Tygryń - koniec bajki.

[crisis]

Wielkie za naszego kochanego Tygrysia:)))
Ostatnio mniej czasu spedzam przy kompie ale caly czas mysle o Tygryniu i ja wiem ze on bedzie zdrowy:))))))

[mamucik]

Wielkie za naszego kochanego Tygrysia:)))
Ostatnio mniej czasu spedzam przy kompie ale caly czas mysle o Tygryniu i ja wiem ze on bedzie zdrowy:))))))

A ja myślę o Pusiu , nieodmiennie zresztą bardzo ciepło , przeczytałam dzisiaj, że zakończyliscie leczenie
Jak się Pusio czuje, kiedy i czy będziecie robić testy

Pusio - dzielny kotek ( musi być dzielny, bo ma dzielną Panią ).

[mamucik]

to ja, to ja sprawa Tygrynia bardzo leży mi na sercu, przy okazji wizyty (Iwan ma odczyn poszczepienny, zwloklam sie z łozka, zeby dr Marek to obejrzał) opowiedziałam jednym tchem o postępach Tygryska. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe

Bardzo dziękuję
Mam nadzieję, że Iwanek się już dobrze czuje, a i Tobie może już to grypsko ( ) przechodzi.

[crisis]

Tak Mamuciku skonczylismy to leczenie:))

Bedziemy robic badania krwi na poczatku maja, zobaczymy co wyjdzie i wtedy bede mogla powiedziec cos wiecej. Na oko to Pusio zdrow jak rydz, apetyt konski chumorek dopisuje (no moze troszke jest smutny ze w domu siedzi i tylko na godz. dziennie wychodzi na dwor na smyczy) Ale tak to wszystko dobrze:)

Dlatego wiem, ze Tygryniowi tez sie uda i ze wyzdrowieje:)) Najwazniejsze jest to ze choroba zostala wczesnie wykryta i mozna leczyc i dzialac:)

Mamuciku ja tak cichutko pytam czy cos wiadomo z domkiem?

[mamucik]

Najważniejsze chyba, że Pusio tak ładnie je, to znaczy

A co do domku - jesteśmy na razie z Gosią i jej mężem umówieni nie wtorek na herbatę .

[crisis]

Mamuciku jak sie Tygryn miewa?

[mamucik]

Jest smutny , nie śmieje się do mnie, nie ma najlepszego apetytu.

Dzisiaj wyjdę z nim na spacer, zawożę mu też na dzisiaj i jutro, bo nie wiem, czy dam radę jutro podjechać, domowe jedzonko - wątróbka+żołądeczki+serduszka +mięsko z indyczka+troszkę marczewki i kuskus+olej lniany, opisuję to bo jestem z siebie dumna , jak nie zje to będę

Najważniejsze zaś jest to, że MAM INTERFERON

Wczoraj odebrałam go od dr. Włodarczyka. Bardzo jestem mu wdzięczna
Interferon mieszka teraz w mojej zamrażarce, muszę go rozcieńczyć i ponabierać w insulinówki.

Tygryś ma dostawać 0,1 ml i to do pyszczka, jestem bardzo szczęśliwa, że nie będę musiała go kłuć

Muszę się tylko logistycznie zastanowić, kiedy zaczać, bo 26 i 27 moje dziecka ma ważne egzaminy, pomagam mu, a przy pierwszych trzech dniach muszę być w klinice co najmnie 2 godź, co przy tym, że pracuję 8 godzin i mam bandę w domu ( kocią oczywiście ) daje mi trochę za mało czasu na dręczenie naukowo mojego Synka.
I niestety wyjeżdżam na tydzień na początku maja.
Ale damy radę

[crisis]

Tygrynku glowka do gory, zobaczysz juz niedlugo to wszystko sie skonczy, bedziesz zdrowy i nie bedziesz musial siedziec w tej lecznicy ( mocne za wiecie co)
Dobrze ze juz jest lek i ze mozna rozpoczac leczenie:) Mamuciku ja cie podziwiam naprawde:)

[zielonooka]

Mamuciku i Tygryńku!
Wraz z nadchodzacymi Świetami życze Wam samych radosnych chwil, pokonania przeciwności , duzo sily i optymizmu
i spelnienia marzeń
gorace buziaki i usciski

[crisis]

Tygryniu najkochanszy ja chcialabym ci zyczyc zeby ten Zajaczek Wielkanocny spelnil Twoje i nasze( wszystkich cioc forumowych) najwieksze marzenie-zdrowko i domek i wiem ze sie uda:))))

Mamuciku Tobie zycze wszystkiego dobrego w te swieta, zeby byly one dla Ciebie naprawde szczesliwe i mokrego dynguska

[Kajol]

Kurcze, ból za serce ściska jak czytam o Tygryniu...
Co za przykra historia, zupełny wyciskacz łez.
Siedzę teraz i myślę co napisać...żeby to było coś sensownego co przyniesie Tygryniowi szczęście-
po pierwsze to może tona mokrych całusków od mojego koteczka i tego drugiego, który już na dniach u mnie będzie.
Po drugie, dużo optymizmu- wiem, że przykład, który poruszę odnosi się do ludzi, ale u mnie w rodzinie jedna osoba totalnie wyzdrowiała z raka skóry (teraz moja 2 rocznica kiedy jest zdrowa jak rydz) więc jak tam wierzyłam do końca, to i tu wierzę, tak wierzę, że juz po prostu nie może być inaczej niż ZDROWY KOTECZEK!
Po trzecie, idą Święta, a ja wierzę, że w taki czas jest jakaś magia i, że ona da siły walczyć Tygryniowi i, że ktoś go pokocha bez względu na wszystko!
Hooop Tygryś, koci bohaterze- do koszyczka miękkiego!
Wszystkiego naj-, naj-, naj-, pełnej miseczki, dużo miłości od Mamucika, mnóstwa drapanek za uszka...myślimy o Tobie, trzymamy kciuki.
Będzie dobrze, wiemy to!

[Amanda_0net]

Trzymaj się Tygryniu.Pozdrowienia i Prezent świateczny wysłałam

[mjs]

Zdrowiej Tygryniu, musisz jeszcze zaznać szczęścia na tym świecie.Zajączki i kurczaczki poszły w kąt, myślę tylko o Tygryniu i Tofficzku. Cudny duecik TT:)

[magicmada]

Zdrowiej Kochany Tygryniu, nie martw Mamy swojej i nas tutaj. Nie smuc sie Myszko Kochana. (Myszko do kota, ale jakos tak mi sie napisalo z czulosci)

[kota7]

Dużo dobrego na święta dla Tygrynia i dla Ciebie