tosiula pisze:jak u niego z kuwetkowaniem,nie ma problemu.może być publiczna koedukacyjna
od kastracji nie ma problemów z kuwetkowaniem a piasku używamy Benka
toaletę mam jedną dla wszystkich i nie ma z tym problemów tylko sprzątać trzeba częsciej

tosiula pisze:mówiłaś,że je wszystko,a czy coś je bardziej chętnie lub czegoś wybitnie nie lubi
jeszcze nie nauczył sie grymasić i je wszystko
ostatnio w nocy zjadł resztkę herbatników ze stołu
kiedyś na jakiejś akcji promocyjnej dostałam saszetki whiskasa junior bez konserwantów
i kategorycznie odmówił konsumpcji
zresztą moje chłopaki też odmówiły

za to szyneczka jest suuper
no i niestety kradnie ze stołu
wystarczy chwila nieuwagi
tosiula pisze:a śpi z Tobą, czy nawet w nocy trzyma dystans?
czasami zdarza mu sie spać ze mną ale tylko jak śpi z nami Morris
i jest tak czujny ze jak tylko zauważy że sie w nocy wybudzam to zaraz ucieka
lubi za to spać na naszych ciuchach,ktore niedbale rzucamy przed snem koło łóżka
tosiula pisze:Jak zdrówko:wet standart wystarczy czy szukać wyspecjalizowanego specjalisty
na szczęście to młody zdrowy kot
u weta był jeden jedyny raz podczas kastracji
zastanawialiśmy sie nawet z wetem czy nie zrobić mu badania krwi ale wet zasugerował ze lepiej uznać ze jest chłopak zdrowy bo jakby coś niepokojącego wyszło z krwi to jak będziemy go leczyć jak on taki dziki ze o złapaniu nie ma mowy
tak ze nie łudz się ze weźmiesz Torila pod pachę i pojedziesz do lecznicy
jeszcze przez jakiś czas nie
tosiula pisze: tyle rzeczy jestem ciekawa,a najbardziej decyzji

rozglądałam sie za kimś z Twoich okolic kto mógłby sprawdzić Twoj domek ale jeszcze nikogo nie znalazłam
Napisałam do Fraszki,Agn i Igulec
Może znasz kogoś z forum kto mogłby to zrobić

tosiula pisze:MAM TRANSPORT
musisz uzbroić sie w odrobinę cierpliwości
Toril jest jeszcze prawie dzikim kotkiem
chociaż nie, jest prawie oswojonym kotkiem ale nie ma mowy o głaskaniu a nawet o zbyt bliskim podejściu
nie mam jeszcze pomysłu jak ewentualnie mam go zapakować do transporterka
jakimś 10 kocim zmysłem wie jak chcę podać jakies lekarstwo i nie tknie ani wody ani posiłku
wiec jakiegos głupiego jaśka tez nie bedzie tak prosto podać