Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2008 20:36

Dzisiejszy dzień był trochę bardziej urozmaicony niż poprzednie. Jednak widać wyraźnie, że pewne zmiany nastąpiły 8)
Najpierw, przed południem, Mruśka pacyfistka (sic!) wpakowawszy się nieoczekiwanie na Bisię pod stołem w kuchni, chciała Bisię spoliczkować, a Bisia nie podjęła wyzwania i wycofała się. A dawniej bójka byłaby nieunikniona :!:
Tu muszę wspomnieć, że wczoraj Bisia mając do wyboru przejście krótszą drogą do drzwi, ale obok wyglądającej zaczepnie Kropci, poszła dłuższą drogą - naokoło kanapy. A dawniej bójka byłaby nieunikniona :!:
Po przygodzie z Mruśką, biedna Bisia została obwarczana przez Kaśkę i tym razem już nie zdzierżyła :wink: Gdy Kasia wybrała się do pokoju, Bisia pobiegła za nią, ale bez dawnego wigoru, więc nic się nie zdarzyło i tylko po nastroszonym ogonie Bisi poznałam, że nie miała przyjaznych zamiarów. A na Kaśce ten mało przekonujący rajd :wink: Bisi nie zrobił żadnego wrażenia. A dawniej bójka byłaby nieunikniona :!:
Po południu Bisia jeszcze raz pobiegła za Kasią, ale był to bieg zabawowy, bo odbył się w przerwie polowań na piłeczki i ogon Bisi nie był nastroszony. Kaśka także ten wypad Bisi miała w głębokim poważaniu. A dawniej bójka byłaby nieunikniona :!:
A szczególnie zabawne w zachowaniu Bisi jest to, że ona świetnie się już orientuje w tym, że ja nie pochwalam awanturnictwa. Gdy biegła za Kaśką, to ja - nie będąc pewna jej zamiarów - zawołałam ostrzegawczo "Bisia!". Na to Bisia od razu zmieniła kierunek i skręciła za kanapę, a jak zajrzałam tam za nią, to popatrzyła na mnie z miną niewiniątka, jakby mówiła "A o co właściwie chodzi? Przecież tylko sobie biegam" :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 21:11

Brzmi bajkowo :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lut 13, 2008 21:16

Zdecydowanie idzie ku lepszemu! :D :D :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro lut 13, 2008 21:18

Zmiany są ogromne, więc jest nadzieja, że Bisia i Twoje dziewczyny dogadaja się i jeśli nie będą żyły w przyjaźni, to przynajmniej będzie panował między nimi pokój :D Oczywiście drobne sprzeczki będą się zdarzały, bo przecież w każdej normalnej relacji muszą być :wink:

mb pisze:A szczególnie zabawne w zachowaniu Bisi jest to, że ona świetnie się już orientuje w tym, że ja nie pochwalam awanturnictwa. Gdy biegła za Kaśką, to ja - nie będąc pewna jej zamiarów - zawołałam ostrzegawczo "Bisia!". Na to Bisia od razu zmieniła kierunek i skręciła za kanapę, a jak zajrzałam tam za nią, to popatrzyła na mnie z miną niewiniątka, jakby mówiła "A o co właściwie chodzi? Przecież tylko sobie biegam" :lol:

Cwana dziewczynka :lol: :lol: :lol:

Głaski dla czworonożnych dziewczynek i pozdrowienia dla dwunożnej :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 22:11

Tak, gdy sobie przypominam burzliwe dni i noce, z przełomu grudnia i stycznia, to samej jest mi trudno uwierzyć w to, co napisałam wyżej :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 22:17

A teraz Bisia poszła na kolację do kuchni i minęła Kasię w odległości ok. 15 cm :!: i NIC :!:
A Kaśka aż zdębiała z wrażenia :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 22:30

mb pisze:A teraz Bisia poszła na kolację do kuchni i minęła Kasię w odległości ok. 15 cm :!: i NIC :!:
A Kaśka aż zdębiała z wrażenia :D

popatrz, nawet dziewczyny się starają
żeby dobrze było :wink:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro lut 13, 2008 22:37

Batka pisze:
mb pisze:A teraz Bisia poszła na kolację do kuchni i minęła Kasię w odległości ok. 15 cm :!: i NIC :!:
A Kaśka aż zdębiała z wrażenia :D

popatrz, nawet dziewczyny się starają
żeby dobrze było :wink:


Będzie dobrze, na pewno :D :ok:

Mb, czy mam już zdjąć banerek Bisi ze swojego podpisu? :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 22:56

Batka pisze:
mb pisze:A teraz Bisia poszła na kolację do kuchni i minęła Kasię w odległości ok. 15 cm :!: i NIC :!:
A Kaśka aż zdębiała z wrażenia :D

popatrz, nawet dziewczyny się starają
żeby dobrze było :wink:

Fakt, są pełne poświęcenia, że o dobrej woli nawet nie wspomnę :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 22:58

anna09 pisze:Mb, czy mam już zdjąć banerek Bisi ze swojego podpisu? :D

Niech jeszcze troszkę "powisi" - tak dla pewności :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 13, 2008 23:07

Niech ta pewność stanie się oczywistą oczywistością :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro lut 13, 2008 23:09

Bisia już przeszła zapachami pozostałych kotków, ona jest starsza i woli nie zadzierać z młodszymi :)
Ale czasami się jeszcze zapomni i pokarze że też jest u siebie :D
Tylko dlaczego młodsze kotki nie czują respektu przed starszą kicią? :ryk:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40404
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lut 13, 2008 23:27

kasia86 pisze:Bisia już przeszła zapachami pozostałych kotków, ona jest starsza i woli nie zadzierać z młodszymi :)
Ale czasami się jeszcze zapomni i pokarze że też jest u siebie :D
Tylko dlaczego młodsze kotki nie czują respektu przed starszą kicią? :ryk:

Bo one wszystkie są kocimi emerytkami :wink: :lol:
Mruśka jest nawet starsza od Bisi, a Kasia ma co najmniej 9 lat. Najmłodsza jest Kropcia, ale sądząc po jej sprycie i brakach w uzębieniu, też pewnie ma już z 7 lat.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 14, 2008 0:16

To sie dogadają, na pewno :)
Bo w tym wieku to kotki myślą tylko o jedzonku i wygodnym, ciepłym posłanku :D
Moja Lusia ma 8,5 roczku, i tylko by chciała dupkę grzać, najlepiej pod kołdrą, albo blisko grzejnika :lol:
A Franuś to nawet potrafi wejść pod poduszkę jak mu zimno :lol:
:catmilk:
Mizianki dla kotków na dobranoc :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40404
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 14, 2008 0:20

kasia86 pisze:Moja Lusia ma 8,5 roczku, i tylko by chciała dupkę grzać, najlepiej pod kołdrą, albo blisko grzejnika :lol:
A Franuś to nawet potrafi wejść pod poduszkę jak mu zimno :lol:
:catmilk:
Mizianki dla kotków na dobranoc :wink:

U nas jest zupełnie podobnie :lol:
Mizianki przekazałam i proszę o pomizianie Lusi i Franusia :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 42 gości