Benni pisze:CoToMa pisze:Za to ja mogę oddać kota nielota i nieskoka. Trzyłapny z wielkim brzuchem.
Po kuchenkach nie skacze. Ciążenie grawitacyjne za duże...
Po jednym roku spędzonym u mnie Twój nieskok i nielot będzie latał. Gwarantowane. Moja najstarsza też taka niechętna wszystkim sportom była. Rok z tymczasami i rudym wystarczył na zmianę przekonań. Dawniej to był kot podłogowy, teraz jest wysokościowy. Wszędzie wlezie a ja sie dorobiłam podwyższonego ciśnienia.
A ktos we mnie wmawiał, że koty uspokająją i obniżają ciśnienie. Może. Moje na pewno nie.
gadanie, cisnieniomierz ci się popsuł....albo wymień bateryjki
