważ, że to nie ja powiedziałam.

Uprzejmie zauwazylam

[Aleba]

[Meg9]

Hello wieczorową porą.
Jesteśmy wszyscy w domu.
No, prawie wszyscy...
Synuś przeszczęśliwy , tęsknota go zmiękczyła i wyznał mamusi, że się w niej zakochał.
Jak dla mnie może być.
Grzeczne kotki nie posiadają się ze szczęścia, wystrzeliły z transportera jak z katapulty i od tej pory sukcesywnie demolują mi mieszkanie.
Z fruwaniem po ścianach.
Więc chyba są zadowolone, że wróciły do domu.

Ja cieszę się bardzo, że mam przy sobie całą ferajnę.
W czwartek wieczorem cisza mi w uszach dzwoniła.
Nie lubię tej ciszy.

Chyba jestem trochę zmęczona.

[redaf]

Grzeczne kotki nie posiadają się ze szczęścia, wystrzeliły z transportera jak z katapulty i od tej pory sukcesywnie demolują mi mieszkanie.
Z fruwaniem po ścianach.
Więc chyba są zadowolone, że wróciły do domu.

Zuchy futrzaste!

A z tym zakochaniem to poważna sprawa.

[Meg9]

Grzeczne kotki nie posiadają się ze szczęścia, wystrzeliły z transportera jak z katapulty i od tej pory sukcesywnie demolują mi mieszkanie.
Z fruwaniem po ścianach.
Więc chyba są zadowolone, że wróciły do domu.

Zuchy futrzaste!

A z tym zakochaniem to poważna sprawa.
Fajna panna chociaż?

Ba !
Najfajniejsza.

Muszę się pochwalić.
Jestem zachwycona.
Maluchy są u mnie już półtorej miesiąca.
Dzisiaj po raz pierwszy pewien mały, wiedźmakowaty kotek otarł się o moje nogi kiedy szykowałam im kolację.
I tak się ocierał dopóki nie skończyłam.
Wiecie, jak to jest, zamrzeć ze wzruszenia ?
Ja wiem.
I przekonałam się, że jak oboje robią to równocześnie, ciężko zachować równowagę.

Warto czasami wyjechać i pozwolić coponiektórym zatęsknić.

Radochi po pachi !!!

[pluszak]

Radochi po pachi !!!

to co, sesja? :p