moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 07, 2006 13:25

ariel pisze:Wieczór zaczął się bardzo spokojnie.
Miałam do czytania interesującą książkę.
Leżałam obłożona kotami, kiedy zadzwoniła moja przyjaciółka.
W tle usłyszałam zawodzenie malucha.
Kiedy dotarłyśmy z mamą na Bielany dochodziła 22.
Mała latała po jezdni, ale nie dała się złapać.
Potem wlazła za ogrodzenie posesji zaszyła się pod jałowcem, wrzeszcząc właściwie bez przerwy.
Moja mama z wielkim poświęcenierm przeszła przez siatkę.
Ja zadzwoniłam po ekopatrol.
Ponieważ mała cały czas miauczała mama zaczęła jej odmiaukiwać i wtedy kocia podeszła bliżej. Niestety, nie dała się złapać.
Nastawiłyśmy otwarty transporter z puszeczką Animondy.
I to podziałało. Maleńka złapała się :). Jest chuda, nia ma pcheł, chociaż miała kleszcza. Oczka zdrowiutkie. W uszach świerzb. Na brzuchu chyba przepuklina.

Do domu wróciłyśmy po północy.
A taki miał być spokojny wieczór...

Ariel jak się ma ta mała znajdka? Miała szczęście dziecinka że na Ciebie trafiła :king:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon sie 07, 2006 14:09

Mała miała szczęście, że trafiła na moją przyjaciółkę. Ja tylko pomagałam.
Moja pokąsana przez mała przyjaciółka jest mocno przestraszona, bo boi się wścieklizny. W sanepidzie powiedziano jej, żeby kota obserwować i że dużo bardziej realnym zagrożeiem jest tężec.

A mała jest zdrowa, ma wilczy apetyt - nie wiadomo, jak długo nic nie jadła.
Przegląd wet. będzie dopiero dzisiaj po południu.
Dziewczyna jest w bardzo dobrej kondycji.
Ma na imię Nika.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 07, 2006 14:26

Pociesz przyjaciółkę że niejednokrotnie pokąsały mnie różne dziczki i jakoś od dobrych dziesięciu lat nigdy nie przytrafił mi
się tężec, bo wścieklizną to prędzej ode mnie koty by się zaraziły :)
Dobrze że Nika jest w dobrej kondycji, ważne że już jest bezpieczna!!!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon sie 07, 2006 14:35

ariel, koleżanka niech się nie boi, tylko szczepi - anatoksynę można wziąć do 24 h po pogryzieniu, kosztuje to wszystko razem max 10,00 zł. A jeżeli weźmie szczepionkę jeszcze za miesiąc i potem za ok. pół roku, to ma odporność na 10 lat i spokojnie może grzebać w ziemi :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 07, 2006 14:57

Jana pisze:ariel, koleżanka niech się nie boi, tylko szczepi - anatoksynę można wziąć do 24 h po pogryzieniu, kosztuje to wszystko razem max 10,00 zł. A jeżeli weźmie szczepionkę jeszcze za miesiąc i potem za ok. pół roku, to ma odporność na 10 lat i spokojnie może grzebać w ziemi :wink:


Mąż ją postraszył wścieklizną :evil:.
O tężcu już wie, w zeszłym roku ja się szczepiłam po pogryzieniu przez Gwoździa lub Maćka :wink:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 08, 2006 16:27

Aga, dopiero przeczytałam :( - przytulam...
:cry: :cry: :cry:
NieWiemku [']
...brykaj wesoło za TM, tam już nic nie boli...
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 08, 2006 16:54

Ariel, tak mi przykro...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 08, 2006 16:55

Ariel, tak mi przykro...

Dopiero doczytałam.5
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 09, 2006 10:42

Od czwartku stał w moim pokoju materac do wyrzucenia.
Materac jest znakomitą ścianą wspinaczkową dla kotów (dlatego nie został jeszcze wyrzucony ;)).
Wierzchnią tapicerkę już wywaliłam, został filc, który zostanie wykorzystany jako ocieplenie domków dla kotów działkowych.

Niestetyy, koty "dziczą" się po nim w takim tempie, że zdjęcia są zupełnie nieostre, a Małiego, wcale nie udało się sfocić, bo co pstrykałam, okazywało się, że na fotce nie ma kota, albo jest tylko kawałek tyłka ;)

Majka zdziczona
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Fragment Małi-Małi, który akurat zaczaił się na Uszatka
Obrazek

Wczoraj materac wywędrował pod drzwi i proszę Uszatek znalazł świetny punkt obserwacyjny na samej górze
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Majka poniżej bezpieczne miejsce do spania
Obrazek Obrazek Obrazek

No i Kociambra przy swojej rzeźbie
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 10, 2006 10:15

Ariel! "Dzicząca" się Majka jest boossska! co za minki :ryk:
a że Bączka nie dało się uchwycić? toż to istny diabełek :twisted: ;)

Uszatek też wygląda na baaardzo zadowolonego.
On chyba jest z tych kotów, które lubią wysoko siedzieć i wszystko obserwować? Czy się mylę?
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sie 10, 2006 12:05

Ariel, dopiero przeczytalam o Niewiemku.
Jak smutno.
Dałaś mu wiele szczęścia.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 10, 2006 16:58

NieWiemek śnił mi się dzisiaj.
I co spojrzę na jego ulubione legowiska, to chce mi się płakać :cry:.


Majka w ogóle jest boska, tylko jakoś nie ma szczęścia do domów :(.

Nika-Wścieklizna została zgłoszona w sanepidzie :? i jest pod obserwacją, czu przypadkiem nie ma wścieklizny.
Je za trzech, kupy robi jak dorosły kot. Jest bezstresowa, śliczna, a w uszach ma kopalnię świerzbowca.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 15, 2006 8:12

Muszę się pochwalić.
Mama teraz w domu siedzi i kilka dni temu zabrała mnie i wujka Asika na wycieczkę.
Fajnie było.
Co prawda trochę padało, ale ja tam deszczu się nie boję.
Cały dzień brykałem i wujek Hunik też, chociaż on to bardzo dużo miałczał.
A ja łaziłem po drzewach, i chciałem złapać ptaszka, ale nie udało się.
Na koniec łapałem takie coś, co jest inne niż muchy albo ćmy, które łapię w domu. To coś ma żółte paski i ukłuło mnie w łapkę i łapka mnie bolała i spuchła. To się podobno osa nazywa :(. Mam przestraszyła się, no i ja też - wszedłem pod domek i nie chciałem wyjść, ale potem wyszedłem i już nie biegałem tylko położyłem się na werandzie obok wujka i zasnąłem.
A potem długo jechaliśmy do domu i też spałem.
I wczoraj większość dnia też była śpiąca.
Dzisiaj już szaleję jak zawsze, z taką nową, która do tej pory była zamknięta w kuchni.
Nowa fajna jest, taka mała, a niczego się nie boi :lol:

Małi-Małi


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Link do albumu z działki
http://ariels.fotosik.pl/albumy/42203.html

I na koniec jedno zdjęcie Niki :)
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 15, 2006 8:51

Małi-Małi płożąco-pełzający boski :1luvu: , tak biedaczka załatwiła ta wstrętna osa, za grosz szacunku dla takiego dużego kota nie ma :evil:
Nika herbu "świerzbowiec" też śliczna, rośnie dziewczynka i pięknieje!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 15, 2006 9:29

Ariel !

Czy ten misiowaty burasek to wujek Huni ? Piękny okaz.
A tak wogóle z tego co czytam w twoich postach to wynika, że w jakiś cudowny sposób przyciągasz wszystkie kocie sierotki :lol: :lol:
Na szczęście.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 1110 gości